Paweł Rubcow vel Pablo Gonzales, rosyjski szpieg udający hiszpańskiego dziennikarza, nie tylko wrócił na portal X, ale również pojawiły się na jego temat dość szokujące informacje. Jeśli wierzyć tym doniesieniom, rosyjskiemu agentowi mógł nie wystarczać związek z dziennikarką-freelancerką Magdaleną Ch. W jednym z konserwatywnych tygodników wskazano, że mógł umilać sobie trudną i niewdzięczną „misję” spiegowską z innymi polskimi dziennikarzami, a nawet… rejestrować schadzki.
Choć wydawało się, że po tym, jak polskie władze, w ramach wymiany więźniów, niemal za darmo oddały aresztowanego w 2022 r. Pawła Rubcowa Władimirowi Putinowi, słuch o niebezpiecznym szpiegu GRU zaginie, jak gdyby nigdy nic rzekomy hiszpański dziennikarz ponownie pojawił się na platformie X.
Dobra, drodzy Państwo, czy to ja jestem internet explorerem, czy naprawdę nikt u nas nie zauważył że #Rubcow vel #Gonzalez cały na biało wrócił na Twitterka..? Tzn. on, albo ktoś kto prowadzi mu konto, w każdym razie warto zerknąć na tę ścianę, jest cudownie przewidywalna. No i pytanie: kiedy powrót wielkiej nieobecnej?
Rubcow i jego „podboje”
To jednak nie jedyna nowa i zaskakująca informacja o Rubcowie.
Skoro o wyjazdach z Polski. Kilka osób odetchnęło, gdy nasz kraj opuścił niejaki Pablo González vel Pawka Rubcow. A konkretnie chodzi o osoby płci pięknej. Jak się okazuje, na wizerunek korespondenta wojennego nabrała się nie tylko Magdalena Ch. Podboje miłosne iberyjsko-ruskiego lowelasa miały naprawdę imponujące zasięgi. Xo No i jest problem. Część pań podejrzewa, że Pawka dokumentował ich spotkania. No cóż, możemy to potwierdzić. Jest tylko jeden problem. Oryginały kompromatów zostały co prawda zabezpieczone, ale niestety kopie dawno wysłano do Moskwy
— akapit o takiej treści pojawił się w rubryce tygodnika „Do Rzeczy” „Dwaj panowie G.”. Skomentował go m.in. Paweł Rybitzki:
Okazuje się, że rosyjski szpieg Gonzalez ładował w swojej sypialni nie tylko laptopy. I są nagranie z rzeczy, które się tam działy. Ile dziennikarek lub dziennikarzy jest teraz szantażowanych przez rosyjskie służby? #PoGRUchane
To jest naprawdę gruba historia. Drogie koleżanki-dziennikarki, gwiazdy nowoczesnej, europejskiej, uśmiechniętej żurnalistyki. Wasze kompromitujące filmy dla dorosłych z udziałem Pawła Rubcowa z GRU są już w Moskwie. Miłego dnia!
— napisał z kolei użytkownik X o nicku John Bingham.
A żeby jeszcze bardziej wydłużyć wam uśmiech, koleżanki-dziennikarki, to tak się złożyło, że te filmy są nie tylko w Moskwie, ale również w polskich służbach. Można powiedzieć, że to taki wasz patriotyczny wkład w aferę Rubcowa-Gonzaleza. Dałyście z siebie wszystko
— dodał w kolejnym wpisie.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/710741-co-jeszcze-wyszpiegowal-rubcowchodzi-o-polskie-dziennikarki