„To bardzo wzruszające sceny i można powiedzieć mały triumf sprawiedliwości, bo oczywiście duży triumf sprawiedliwości będzie, kiedy te osoby, wszystko na to wskazuje niewinne, zostaną przez sąd uniewinnione” - mówił na antenie Telewizji wPolsce24 poseł Marcin Horała w rozmowie z red. Aleksandrą Jakubowską.
Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowił warunkowo uchylić areszt ks. Olszewskiemu i dwóm urzędniczkom MS (Urszuli D. i Karolinie K.) pod warunkiem wpłacenia do 15 listopada 350 tys. zł poręczenia, o czym jako pierwszy informował portal wPolityce.pl. Wczoraj po wpłaceniu kaucji wyszli z aresztu. Red. Aleksandra Jakubowska poprosiła posła Marcina Horałę o refleksję w tej sprawie.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ NEWS. Jest decyzja sądu w sprawie aresztu ks. Olszewskiego! Możliwość wyjścia na wolność po wpłaceniu 350 tys. zł kaucji
„To mały triumf sprawiedliwości”
To bardzo wzruszające sceny i można powiedzieć mały triumf sprawiedliwości, bo oczywiście duży triumf sprawiedliwości będzie, kiedy te osoby, wszystko na to wskazuje niewinne, zostaną przez sąd uniewinnione
— podkreślił Marcin Horała.
Środek zapobiegawczy, bo przecież areszt to nie jest kara, tylko środek zapobiegawczy, który ma służyć temu, żeby morderca w czasie oczekiwania na proces jeszcze kogoś nie zabił. Tu absolutnie nie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją
— wyjaśnił poseł PiS.
To był ewidentny areszt wydobywczy, który miał na celu te osoby złamać. Miał na celu to, żeby te osoby po prostu niewinne złożyły fałszywe zeznania obciążające siebie, być może innych, na jakich zależało z przyczyn politycznych prokuraturze i tak się nie stało
— dodał polityk.
Cios dla prokuratury Bodnara
Red. Aleksandra Jakubowska zapytała, czy to pierwszy taki poważny cios, który otrzymała prokuratura Adama Bodnara.
Nie, oczywiście, że nie pierwszy, bo przecież mieliśmy kwestię bezskutecznej próby takiego samego aresztu wydobywczego wobec pana ministra Romanowskiego
— zaznaczył Marcin Horała.
Jest też kwestia, chociażby orzeczenia Sądu Najwyższego, a wcześniej też Naczelnego Sądu Administracyjnego, które wyraźnie stwierdza, że Prokurator Krajowy jest nielegalny, a właściwie osoba podająca się za Prokuratora Krajowego. Jest to dosyć ewidentne bezprawie
— podkreślił gość Telewizji wPolsce24.
Skok cywilizacyjny Nitrasa
Prowadząca rozmowę przytoczyła słowa Sławomira Nitrasa, który zaprezentował założenia zmian w polskim sporcie, których zwieńczeniem ma być organizacja igrzysk olimpijskich w 2040 lub 2044 roku. Jego zdaniem „igrzyska olimpijskie w Polsce to jest pomysł na skok cywilizacyjny”. W związku z tym red. Aleksandra Jakubowska zapytała, czy o takim skoku cywilizacyjnym marzy Koalicja 13 Grudnia, gdy tymczasem zakopała Centralny Port Komunikacyjny, elektrownie atomowe i porty.
Olimpiada w Polsce to nie byłby zły pomysł, ale jako taka wisienka na torcie w sytuacji, gdy wszystkie kluczowe dla rozwoju i dla bezpieczeństwa inwestycje są już wykonane, dokończone i działają
— mówił poseł PiS.
I teraz chcemy niejako przy okazji olimpiady, zwracając uwagę całego świata, zaprezentować Polskę jako kraj już naprawdę wysoce rozwinięty i nowoczesny. Natomiast to raczej jest zamiast tzn. taki miraż, taka ułuda, bo to też rok 2040 albo 2044, to daj Boże, abyśmy dożyli
— ironizował Marcin Horała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/711044-tylko-u-nas-horala-to-maly-triumf-sprawiedliwosci