Wystawiłbym koalicji rządowej czwórkę z minusem - powiedział dziś marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia, pytany o ocenę działalności gabinetu Donalda Tuska. Podkreślał też, że koalicja przetrwa i wyraził nadzieję, że „zrobi bardzo dużo dobrej roboty”.
Dzisiaj mija rok od wyborów parlamentarnych, w wyniku których PiS po ośmiu latach rządów oddał władzę koalicji sejmowej składającej się z Koalicji Obywatelskiej, PSL, Polski 2050 oraz Nowej Lewicy.
Cenzurka rządu
Marszałek Hołownia w Polsat News pytany dziś o ocenę tego roku przyznał, że jest mnóstwo takiego głębokiego poruszenia i wdzięczności ludziom za to, co zrobili 15 października.
Bo to naprawdę nie musiało się tak skończyć. My dzisiaj traktujemy to jako oczywistą oczywistość, a to jednak wcale tak nie wyglądało, jeszcze kiedy jechaliśmy na wybory tegoż 15 października, nie byliśmy pewni
— mówił.
Hołownia przyznał, że po roku jest też rozczarowanie, gdyż jego zdaniem „jest wiele rzeczy, które moglibyśmy zrobić szybciej, że w wielu rzeczach moglibyśmy próbować dogadać się dużo sprawniej, niż to nam się udało”.
Natomiast jeżeli pan pyta o rozczarowanie, ono też jest. Uważam że jest wiele rzeczy, które moglibyśmy zrobić szybciej, że w wielu rzeczach moglibyśmy próbować dogadać się dużo sprawniej, niż to nam się udało. Jest mnóstwo rzeczy, które wciąż muszą być zrobione i czekają na to, aż zrobione będą. Sporo też się udało
— zaznaczył.
Ja bym nam wystawił, jako koalicji, jakąś czwórkę z minusem (…), bo widzę, ile roboty jest jeszcze do zrobienia
— dodał.
Pobożne życzenia?
Hołownia przyznał, że koalicji wielu rzeczy nie udało się zrobić, ale „umówiliśmy się na cztery lata”.
Zrobiliśmy pierwsze okrążenie z czterech
— mówił.
Hołownia ocenił ponadto, że koalicja przetrwa.
Koalicja przetrwa. Mało tego, mam nadzieję, że zrobi bardzo dużo dobrej roboty. Nie będzie innej koalicji w Polsce do 2027 roku
— powiedział Hołownia.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709924-holownia-wystawilbym-koalicji-czworke-z-minusem