„Minister finansów okazał się człowiekiem słabym, odrzucił znowu piłkę do PKW i tam będzie toczyć się debata, czy całe PKW ma się do tego odnieść, czy tylko przewodniczący. Moim zdaniem pieniędzy nie wypłacą, uznają, że mogą sobie na to pozwolić. Na zasadzie takiego działania ‘na bezczela’” - powiedział w „Salonie Dziennikarskim”, wspólnej audycji publicystycznej portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa, transmitowanej na antenie Telewizji wPolsce24 Piotr Semka, publicysta.
Semka: Unia Europejska będzie milczeć ws. bezprawia rządu Tuska
Kolejnym tematem była subwencja dla PiS. Czy władza ma świadomość, jakie mogą być konsekwencje dla ludzi, którzy odmawiają tej wypłaty?
Ten uśmieszek [Donalda Tuska uciekającego przed pytaniami reportera Telewizji wPolsce24 - przyp. red.] był skorelowany z wyraźnym przygotowaniem się ochroniarza Tuska do tego… Nie wiem, mogę tylko podejrzewać – żeby wykręcić rękę, żeby zwalić dziennikarza z nóg? Wyraźnie widać, że ochroniarze zostali poinstruowani
— ocenił Piotr Semka, publicysta „Do Rzeczy”.
Donald Tusk staje się już człowiekiem, który łamie prawo i robi to z dużą ostentacją. Zauważmy, że jego tweet pod tytułem „pieniędzy nie ma i nie będzie” – mogło go przecież nie być, mógł zostawić decyzję ministrowi finansów
— dodał.
A minister finansów okazał się człowiekiem słabym, odrzucił znowu piłkę do PKW i tam będzie toczyć się debata, czy całe PKW ma się do tego odnieść, czy tylko przewodniczący. Moim zdaniem pieniędzy nie wypłacą, uznają, że mogą sobie na to pozwolić. Na zasadzie takiego działania „na bezczela”
— ocenił dziennikarz.
Nie jest tak chyba, że da się tak lekko przeprowadzić w Polsce wybory w stylu białoruskim?
— zapytał redaktor Michał Karnowski, zwracając uwagę, że świat widzi łamanie prawa przez rząd Tuska.
Amerykanie będą prawdopodobnie brać to pod uwagę. Stanowisko wiceprezydenta, który bardzo ostrym tonem mówi o Donaldzie Tusku wskazuje, że ten proces niszczenia demokracji jest monitorowany przez Amerykanów
— dodał.
A Unia Europejska będzie milczeć. Będzie milczeć na zasadzie takiego uznania: „Być może ekipa Tuska to są polityczni gangsterzy, ale to nasi gangsterzy”.(…) To zostało już uznane za cnotę europejską. Każde wybory da się obecnie zakłamać i powiedzieć, że zachodnie czy rosyjskie wpływy zmieniły ich przebieg
— ocenił Piotr Semka.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Oto cały Tusk. Uśmiech zamiast odpowiedzi na pytanie! Tak premier uciekł od niewygodnego tematu
Markiewicz: Tusk zdradził „Solidarność”
Mogę powiedzieć, że być może nam [„Solidarności” - przyp. red.] się nie udało. Trzeba jasno powiedzieć: albo jest tak, że „Solidarność” zniszczyła system dyktatury i podstawowy napis, jaki był w Gdańsku: „Dość bezprawia i cenzury”. Bo to nie był spór o tańszą kiełbasę. To był spór o model państwa, od którego to sporu, mogę to powiedzieć, ucieka Donald Tusk i zdradził „Solidarność”
— powiedział mecenas Marek Markiewicz.
Dlatego cytuję ciągle program, w którego pisaniu miałem zaszczyt brać udział w „Solidarności”, gdzie wyraźnie powiedziano: „media pod społeczną kontrolą”, żadną inną, nie pod kontrolą pana Sienkiewicza. Wybory – będące podstawą kreowania władzy
— dodał.
Być może to był naiwny program, być może założyliśmy, że komuniści się schowają, a synowie generałów nie będą teraz najważniejszymi osobami w otoczeniu Tuska. To może jest nasz błąd. Ale też nie ma co mówić, że „Solidarność” wygrała. Trzeba walczyć o to, żeby ten przełom, który był zasługą bardzo wielu ludzi, którzy zapłacili za to, aby ten przełom był kontynuowany w pomyśle na państwo
— ocenił prawnik i publicysta.
Proszę mi pokazać program jakiejkolwiek partii, w którym zawarto plan naprawy Rzeczpospolitej. Jedyny taki program, jaki został napisany, to program „Solidarności”. (…) To jedyny program ustrojowy
— wskazał Markiewicz.
Hajdasz: Plecy Donalda Tuska obrazują jego stosunek do wolnej prasy
Odwołuje się Pan Mecenas do lat 1980-1981. Ale był rok 1989. I wtedy „Solidarność” zdradziła, bo część elit oszukała swoich wyborców całą ideą „Okrągłego Stołu”. Nie wszyscy wiedzieli o Magdalence, popierając po prostu kandydatów komitetu Obywatelskiego. Nie wiedzieliśmy o układzie zawartym z komunistami, o „grubej kresce”. Problem jest w tym, żebyśmy widzieli to, co się stało w 1989 r.
— odpowiedziała dr Jolanta Hajdasz, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Plecy Donalda Tuska, tak wymowne w tym waszym nagraniu, pokazują jego stosunek do wolnej prasy, wolnych dziennikarzy. Jak to jest, że nie mamy rzecznika prasowego rządu, że nie ma tak naprawdę żadnych konferencji prasowych, na których można zadać premierowi jakieś pytanie w normalny sposób. To jest nieprawdopodobne
— oceniła.
Dochodzi do tego jakiś absurdalnie dziwny system zdobywania akredytacji, zgłaszania się. Dziennikarze mediów innych niż prorządowe nie dostają informacji, gdzie kandydat Trzaskowski będzie jutro przebywał, jak się do tego przygotowywać. Cała ta socjotechniczna zabawa, której w mediach nie ma jak omówić jeszcze, powoduje, że na pewno o wolności słowa nie możemy dzisiaj mówić swobodnie
— podkreśliła dr Hajdasz.
Potocki: To wszystko zmierza w kierunku dyktatury
Redaktor Michał Karnowski zapytał Andrzeja Rafała Potockiego z Tygodnika „Sieci”, czy wracamy do głębokiej komuny.
Jesteśmy na najlepszej drodze w tym kierunku. Są momenty, coraz częstsze, gdy ja zaczynam czuć się, jak w czasach komuny. I zastanawiam się, czy to, że zostałem przez państwo odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności, nie obliguje mnie do tego, żeby jeszcze raz zrobić coś w kierunku walki podziemnej, bo to, co widzimy na oczy, zmierza w kierunku, mówiąc krótko, dyktatury
— powiedział publicysta.
Zasada wyborów pięcioprzymiotnikowych zawsze charakteryzuje wybory prezydenckie w państwach cywilizowanych. Piąty przymiotnik, czyli wybory równe, zostaje naruszony. Bo jeśli zabiorą PiS-owi nielegalnie pieniądze na kampanię wyborczą, to jest to po prostu przyczynek do uznania przez Sąd Najwyższy wyborów za nieważne, ponieważ nie została spełniona zasada równości
— dodał.
Jeśli jest to łamane, a jest łamane na naszych oczach, to już trudno mówić o jakiejkolwiek demokracji w naszym kraju
— zaznaczył Potocki.
jj/Telewizja wPolsce24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/718269-semka-ue-bedzie-milczec-ws-lamania-prawa-przez-rzad-tuska