„Zażalenie na działania Bodnara wobec mnie ‘przypadkiem’ wylosowała sędzia od aresztu dla Marcina Romanowskiego. Mimo złamania konstytucji (opinia prof. Piotrowskiego), właśnie przyklepała bodnarowcom co chcieli. Pełne przyzwolenie na bezprawie” - napisał poseł PiS Michał Woś we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie nie uwzględnił dziś zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora z dnia 28 sierpnia 2024 r. o zastosowaniu wobec ww. podejrzanego środków zapobiegawczych w postaci m. in. dozoru Policji i zakazu kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami

— przekazał rzecznik neo-Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak w komunikacie prasowym.

Tym samym Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów Michałowi Wosiowi, duże prawdopodobieństwo, iż popełnił on zarzucane mu przestępstwo, a nadto zachodzącą obawę bezprawnego utrudniania przez podejrzanego śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości

— dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Jest list otwarty Romanowskiego do Bodnara! „Zobowiązuję się w ciągu 6 godzin wrócić do kraju, jeśli rząd wycofa się z nielegalnych działań”

Komentarz Wosia

Sprawę w mediach społecznościowych skomentował sam Michał Woś.

Zażalenie na działania Bodnara wobec mnie „przypadkiem” wylosowała sędzia od aresztu dla Marcina Romanowskiego. Mimo złamania konstytucji (opinia prof. Piotrowskiego), właśnie przyklepała bodnarowcom co chcieli. Pełne przyzwolenie na bezprawie

— wskazał.

To te „uczciwe procesy” dla opozycji?

— pytał Woś.

Odniósł się do tego także inny z posłów Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Tak wyglądają ustawki bodnarowców w sądach i prokuraturze

— zauważył.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Romanowski: Każdy reżim kiedyś upadł, Tuska też upadnie, a oni dokonali przestępstw, za które grozi dożywocie

Sędzia Monika Louklińska

Przypominamy, że decyzję o zastosowaniu aresztu wobec Marcina Romanowskiego podjęła jednoosobowo sędzia Monika Louklińska, która w przeszłości była… krytykowana przez ministra Romanowskiego, a także ministra Ziobrę.

Ja jako minister sprawiedliwości i pan Romanowski jako wiceminister mieliśmy okazję bardzo ostro krytykować jej orzecznictwo, ponieważ ta pani zasłynęła skrajnie kompromitującym orzeczeniem umarzającym sprawę pobicia, brutalnej napaści w biały dzień, które zrealizował były pracownik Axel Springiel na pracownikach organizacji pro-life, którzy jeździli samochodem antyaborcyjnym. Doszło tam do pobicia, uderzenia ciężkimi drzwiami mężczyzny, próby jego wyrzucenia siłą z samochodu, zastraszenia kobiety, która obok siedziała i ta pani sędzia stwierdziła, że nic się nie stało, że nie ma powodu do wyciągania odpowiedzialności karnej. Krótko mówiąc: jak ktoś ma poglądy nie takie jak ta pani, to można kogoś takiego bić, takie wnioski należałoby z tego wyprowadzić. A skoro Donald Tusk wydał polecenie – weźcie się do roboty, potrzebne są nam igrzyska polityczne, to widać, że jest taka pani, która jest gotowa w te igrzyska wkraczać

— ujawnił Zbigniew Ziobro na antenie Telewizji wPolsce24.

CZYTAJ WIĘCEJ:TYLKO U NAS. Kim jest sędzia, która podjęła decyzję ws. Romanowskiego. Ziobro przypomina: Zasłynęła skrajnie kompromitującym orzecznictwem

as/x