Bezprawie dot. Dariusza Korneluka będzie miało skutki prawne w postaci możliwości podważania wyroków wydanych w sprawach, w których uczestniczył lub przedstawiciele przez niego powołani - zaalarmował prezydent Andrzej Duda w Telewizji Trwam. Jego zdaniem, konsekwencje tej sytuacji są fatalne dla praworządności! „To było po prostu zwykłe bezprawie, więc nazywanie tego pana Prokuratorem Krajowym uważam za, delikatnie mówiąc, nie na miejscu” - podkreślała głowa państwa.
Barski legalnym PK
W Telewizji Trwam prezydent Andrzej Duda był pytany o wnioski po spotkaniu na początku października z prok. Dariuszem Barskim, który zgodnie z prawem nadal pełni funkcję Prokuratura Krajowego, a nie prok. Dariusz Korneluk. Do spotkania doszło w związku z uchwałą Izby Karnej SN z 27 września, która wskazała, że powołanie w 2022 r. Dariusza Barskiego na Prokuratora Krajowego było prawnie skuteczne.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Prezydent Duda udziela wsparcia legalnemu Prokuratorowi Krajowemu! Głowa państwa przyjęła Dariusza Barskiego w Pałacu Prezydenckim
Mamy do czynienia dzisiaj z ewidentnym bezprawiem, które najpierw zostało dokonane przez rząd Donalda Tuska, przy udziale obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, (które było) de facto całkowicie bezprawnym i brutalnym uniemożliwieniem Dariuszowi Barskiemu wykonywania funkcji Prokuratora Krajowego. Następnie z ominięciem przepisów ustawy według nieokreślonej w zasadzie ustawowo procedury powołanie pana Korneluka na niby funkcję Prokuratora Krajowego
— powiedział prezydent Duda. Dodał, że powołanie Korneluka zostało dokonane z pominięciem obowiązujących przepisów, w związku z czym trudno w ogóle powiedzieć o jakimkolwiek tutaj legalnym działaniu.
To było po prostu zwykłe bezprawie, więc nazywanie tego pana Prokuratorem Krajowym uważam za, delikatnie mówiąc, nie na miejscu
— dodał.
Prezydent alarmuje
Dopytywany o faktyczne działania obecnie funkcjonującej neo-Prokuratury Krajowej prezydent zaznaczył, że przynosi ona skutki niedobre dla państwa i obywateli.
Bo ona za chwilę będzie miała swoje skutki prawne w postępowaniach karnych, w postaci możliwości podważania wyroków wydanych w sprawach, w których uczestniczył Prokurator Krajowy, jego przedstawiciele przez niego powołani itd., więc to jest rzeczywiście stan w sensie utrzymania praworządności fatalny
— ocenił Andrzej Duda.
PRZYPOMINAMY: TYLKO U NAS. Prezydent dobitnie: „Takiego bezczelnego łamania prawa nigdy nie było!”. Tezy Korneluka? „Błagam! To jakiś żart!”
Zamach PO na TK z 2015 roku
Prezydent przypomniał, że kryzys w wymiarze sprawiedliwości zaczął się w 2015 r., gdy obóz polityczny Donalda Tuska, a także lewicy, po przegranych wyborach prezydenckich i parlamentarnych ogłosił, że „w Polsce nie ma demokracji, dlatego że oni nie rządzą”. Zaznaczył też, że reforma wymiaru sprawiedliwości podjęta przez Zjednoczoną Prawicę wiązała się z tym, że ocena sądownictwa przez obywateli była fatalna.
Andrzej Duda odniósł się również do problemu tzw. sędziów dublerów, co - w jego ocenie - było nielegalnym wyborem przez PO sędziów TK.
(Był to) brutalny wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego na zapas
— mówił prezydent, zaznaczając, że wybór ten miał uniemożliwić dokonanie zmian w Polsce.
Było dla mnie jasne w 2015 roku, kiedy dokonała Platforma Obywatelska tego zamachu na Trybunał Konstytucyjny, że jest to zrobione po to, żeby uniemożliwić tak naprawdę praktyczną realizację zmian w Polsce, do których myśmy się zobowiązywali, a następnie podczas kolejnej kampanii wyborczej powiedzieć: przecież nic nie zrobiliście, bo wszystko co zrobiliście zostało uznane za niekonstytucyjne
— podsumował prezydent.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/PAP/X/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/711468-prezydent-alarmuje-wyroki-beda-mogly-byc-podwazane