Media obiegła dziś informacja o umorzeniu przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie śledztwa dotyczącego mecenasa Romana Giertycha w związku z nieprawidłowościami w spółce Polnord. Temat wywołał liczne komentarze na platformie X, a politycy opozycji zwracają uwagę na pewien artykuł o „wściekłym Donaldzie Tusku”, który ukazał się niedawno w „Newsweeku”. „Bodnar pokornie realizuje oczekiwania Tuska, o których pisał ostatnio Newsweek” - napisał poseł Sebastian Kaleta. „Otóż umorzono nie Pana sprawę, tylko sprawę, gdzie prokurator, ten od PG Adama Bodnara, uznał, że zachodzi wobec Pana UZASADNIONE PODEJRZENIE P0PEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA” - zwraca się do Giertycha z kolei prokurator Michał Ostrowski, zastępca Prokuratora Generalnego.
Lubelska Prokuratura Regionalna umorzyła dziś śledztwo dotyczące Romana Giertycha w związku z nieprawidłowościami w spółce Polnord. Jak przekazała prok. Beata Syk-Jankowska przekazała, „materiał dowodowy zebrany w sprawie nie dał podstaw do twierdzenia, że działania prawne podejmowane przez Romana G. miały charakter pozorny”.
Po ponad 4 latach umorzono moją sprawę. W tym czasie wiele razy sądy stwierdzały, że prokuratura, mimo osobistego zaangażowania szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie J. Ziarkiewicza, nie uprawdopodobniło popełnienia przeze mnie jakiegokolwiek przestępstwa. Temida triumfuje
— napisał adwokat i poseł na platformie X.
Efekt „reprymendy” Tuska?
Sprawa mecenasa wywołała falę komentarzy. Niektórzy zwracają uwagę na niedawny artykuł w „Newsweeku”.
Co za przypadek… 🤡 Adam Bodnar chyba wziął sobie do serca reprymendę Donalda Tuska i już w prokuraturze zapadają kolejne korzystne dla przedstawicieli obozu władzy decyzje. Kiedy mówią „praworządność”, mają na myśli chronienie swoich ludzi… Taki zbieg okoliczności może spowodować omdlenie pewnego Pana… tym razem ze szczęścia
— napisał europoseł Piotr Mueller.
5 stycznia - Newsweek Polska: Albo rozliczenia przyspieszą, albo dostaniesz Giertycha na wiceministra i on cię zmotywuje – miał usłyszeć przed świętami od premiera Adam Bodnar. Prokuratura: Prokuratura 16 stycznia umorzyła śledztwo przeciwko Romanowi G. Czy to należy łączyć?
— pyta Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP.
Grodzki umorzony. Giertych umorzony. Nowak czeka w kolejce. Kolejne bzdurne sprawy przeciw opozycji. Bodnar pokornie realizuje oczekiwania Tuska, o których pisał ostatnio Newsweek. W tym całym „przywracaniu” praworządności chodziło tylko o parasol ochronny dla swoich.
— komentuje Sebastian Kaleta, poseł PiS.
Ciekawy wpis zamieścił Michał Ostrowski, zastępca Prokuratora Generalnego.
PODEJRZANY GIERTYCH Otóż umorzono nie Pana sprawę, tylko sprawę, gdzie prokurator, ten od PG Adama Bodnara, uznał, że zachodzi wobec Pana UZASADNIONE PODEJRZENIE P0PEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA. Jakby Pan zapomniał to jest taki przepis art. 313. k.p.k. § 1. Jeżeli dane istniejące w chwili wszczęcia śledztwa lub zebrane w jego toku uzasadniają dostatecznie podejrzenie, że czyn popełniła określona osoba, wydaje się postanowienie o przedstawieniu zarzutów, ogłasza je niezwłocznie podejrzanemu i przesłuchuje się go, chyba że ogłoszenie postanowienia lub przesłuchanie podejrzanego nie jest możliwe z powodu jego ukrywania się lub nieobecności w kraju I to zrobiono. Jest Pan PODEJRZANYM w sprawie wielomilionowych nadużyć ,która nie jest prawomocnie zakończona. Niech zwróci się Pan o udostępnienie, w tej sytuacji procesowej, o dostęp do akt nie tylko sobie, ale mediom i innym osobom, np.akcjonariuszom pokrzywdzonego Polnordu. Niech czytają, a opinia publiczna wyrobi sobie zdanie. W razie wątpliwości proszę udać się do adwokata, Panie podejrzany
— podkreślił.
Wszyscy są równi wobec prawa, no chyba, że jesteś Romanem Giertychem, to wtedy nie. Bo nie wiem czy wiecie, ale pan Roman wybronił się w sprawie, w której jeszcze nie zdążył wziąć udziału. Niezawisła Prokuratura Regionalna w Lublinie umorzyła mu śledztwo dotyczące Polnord S.A. 🙃
— napisał z kolei poseł Konfederacji Konrad Berkowicz.
Tusk się „wścieka” i od razu prokuratura wycofuje zarzuty wobec Giertycha i składa kolejny wniosek o pozbawienie immunitetu posła (oczywiście z PiS). Szymon Hołownia uważa, że „ten proces idzie za wolno”, mówi też o LexCenzura, sprawie Grodzkiego i swoim nagraniu „nie dowozimy”
— napisał Samuel Pereira, dziennikarz Telewizji wPolsce24.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/718831-bodnar-rozlicza-az-furczy-komentarze-o-sprawie-giertycha