Czy z Niemiec do Polski trafi ponad 40 tysięcy migrantów, których będziemy zmuszeni przyjąć? Taką informację podał portal Interia. Na konferencji prasowej do tych informacji odniósł się rzecznik MSZ Paweł Wroński.
Niemcy odeślą do Polski migrantów?
Niemcy regularnie odsyłają Polsce migrantów, którzy przekroczyli granicę w sposób nieuprawniony
— pisał niedawno serwis Interia. Dlaczego odsyłają? Bo mogą… Niestety, to nie żart.
Naszemu zachodniemu sąsiadowi pozwalają na to dwie procedury. Pierwsza, dublińska, dotyczy głównie osób, które złożyły wniosek azylowy w Polsce, ich podania jeszcze nie rozpatrzono, ale zdążyły już wyjechać np. do Niemiec. Berlin może wówczas odesłać taką osobę do Polski na podstawie obowiązującego od 10 lat porozumienia dublińskiego.
Druga, wynikająca z porozumienia polsko-niemieckiego, to klasyczna readmisja. Dotyczy migrantów nielegalnie przebywających na terenie Niemiec, którzy wcześniej znaleźli się w Polsce.
Berlin może ich odesłać do Polski, a Warszawa będzie zobowiązana przyjąć te osoby. Z naszych informacji pochodzących od źródeł związanych z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, liczba migrantów, których Niemcy mogą odesłać do Polski, sięga nawet 40 tysięcy osób
— podała Interia.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Rzecznik MSZ próbuje uspokajać
Na konferencji prasowej rzecznik MSZ przekonywał, że to, co opisał dziennikarz Interii, to jedynie „konstrukt myślowy” opierający się na tym, co by to było, gdyby…
Autor tekstu stworzył konstrukt myślowy, co by to było, jakby wszystkie mechanizmy zostały wykorzystane. Nigdy żadne mechanizmy do końca nie zostały wykorzystane. (…) Nie ma takich obaw
— wskazał Paweł Wroński.
Zdaniem rzecznika pewne obawy, które się pojawiają względem Niemiec, są zrozumiało, bo nasi sąsiedzi dokonali zwrotu w polityce migracyjnej.
Naszym zdaniem jest to związane m.in. z sytuacją polityczną w Niemczech, gdzie popularność zdobywają krytykujące politykę migracyjną. My również prowadzimy swoją politykę i jak widać ta polityka również jest polityką stanowczą, zarówno w kwestiach obrony granicy, jak i czasami w relacjach z naszymi sąsiadami
— podkreślił.
„Absurdalne tłumaczenia”
Pustosłowie Wrońskiego spotkało się z reakcją m.in. ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Absurdalne tłumaczenia rzecznika MSZ w sprawie przerzutu do Polski 40 tysięcy migrantów z Niemiec. Argumenty w stylu: „nie ma takich obaw”, „to konstrukt myślowy”, „nigdy mechanizmy readmisji nie zostały wykorzystane”. Ani słowa o interwencji u zachodnich sąsiadów, rozmowach bilateralnych w tej sprawie czy ostrym sprzeciwie. Wszystko wygląda na to, że w MSZ i MSWiA obudzą się dopiero jak pierwsi „inżynierowie” i „lekarze” z Bliskiego Wschodu pojawią się u nas
— napisał Mateusz Kurzejewski.
Czy Tusk, którego, jak sam mówił, „nikt w UE nie ogra”, ponownie zostanie zaskoczony przez Berlin?
kk/X/Polsat NEWS/wPolityce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/710570-40-tys-migrantow-trafi-do-polski-pokretne-tlumaczenia-msz