Wiceszef MSZ i poseł Lewicy Andrzej Szejna przyznał w RMF FM, że głosowanie przeciwko budowie muru na granicy polsko-białoruskiej w szczycie kryzysu migracyjnego było… błędem. Zaznaczył przy tym, że jako wiceszef dyplomacji ma teraz szerszy ogląd sprawy.
Robert Mazurek zauważył w RMF FM w rozmowie z wiceministrem spraw zagranicznych Andrzejem Szejną, że jego środowisko polityczne głosowało przeciwko murowi na granicy z Białorusią.
Jeśli chodzi o głosowanie przeciwko murowi, muszę przyznać tutaj, że według mnie z perspektywy dzisiejszej oraz perspektywy mojej funkcji jako wiceministra spraw zagranicznych, który ma szeroki przegląd sytuacji poprzez Sudan, Bliski Wschód, Ukrainę i inne problemy migracyjne, było błędem
— przyznał Andrzej Szejna.
„Rząd PiS miał rację”
Do wyznania wiceszefa MSZ odniósł się w mediach społecznościowych poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Bogucki.
Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna właśnie przyznał na antenie @Rozmowa_RMF że głosowanie przeciwko murowi na granicy było - BŁĘDEM‼️ Rząd @pisorgpl miał rację i konsekwentnie realizował politykę
— skomentował na X.
Wychodzi na to, że Andrzejowi Szejnie zajęcie fotela ministerialnego poszerzyło horyzonty. Szkoda, że doszło do tego dopiero teraz, po miesiącach znieważania polskiego munduru, Straży Granicznej i brzemiennych w skutki, tragicznych nawet wydarzeń.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/710882-szejna-glosowanie-przeciw-murowi-na-granicy-bylo-bledem