W koalicji rządzącej powstało zamieszanie po tym, jak wczoraj wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski na antenie Polsat News zapowiedział, że Donald Tusk dzwonił już do Donalda Trumpa z gratulacjami, a sam premier następnie zaprzeczył, by taki telefon miał miejsce. Władysław Teofil Bartoszewski w rozmowie z portalem wPolityce.pl tłumaczy, z czego wynikała jego wypowiedź. „To była moja pomyłka, chciałem powiedzieć, że pan premier pogratulował Trumpowi, co zrobił, tylko zrobił to w mediach społecznościowych, a nie dzwonił do niego” - zaznacza wiceszef MSZ.
Władysław Teofil Bartoszewski na antenie Polsat News mówił, że premier Donald Tusk „już dzwonił do prezydenta-elekta, by mu pogratulować”. tymczasem dziś premier zdementował te informacje i zapowiedział, że będzie wyjaśniał z ministrem Bartoszewskim tę sprawę.
To była moja pomyłka, chciałem powiedzieć, że pan premier pogratulował Trumpowi, co zrobił, tylko zrobił to w mediach społecznościowych, a nie dzwonił do niego. To był mój błąd. Pan premier miał rację, że się zdenerwował, bo wpuściłem go na minę, on nie dzwonił do Trumpa
— podkreśla Władysław Teofil Bartoszewski.
Bartoszewski: Sikorski powiedział, żeby uważał, co mówię
Wiceszef MSZ zdradza, że rozmawiał już ze swoim przełożonym, szefem MZ Radosławem Sikorskim na temat całej sprawy.
Rozmawiałem z ministrem Sikorskim, który powiedział mi, żebym uważał, co mówię, ale zaakceptował moje tłumaczenie. Sikorski powiedział, żebym się nie wygłupiał, bo to panu premierowi się nie podobało. Powiedziałem ministrowi, że to była moja pomyłka, pan premier już to odpuścił. Już za to na komisji dzisiaj przepraszałem, bo oczywiście opozycja to wyciągnęła. Tu nie ma żadnych nieporozumień w rządzie, tylko ja się źle wyraziłem
— zapewnia polityk PSL.
Władysław Teofil Bartoszewski zwraca uwagę na znaczenie warunków, w jakich występował na antenie Polsat News. W jego ocenie to też mogło mieć wpływ na popełniony przez niego błąd.
Nie byłem w studio Polsatu, tylko stałem w Sejmie przed kamerą bez osoby po drugiej stronie. To zawsze jest bardziej denerwujące, jak nie rozmawiam z człowiekiem na żywo czy nawet przez telefon, tylko siedzę przed kamerą i odpowiadam na pytanie. Byłem między komisjami… ale to oczywiście jednak mój błąd, moja pomyłka
— bije się w pierś wiceszef MSZ.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/712311-bartoszewski-premier-nie-dzwonil-do-trumpa-to-moj-blad