Arkadiusz Muś, na nagraniach z imprezy w restauracji ORZO widziany m.in. w towarzystwie Adama Szłapki, ministra ds. europejskich, to znany miliarder w ubiegłym roku sklasyfikowany na 10. miejscu listy 100 najbogatszych Polaków. Na łamach Tygodnika „Sieci” redaktorzy Marcin Wikło i Marek Pyza w maju 2023 r. pisali w publikacji „Platforma bogaczy”, że Muś na kampanię KO „wpłacił maksymalną dopuszczalną kwotę” (limit wynosił 52 350 zł od osoby). Warto zwrócić uwagę także na właścicieli restauracji: Macieja Żakowskiego, Piotra Kwaśniewskiego oraz Marcina Wrońskiego.
Troszczymy się o to, by nasze restauracje słynęły z klimatu otwartości i były kojarzone jako miejsca przyjazne, ciepłe, pełne ludzkich relacji, odpowiednie do dyskusji, ale też spokojnej rozmowy przy stole
— powiedział Maciej Żakowski w wywiadzie dla „Pulsu Biznesu” w 2022 r. Prywatnie to syn publicysty Jacka Żakowskiego i zarazem były partner Agnieszki Woźniak-Starak (wcześniej Szulim-Badziak), a przede wszystkim - właściciel restauracji ORZO, w której politycy obecnej większości parlamentarnej, m.in. minister Adam Szłapka czy europoseł Kamila Gasiuk-Pihowicz, balowali w towarzystwie dziennikarzy TVP w likwidacji, choć wisienką na torcie była chyba obecność samego Adama Michnika, założyciela i redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.
Oprócz Żakowskiego, właścicielami restauracji są Piotr Kwaśniewski i Marcin Wroński - drugi z biznesmenów na nagraniach prowokuje dziennikarzy Telewizji wPolsce24 i TV Republika.
Pod koniec listopada 2022 r. na łamach Pulsu Biznesu ukazał się wywiad z Żakowskim, Kwaśniewskim i Wrońskim. Nad tekstem widniała informacja „Partnerem publikacji jest ORZO”.
CZYTAJ TAKŻE:
Jak Żakowski, Kwaśniewski i Wroński restauracje ratowali
W rozmowie z „Pulsem Biznesu”, trzej właściciele zachwalają „otwartość” panującą w restauracji i ubolewają nad faktem, że Polacy nie tak często i chętnie, jak mieszkańcy innych krajów UE, spędzają z rodziną i przyjaciółmi czas w restauracjach czy kawiarniach bądź korzystają z usług hoteli.
Nieco ponad 3 proc. rozporządzalnego budżetu gospodarstw domowych w Polsce jest przeznaczane na wizyty w hotelach i restauracjach. To bardzo mało w porównaniu z innymi krajami europejskimi. Polska ciągnie się pod tym względem w ogonie Europy. Czesi, nasi południowi sąsiedzi, wydają około 6 proc., ale Grecy około 20 proc..
— czytamy w rozmowie.
Rok 2022 był czasem wysokiej inflacji na całym świecie, związanej z bandyckimi działaniami Putina.
Krytyczna sytuacja gospodarki sprzyja przejęciom i konsolidacji. Chcemy się rozwijać pod hasłem „ORZOwe rewolucje”. Zakładamy, że w ciągu nadchodzących pięciu lat otworzymy 77 lokali ORZO w całym kraju z ofertą dań restauracyjnych i kawiarnianych. Większość z nich będzie działać na zasadzie franczyzy. Nastawiamy się na podjęcie współpracy z restauracjami, które sobie nie radzą, by pod marką ORZO wróciły z powodzeniem do gry
— mówił wówczas Piotr Kwaśniewski.
Arkadiusz Muś - okienny potentat, wyznawca Balcerowicza, dobrodziej KO
Dość osobliwa jest ta gościnność, jeśli spojrzeć chociażby na zachowanie Marcina Wrońskiego. Ale mamy jeszcze inną ciekawą postać. To Arkadiusz Muś, miliarder, który w ubiegłym roku hojnie finansował Koalicję Obywatelską, o czym pisali na łamach Tygodnika „Sieci” Marcin Wikło i Marek Pyza.
Bogacze widocznie pokładają swoje nadzieje w Donaldzie Tusku
— czytamy.
Pierwszymi, których PO wykazała w rejestrze wpłat na partię, byli Arkadiusz Muś (wpłacił maksymalną dopuszczalną kwotę), biznesmen spod Częstochowy, i jego córka Maria Muś (wpłaciła 50 tys. zł). […] Firma Musia to obecnie potentat w branży okiennej, ma rozległe kontakty. Być może wystarczyło więc, że prezes zadzwonił po znajomych i posypały się kolejne wpłaty
— pisali w maju 2023 r. Wikło i Pyza.
Muś w ubiegłym roku znalazł się na 10. miejscu listy 100 najbogatszych Polaków tygodnika „Wprost”. W minionych latach często rozmawiał z „Forbesem”. W lutym 2015 r., pytany, co najbardziej go drażni, wyznał:
Największa partia opozycyjna. A zaraz potem skala otaczającego nas populizmu, to, co rząd zrobił z górnikami.
Pomaganie nierentownym zakładom to jest jakieś szaleństwo, przecież to tylko prowadzi do efektu domina. Kolejne grupy zaczynają się domagać, by państwo im pomogło: rolnicy, frankowicze, przedsiębiorcy. A czy dzieci górników mają inne żołądki niż dzieci pracowników, których zakłady upadają? Żadna grupa społeczna w Polsce nie otrzymała takiej pomocy, nie ma takich przywilejów! Bardzo brakuje mi w Polsce partii liberalnej. Dlatego finansuję FOR i Leszka Balcerowicza. To jedyny mocny głos w debacie, który walczy o wolność i zachowanie zdrowego rozsądku, nie boi się wyrażać oburzenia z powodu tego, co dzieje się w kraju
— czytamy w wywiadzie Musia dla „Forbesa”. Miliarder ubolewał, że młodzież zaczyna „przesiąkać populizmem”.
Słyszę, jak powtarzają, że nie mają żadnych szans, a dwadzieścia lat temu było łatwiej. To bzdura. Dzisiaj przez komórkę mają dostęp do praktycznie nieograniczonej wiedzy, na wyciągnięcie ręki biografie Jobsa, Buffetta, braci Koch, płacąc kilkaset złotych, mogą znaleźć się w Londynie albo w Singapurze. Kiedy ja zaczynałem, moim kontaktem ze światem był teleks, a gdy zamawiałem rozmowę telefoniczną z Warszawą, musiałem czekać na nią 6 godzin
— wspominał.
Gdy rozmawiałem o potencjalnej inwestycji z władzami hrabstwa niedaleko Londynu, najpierw zapytali nas, skąd jesteśmy, a potem kogo chcemy zatrudniać. Powiedziałem ostrożnie, że raczej Anglików, może trochę Polaków. A oni zaczynają mi tłumaczyć, że jak przyjedzie 300 Polaków z rodzinami, to kupią albo wynajmą domy, będą robić zakupy, zapłacą podatki. To jest zdrowe podejście do gospodarki, cieszą się z każdej inwestycji. Proszę sobie wyobrazić, że w Polsce zjawia się firma rosyjska, albo jeszcze lepiej – izraelska i ogłasza, że będzie zatrudniać wyłącznie Żydów. Zrobiłaby się afera na całą Polskę, sprawa znalazłaby się na czołówkach serwisów informacyjnych. Wszystko przez krzykaczy, którzy mówią, że kapitał obcy jest zły i trzeba kupować tylko to, co polskie
— mówił w tym samym wywiadzie.
W innym, z roku 2017, przekonywał:
(…) my, liberałowie, jesteśmy w delikatnym odwrocie. To jednak wynik chwilowego dojścia do głosu ruchów populistów i tak zwanych zbawicieli ludzkości głoszących hasła powszechnej równości – czyli odebrać tym, którzy odpowiadają za siebie, wstają rano do pracy, i rozdać tym, którzy zawsze będą chcieli żyć na czyjś koszt i uważają, że wszystko im się należy za darmo.
(…)Jestem w stanie zrozumieć program 500 plus z politycznego punktu widzenia, ale z punktu widzenia ekonomicznego to jest marnotrawstwo 17 mld złotych. Jeśli już, to powinno się zastosować kryterium dochodowe
— mówił Muś.
Inwestycje jako „marnotrawstwo”
Co do pana Musia, przeciwnika odbierania tym, którzy wstają rano do pracy i odpowiadają za siebie, to niezwykle ciekawie wypowiadał się o… budowie fabryki Intela w Polsce. Również dla „Forbes”, ale już w październiku 2023 r., po wyborach.
Z normalnej biznesowej decyzji amerykańskiego koncernu robiona jest w Polsce wielka celebra. Dlaczego rząd nie chwali się, jakim kosztem udało się taką inwestycję ściągnąć? Ponad 6 mld zł zapłacą podatnicy, w tym inni prywatni przedsiębiorcy. Pytanie, czy musimy wydawać aż tyle pieniędzy na inwestycję, która i tak właścicielom będzie przynosić zyski?
— narzekał.
Za to obecny minister cyfryzacji bez „celebry”, za to w nocy, ogłosił na platformie X, że fabryki Intela nie będzie. Również inne inwestycje były „marnotrawstwem”.
Intuicja podpowiada, że znowu przepłaciliśmy. Do tego dochodzi to całe marnotrawstwo związane z Turowem, lotniskiem w Radomiu, elektrownią w Ostrołęce czy przekopem Mierzei Wiślanej
— przekonywał miłośnik Balcerowicza.
Społeczeństwo się starzeje i rąk do pracy będzie brakować. Nie tylko w Polsce, ale także w wielu innych krajach Europy. Polska będzie nadal potrzebować imigrantów, a rządzący organizują antyimigranckie nagonki
— mówił dalej.
Skrajny liberał i miliarder popierający KO, dziennikarze i likwidatorzy neoTVP Info, politycy i w samym centurm - redaktor Michnik. Zaiste doborowe towarzystwo, wcale nie ma w tym nic złego i jedyną słuszną odpowiedzią jest „Ale urodziny Mazurka…”.
jj/Tygodnik „Sieci”, Puls Biznesu, Forbes
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716644-co-wiemy-o-orzo-i-hojnym-miliarderze-balujacym-ze-szlapka