Fundacja Instytut Bezpieczeństwa Narodowego opublikowała oficjalne stanowisko wobec planów likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w którym ostrzega politycznych decydentów przed rozproszeniem funkcji CBA na inne służby. „Utracona zostanie działalność w zakresie prewencji antykorupcyjnej. CBA ma ogromne doświadczenie w tej sprawie, przeprowadziło setki szkoleń dla wielu tysięcy osób, w tym również w formule tzw. e-lerningu. Te działania CBA nie będą kontynuowane po wejściu w życie projektu likwidującego” - zaznaczono w dokumencie.
Instytut Bezpieczeństwa Narodowego ocenił, że plany likwidacji CBA są bardzo szkodliwe i niebezpieczne dla interesów Polski, a w dodatku główną motywacją jest działanie strice pijarowskie, obliczone na uzyskanie doraźnych korzyści politycznych. To jednak, zdaniem sygnatariuszy oświadczenia, spowoduje destabilizację bezpieczeństwa państwa i poważnie zaszkodzi gospodarce oraz polityce zwalczania zachowań korupcyjnych.
Gra bezpieczeństwem
Wskazano w tym kontekście na główne zagrożenia związane z zatrzymaniem „realnego ścigania i zapobiegania przestępczości korupcyjnej oraz gospodarczej”, jak również „likwidacji możliwości zwalczania korupcji na poziomie działań: operacyjnych, śledczych, analitycznych, kontrolnych, a także, profilaktyki i przeciwdziałania zjawisku korupcji”. Instytut Bezpieczeństwa Narodowego martwi się też, że likwidacja CBA sparaliżuje działania zapewniające bezpieczeństwo ekonomiczne państwa i osłabi skuteczność Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w zakresie kontrwywiady i kontrterroryzmu.
Wyjaśniono też, że pojawi się wielkie zagrożenie związane z budową „nieskutecznej struktury w ramach Policji, która wobec braku posiadania niezbędnej autonomii oraz niezależności organizacyjnej i funkcjonalnej nie będzie miała potencjału prowadzenia ofensywnych działań wymierzonych w przestępczość korupcyjną dokonywaną przez osoby pełniące wysokie funkcje w polityce, biznesie, wymiarze sprawiedliwości, w szczególności działające na styku tych sfer”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wyspecjalizowana służba
Przedstawiciele Instytutu Bezpieczeństwa Narodowego ocenili, że tylko samodzielna i wyspecjalizowana jednostka może skutecznie ścigać zachowania korupcyjne i przeciwdziałać im na wszystkich szczeblach.
Takich doświadczeń nie ma Policja, KAS ani żadna inna służba specjalna. Wobec tego planowane przeniesienie zadań CBA do struktur trzech innych formacji, nie posiadających doświadczeń, odpowiedniego umocowania prawnego, struktury organizacyjnej działającej na terenie całego kraju, posiadającej odpowiednio wyszkoloną i doświadczoną kadrę oraz wyodrębniony budżet, spowoduje poważne osłabienie potencjału działań państwa w tym obszarze
— zaznaczono w piśmie.
IBN zwraca też uwagę na fakt, że według rządowego projektu policyjna jednostka delegowana do ścigania korupcji pozbawiona będzie własnego, odrębnego budżetu, a stojący na jej czele dowódca nie będzie posiadał odpowiedniej, a koniecznej autonomii, by prawidłowo i skutecznie koordynować działania podległej mu jednostki. Jest to szczególnie ważne w kontekście badania zachowań korupcyjnych na styku przedstawicieli władzy i biznesu.
Planowana jednostka Policji będzie miała status Biura podległego Komendantowi Głównemu Policji, co wydatnie obniża jej moc sprawczą. Obecnie Szef CBA jest powoływany na czteroletnią kadencję, jest Centralnym Organem Administracji Rządowej i podlega bezpośrednio Premierowi lub specjalnie powołanemu do tego Ministrowi koordynującemu służby specjalne. Szef CBA ma silną pozycję ustrojową, jest dysponentem budżetu Służby, a jego umocowanie jest regulowane ustawowo. Takiej pozycji nie będzie miała jednostka Policji, która ma przejąć – zgodnie z projektem ustawy – główne zadania CBA
— podkreślił Instytut.
Problemy dla gospodarki i…ABW
Jest to - według zarządu Fundacji INB - zagrożenie także dla ekonomicznej efektywności i gospodarki polskiej, gdyż CBA zajmuje się również ściganiem korupcji w świecie biznesu i… kwestiami związanymi z oświadczeniami majątkowymi.
CBA posiada nie tylko uprawnienia dochodzeniowo-śledcze i operacyjno-rozpoznawcze, ale również prowadzi działania kontrolne dotyczące oświadczeń majątkowych oraz kontroluje prawidłowość i legalność, wszelkiego rodzaju decyzji, których przedmiotem jest rozporządzanie szeroko rozumianym mieniem publicznym. Uprawnień w tym ostatnim zakresie nie posiada, ani Policja, ani ABW, ani żadna inna służba. Wskazana kompetencja CBA przestanie istnieć wraz z likwidacją służby. Podobnie utracona zostanie działalność w zakresie prewencji antykorupcyjnej. CBA ma ogromne doświadczenie w tej sprawie, przeprowadziło setki szkoleń dla wielu tysięcy osób, w tym również w formule tzw. e-lerningu. Te działania CBA nie będą kontynuowane po wejściu w życie projektu likwidującego. Skutkiem tego będą oczywiste szkody dla Polski
— wyjaśnili sygnatariusze.
Ich zdaniem, negatywne skutki likwidacji CBA obejmą bez wątpienia również Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Przejawem tych zmian ma być znaczące osłabienie potencjału ABW w kontekście ścigania obcych służb, jak również podejmowania działań mających na celu neutralizowanie zagrożeń terrorystycznych oraz związanych z cyberprzestępczością.
CZYTAJ TAKŻE:
Kampania oszczerstw
Instytut Bezpieczeństwa Narodowego bardzo stanowczo sprzeciwił się „kampanii oszczerstw” wobec CBA, która przez lata miała przygotowywać polskie społeczeństwo do planu likwidacji tej służby. Przedstawiciele fundacji nie zgodzili się z zarzutami, że CBA miało jakoby nie przejawiać pozytywnych efektów swojej pracy dla Polski, a jego aktywność była ściśle powiązana z „politycznymi zamówieniami” władzy.
W tym kontekście wskazano na sukcesy CBA na różnych polach działalności związanej z zapewnianiem państwu polskiemu odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa.
Przypominamy, że tylko w roku 2023 CBA: prowadziło 751 spraw operacyjnych, zatrzymało 330 osób, a w śledztwach Biura przedstawiono 1 901 zarzutów. W wyniku działań CBA tylko w poprzednim roku zabezpieczono mienie o łącznej wartości ponad 338,2 mln zł, ujawniono szkodę w mieniu Skarbu Państwa w wysokości blisko 429,5 mln zł oraz wykryto wręczone korzyści majątkowe, których suma wyniosła ponad 135,5 mln zł. Publicznie dostępne dane pokazują, że CBA nie tylko na siebie „zarabia”, ale też przynosi wymierne korzyści państwu polskiemu. Są one znacznie większe, z uwagi choćby na prowadzoną działalność doradczą i ekspercką, która pozwala instytucjom państwowym na optymalizację wydatków przy okazji zamówień publicznych. Działalność CBA przynosi więc Skarbowi Państwa wymierne korzyści
— można przeczytać w stanowisku Instytutu.
Szczególną troskę budzi fakt, że wobec rządowego projektu likwidacji CBA, który został już nawet przekazany do zaopiniowania, przez całe miesiące nie będzie odpowiedniej ochrony antykorupcyjnej państwa, gdy CBA przestanie już istnieć. Trudno się przecież spodziewać, że w sytuacji, kiedy obowiązki CBA zostaną rozproszone na inne, rozliczne służby, które potrzebować będą czasu do odpowiedniej adaptacji nowych kompetencji i organizacji, odpowiedni poziom ochrony państwa zostanie zagwarantowany.
Tymczasem walka z korupcją jest zadaniem wymagającym ciągłości i utrzymania silnego potencjału państwa w tym obszarze. Projekt rządowy destabilizuje ten potencjał na wiele miesięcy. W ostatnich latach CBA działo ofensywnie i było skuteczne. Biuro powinno mieć wsparcie Rządu i kontynuować swoją misję dla dobra Państwa i jego obywateli. Wzywamy Rząd, by wycofał się z projektu Likwidacji CBA i zakończył pracę legislacyjne w tej sprawie
— uzasadniono.
Pod oświadczeniem podpisał się Zarząd Fundacji Instytut Bezpieczeństwa Narodowego, czyli jego prezes Stanisław Żaryn oraz wiceprezesi Ernest Bejda i Dariusz Nowak.
Pełna treść stanowiska Instytutu Bezpieczeństwa Narodowego jest dostępna TUTAJ.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/712920-instytut-bezpieczenstwa-narodowego-przeciwko-likwidacji-cba