Stołeczny ratusz odmówił Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zgromadzenia, ponieważ zgłoszenia były m.in. przedwczesne! O tej kwestii w „Debacie po Wiadomościach wPolsce24” dyskutowali: Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta RP, Paweł Szrot z Prawa i Sprawiedliwości oraz Jan Strzeżek z PSL-Trzeciej Drogi. „Z panem posłem jestem gotów się założyć” - podkreślił Paweł Szrot.
Ratusz odmówił Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. W tym terminie i na tej trasie od lat stowarzyszenie organizowało Marsz Niepodległości.
CZYTAJ WIĘCEJ: Stołeczny ratusz odmówił Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zgromadzenia! „Zgłoszenia były przedwczesne”
„Celem jest pokazanie, że idą faszyści”
Kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość wszystko odbywało się zgodnie z prawem i marsze mogły się odbywać. Nie było żadnego problemu, bo to podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości demokracja była w Polsce najsilniejsza. A dzisiaj, kiedy rządzi Platforma Obywatelska, powtarzają się czasy z lat 2007-2015. Prezydent Rafał Trzaskowski próbuje tym zagraniem zmobilizować swój elektorat
— mówił Łukasz Rzepecki.
Paweł Rybicki nakreślił bardzo prawdopodobny scenariusz, pod którym ja się podpisuję, czyli policja ogłosi, że marsz jest nielegalny, ale i tak się odbywa, po czym następuje policyjna blokada – pałowanie i armatki wodne, prowokatorzy zamaskowani w tłumie. Wszystko się powtarza, jak czkawka polityczna. Celem jest przedstawienie na obrazkach tego, że przez Warszawę idą faszyści i do walki z tym faszyzmem należy sięgać po wszystkie środki, co w kontekście wyborów prezydenckich jest dość istotne z puntu widzenia Donalda Tuska
— wskazał Paweł Szrot.
Może, jeśli spotkamy się za tydzień, okaże się, że ta zgoda została wydana. Istotne jest to, żeby to wydarzenie odbywało się w sposób bezpieczny. Jest jeszcze niespełna miesiąc do marszu
— Jan Strzeżek.
„Jestem gotów się założyć”
Z panem posłem jestem gotów się założyć o zapalniczkę tę samą, którą podpalono budkę przy ambasadzie rosyjskiej na polecenie ministra Sienkiewicza zdaniem niektórych, że do końca ratusz będzie próbował ten marsz formalnie uniemożliwić, a faktycznie doprowadzić do prowokacji i zamieszek
— wtrącił Paweł Szrot.
To zakład przyjęty
— odpowiedział Jan Strzeżek.
Niestety zgadzam się z panem ministrem Szrotem, że tak to się może skończyć, chociaż oczywiście nie chciałbym, aby tak było
— dodał z kolei Łukasz Rzepecki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Marsz Niepodległości bez pozwoleń na zgromadzenia. Michał Moskal: Takie działania wybuchną politykom koalicji w twarz
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709868-tylko-u-nas-szrot-i-strzezek-zawarli-zaklad-ws-mn