Co za tupet! Szymon Hołownia przy okazji pytania o Marcina Romanowskiego postanowił w bezczelny sposób nawiązać do sytuacji, gdy w styczniu w Pałacu Prezydenckim zatrzymano posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. „Można by uznać, że to jest śmieszne, możemy robić sobie z tego heheszki czy wymieniać mu pensję na forinty, czy może szukać go w Pałacu Prezydenckim, ale to jest tragiczna sytuacja” - mówił ktoś, kto sam chciałby zostać głową państwa, ale najpewniej nie dorósł do tego formatu.
Przypomnijmy, do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął wniosek neo-Prokuratury Krajowej o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec posła PiS Marcina Romanowskiego. „Uzyskaliśmy informacje uprawdopodobniające, iż przekroczył on granicę i przebywa na terenie jednego z krajów UE” - przekazał dziś rzecznik neo-PK prokurator Przemysław Nowak.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rzecznik neo-PK: Uzyskaliśmy informacje, że Romanowski mógł przekroczyć granicę i przebywa na terenie jednego z krajów UE
Sejm nadal będzie wypłacał uposażenie
Jak wygląda sytuacja Marcina Romanowskiego jako posła? O tym, że nie wiadomo, gdzie jest parlamentarzysta, mówił na konferencji prasowej marszałek Sejmu.
Ma zwolnienie lekarskie do 23 grudnia, jeśli chodzi o uczestnictwo w posiedzeniach Sejmu, do tego momentu jego nieobecność na posiedzeniach Sejmu jest usprawiedliwiona
— podkreślił Hołownia.
Jak mówił, „jesteśmy jako Sejm w sytuacji, w której ustawodawca nie przewidział ewentualności, że poseł ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, nie ma czegoś takiego w prawie”.
Do momentu efektywnego pozbawienia wolności posła Romanowskiego będziemy zmuszeni wypłacać środki na jego biuro, środki na jego uposażenie, bo nie ma podstawy prawnej, żeby tego nie robić. W momencie, w którym zostanie efektywnie pozbawiony wolności, przestanie otrzymywać wynagrodzenie poselskie, jak również Kancelaria Sejmu przejmie prowadzenie jego biura poselskiego, a więc pensje pracowników i wszystkie rzeczy z tym związane
— wyjaśnił dalej.
Bezczelny wtręt Hołowni
Hołownia stwierdził też, że dla niego jest oburzające, iż były wiceminister sprawiedliwości ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Ale na samym oburzeniu nie poprzestał. Lider Polski 2050, który zapowiedział swój start w wyborach prezydenckich, postanowił w bezczelny sposób zadrwić z obecnej głowy państwa Andrzeja Dudy!
W głowie mi się to nie chce zmieścić (…) można by uznać, że to jest śmieszne, możemy robić sobie z tego heheszki czy wymieniać mu pensję na forinty, czy może szukać go w Pałacu Prezydenckim, ale to jest tragiczna sytuacja, pokazuje do jakiego momentu doszliśmy w państwie
— mówił Hołownia.
Marszałek nawiązał w ten sposób do zatrzymania w styczniu w Pałacu Prezydenckim posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Przypomnijmy więc, że to byli wówczas posłowie z legalnymi mandatami, goszczący u prezydenta RP. Służby pod rozkazem ówczesnego szefa MSWiA wtargnęły do Pałacu nie powiadamiając o tym gospodarza. Hołownia sam w sprawie mandatów obu posłów sporo namieszał, więc takie uwagi do tej sprawy są w jego wykonaniu po prostu żenujące.
CZYTAJ TAKŻE: Prezes PiS pytany o Romanowskiego. Jarosław Kaczyński bezlitośnie zakpił z bodnarowców! „Nie wiem, czy władze nie udają”
olnk/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716218-bezczelne-holownia-mowi-o-romanowskim-i-wspomina-o-palacu