„Co do zarzutów - żadnych niespodzianek. To jest aż trochę nudne i trzeba sobie to powiedzieć przez łzy, ponieważ państwo w mediach wyspekulowali co gazety pisały chyba od przedwczoraj, że pojawi się znów jakiś kuriozalny zarzut przywłaszczenia mienia” - powiedział podczas briefingu prasowego przed siedzibą neo-PK, transmitowanego przez Telewizję wPolsce24 mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego.
Mecenas Wąsowski przekazał wszystkim, którzy duchowo i fizycznie towarzyszą ks. Olszewskiemu jego serdeczne podziękowania za modlitwę i wsparcie.
Na początek chciałem bardzo podziękować od księdza, bo prosił, by dziękować wszystkim, którzy z nim są. Za wszystkich, którzy tu dziś są i się za niego modlą obiecał odprawić w celi specjalną Msze św. Widział państwa z samochodu, którym go przywieźli, widział swoich rodziców. Prosił serdecznie pozdrowić i uściskać mamę. Powiedział, że będzie mama płakać, ale powiedział, że mimo tego mam pozdrawiać i tatę i rodzeństwo i wszystkich bliskich. Pozdrawiam ludzi z Laskowej, z seminarium ojców Sercanów, ludzi z Profeto, za których ksiądz cały czas się modli i czuje się szczególne odpowiedzialny za tych ludzi
— powiedział mec. Wąsowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mama księdza Olszewskiego z mocnymi pytaniami do ludzi oskarżających jej syna: „Całe lata temu poświęcił!”
Miałem też kontakt z p. Urszulą, która również prosi o wielkie podziękowania. To jest niezwykłe wsparcie. Dzisiaj, gdy panie urzędniczki, gdy były tu dowożone nie widziały państwa, ale słyszały państwa modlitw, bo akurat były w takich pokojach przesłuchiwane, że to słyszały i dla nich jest to wielkie wzmocnienie. Nawet sobie nie wyobrażamy jakie to jest wielkie wzmocnienie dla takich ludzi, którzy siedzą już siedem miesięcy w areszcie bez żadnego wyroku, bez osądzenia i nawet bez widoków na akt oskarżenia
— dodał.
Bez zmian
Obrońca ks. Olszewskiego zdradził też, że nie ma żadnych nowych faktów w sprawie uwięzionego kapłana.
Co do zarzutów - żadnych niespodzianek. To jest aż trochę nudne i trzeba sobie to powiedzieć przez łzy, ponieważ państwo w mediach wyspekulowali co gazety pisały chyba od przedwczoraj, że pojawi się znów jakiś kuriozalny zarzut przywłaszczenia mienia. Dokładnie tak! Zamiast przestępstwa menadżerskiego mamy przywłaszczenie mienia. Nic nowego. U pani Urszuli jest dokładnie to samo, żadnych nowych faktów, żadnych nowych dokumentów, ani świadków. Wszystko jest to samo międlenie
— mówił.
Mamy nadzieję, że prokuratura jak najszybciej opublikuje te zarzuty. Tam się nic nie zmieniło w sensie faktograficznym, po prostu zmieniają się numerki artykułów i nic więcej
— uzupełnił.
Trzy możliwości
Reporter Telewizji wPolsce24 Stanisław Przyrzanowski zapytał mec. Krzysztofa Wąsowskiego do kiedy można się spodziewać, że urzędniczki z MS pozostaną w areszcie.
Na dzisiaj mamy decyzję Sądu Okręgowego taką, że cała trójka aresztowanych ma być przetrzymywana do 21 listopada. Natomiast 24 października o 11.40 zbierze się Sąd Apelacyjny, który będzie kontrolował tą decyzję SO (…) i będzie się zastanawiał co zrobić
— powiedział Wąsowski.
Są trzy możliwości. Pierwsza jest taka, że po prostu przyzna rację sądowi okręgowemu i będziemy mieli areszt do 21 listopada i będziemy czekać kiedy znów prokuratura będzie miała czas do pierwszego tygodnia listopada, aby znów złożyć wniosek o przedłużenie tego tymczasowego aresztu
— wyjaśniał obrońca ks. Olszewskiego.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/710691-wasowski-w-sprawie-ksiedza-zmieniaja-sie-numerki-artykulow