Kolejny rozczarowany Koalicją 13 Grudnia? Olbrychski nie wytrzymał w programie TVN! "Wróblewska jest wstydem dla kultury"

„Rozczarowała mnie nasza koalicja rządząca, którą artyści wspierają, tak jak umieją” - powiedział znany aktor Daniel Olbrychski w „Dzień Dobry TVN”. Gorliwy miłośnik Koalicji Obywatelskiej nie szczędził ostrych słów minister kultury Hannie Wróblewskiej.

Takiego zakończenia rozmowy z Danielem Olbrychskim i jego żoną Krystyną Demską-Olbrychską (która od 2015 r. należy do Platformy Obywatelskiej) nikt się chyba nie spodziewał! Aktorska para w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia gościła w programie „Dzień Dobry TVN”. Tematem rozmowy były m.in. świąteczne tradycje w rodzinie Olbrychskich czy kultowe role 79-aktora.

Olbrychski: Wróblewska jest wstydem dla kultury

I wtedy, pod koniec wywiadu, Olbrychski, który jest wielkim zwolennikiem Koalicji Obywatelskiej, regularnie udzielał publicznego poparcia partii Donalda Tuska i jej kandydatom, a ponadto za rządów PiS uczestniczył w protestach i nie szczędził ostrych słów partii Jarosława Kaczyńskiego, postanowił podzielić się swoimi „największymi rozczarowaniami” mijającego roku.

Pierwsze było dość przewidywalne, ponieważ dotyczyło wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA.

Pierwsze takie globalne – rozczarowało mnie społeczeństwo amerykańskie, które zawsze wiodło prym w swoich wyborach

— stwierdził, po czym dodał:

I rozczarowała mnie nasza koalicja rządząca, którą artyści wspierają, tak jak umieją, w 99 proc. wyborem ministry kultury, która jest wstydem dla polskiej kultury i dla tej koalicji.

Prowadzący znaleźli się w niekomfortowej sytuacji i żeby z niej wybrnąć, złożyli aktorowi życzenia, aby w nowym roku spotkało go mniej rozczarowań.

CZYTAJ TAKŻE: Radykalny sędzia Tuleya rozczarowany rokiem rządów Tuska. „Zamieszanie i chaos są większe niż za rządów PiS?”

Żona Olbrychskiego zawiedziona Hołownią

Co ciekawe, również żona Olbrychskiego, choć należy do PO od 2015 r., nie jest do końca usatysfakcjonowana działaniami obecnego rządu, choć z innych powodów niż aktor. Krytycznie ocenia bowiem działania jednego z koalicjantów.

13 grudnia 2024 r., w rocznicę zaprzysiężenia gabinetu Donalda Tuska, w rozmowie z serwisem Plejada wystawiła rządowi ocenę.

Bardzo dobrze oceniam rząd i uważam, że wszystko idzie w dobrym kierunku. A to, że musi to trochę trwać jest oczywiste, ponieważ wszystkie decyzje podejmowane są zgodnie z prawem. Te procesy muszą trwać. Nie możemy się wzorować na poprzednikach, którzy rządzili osiem lat i łamali wszelkie zasady

— stwierdziła Krystyna Demska-Olbrychska, która najwyraźniej sporo wydarzeń w polskim życiu politycznym przegapiła, skoro twierdzi, że „wszystkie decyzje podejmowane są zgodnie z prawem”.

Jakkolwiek zachwycona obecnym rządem, Demska-Olbrychska jest niezadowolona z jednej sprawy, jednak powód jest nieco inny niż w przypadku jej męża.

Jestem dosyć zawiedziona naszymi koalicjantami z PSL i posłami ugrupowania Szymona Hołowni, ale trudno, na to nie mamy wpływu

— powiedziała, odnosząc się do zmian w prawie aborcyjnym.

aja/Dzień Dobry TVN, Plejada.pl

CZYTAJ TAKŻE:

-„Postępowa” Wielkanoc u Olbrychskiego. Ze święconką do kościoła? Nic z tych rzeczy. „Na noc koszyczek do ogrodu”

-Śmiechu warte! Celebryci zapraszają na marsz Tuska. Jeżowska: „Może zmienić nasze życie”; Młynarska: „To jest polski spacer”