Jeżeli wydaje się Państwu, że ze strony premiera Donalda Tuska niczego bardziej żenującego niż oddelegowanie na oczach kamer „Czesława” (ministra Siekierskiego) do rozprawienia się z alkotubkami, to pojawia się szef MSWiA Tomasz Siemoniak, mówi (a raczej pisze na portalu X): „Potrzymaj mi kawę/herbatę/wodę/inny ulubiony napój” i przebija swojego pryncypała, reagując na platformie X na… wpis dziennikarki o bójce pod hotelem, która zakłóciła jej nocny spoczynek.
Premier Donald Tusk i jego transmisje z posiedzeń rządu, gdzie wydaje ministrom polecenia, a oni natychmiast udają się we wskazane miejsce, aby je wykonać, stały się już klasykiem rządu, który nie skończył jeszcze nawet roku. Różni „złośliwcy” porównują tego rodzaju zabiegi do słynnych na cały świat ustawek wschodnich satrapów. Ale okazuje się, że nawet w tym Donalda Tuska potrafi przebić… jego własny podwładny. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak być może właśnie stworzył jakiś zupełnie nowy, nieznany wcześniej program rządowy, pozwalający zgłaszać niebezpieczne sytuacje za pośrednictwem… portalu X.
CZYTAJ TAKŻE:
Halo, policja. Proszę przyjechać na… Twittera
Obudziła mnie bójka pod oknami hotelu. Kopanie po głowach, duszenie i nieprzytomny chłopak na ziemi. Pierwszy raz pod 112 zadzwoniłam o 1:17, kolejny o 1:35. W sumie trzy razy. Obok przejechała straż miejska, ale się nie zatrzymała. 0 1:55 się rozeszli. Policja nie przyjechała
— napisała na platformie X dziennikarka neo-TVP Karolina Opolska.
Na wpis Opolskiej o bulwersującej skądinąd sprawie zareagował… Tomasz Siemoniak, szef MSWiA we własnej osobie.
Wyjaśnimy tę sprawę. Proszę tylko o przekazanie gdzie zdarzenia miały miejsce
— skomentował.
Absurdu tej wymiany wpisów dopełniła dziennikarka, ponieważ, również za pośrednictwem portalu X, przekazała Siemoniakowi:
Łódź, Aleja Rubinsteina.
Niestety, wielu komentujących, kierując się zapewne złośliwością, zamiast po prostu się uśmiechnąć, zaczęło zgłaszać ministrowi inne zakłócenia porządku publicznego, przestępstwa czy wykroczenia, np. defekacja psa pod czyimś oknem czy sąsiad puszczający głośną muzykę.
„Mokra dykta”
Dobrymi chęciami ministra wybrukowano jednak twitterowe piekło złośliwych komentatorów kwestionujących sprawczość polskiego rządu:
Tak, trzeba napisać na X i wtedy minister od spraw wewnętrznych zajmie się randomowym mordobiciem pod hotelem. Mokra dykta.
Niepostrzeżenie zmieniono system, tylko zapomniano obywatelom dać znać, że teraz nie wystarczy zadzwonić kilka razy na 112, tylko trzeba jeszcze napisać na X.
Minister Siemoniak przebił więc nie tylko swojego pryncypała, ale i wschodnich protoplastów w dziedzinie propagandowych ustawek mających dowodzić sprawczości. Szkoda tylko, że zapomniał oznaczyć we wpisie oficjalne konto polskiej policji, ale może to wynik zmęczenia i przepracowania.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/710472-siemoniak-przebil-ustawki-tuskainterweniuje-na-portalu-x