Były szef MS Zbigniew Ziobro nie stawił się przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa i nie usprawiedliwił nieobecności. „Nie ma znaczenia to, czy pan minister Zbigniew Ziobro jest chory, czy nie jest chory, czy to trzeba sprawdzić, czy tego sprawdzić nie należy. Chodzi o to, żeby zniszczyć człowieka, bo on odważył się stanąć po drugiej stronie barykady politycznej. Im chodzi o to, żeby z jednej strony się zemścić na tym konkretnym człowieku, a z drugiej strony, żeby zastraszyć wszystkich innych” - powiedział w programie „Gość Wiadomości wPolsce24” Michał Moskal z Prawa i Sprawiedliwości.
Gdy zachorowałem, wypuściłeś hejterów, by kłamali, że wymyśliłem chorobę, bo boję się komisji śledczej. Przez Ciebie Donaldzie Tusku musiałem publicznie ujawnić śmiertelną chorobę i o złośliwym raku dowiedziały się moje małe dzieci
— napisał w mocnym wpisie na platformie X Zbigniew Ziobro i dołączył zdjęcia z operacji i obrazujące konsekwencje leczenia, któremu został poddany.
„Chodzi o to, żeby zniszczyć człowieka”
Tutaj są dwa aspekty tej sprawy. Pierwszy jest taki, że komisja śledcza ds. Pegasusa jest nielegalna. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że ona nie powinna działać i to, że ona dzisiaj usiłuje wzywać kogokolwiek przed swoje oblicze, to jest oczywiste przekroczenie uprawnień. Ci, którzy to robią, będą musieli za to odpowiedzieć
— podkreślił Michał Moskal.
Natomiast to, co jest ważniejsze, to to, jak został potraktowany pan minister Zbigniew Ziobro przez obecnie rządzących i to, co są w stanie zrobić, żeby dokonać tej politycznej zemsty, żeby zaszczuć człowieka. Człowiek ciężko chory, o którego chorobie dzieci dowiedziały się z mediów, dlatego że był atakowany nieustannie przez ostatnie miesiące przez ludzi, którzy nie mają żadnego szacunku do naszej cywilizacji. Tutaj jest wyłącznie motyw polityczny. Chodzi o to, żeby zniszczyć człowieka, zniszczyć swojego przeciwnika politycznego każdą dostępną metodą. Widzimy to w różnych aspektach funkcjonowania państwa
— mówił polityk.
Nie ma znaczenia to, czy pan minister Zbigniew Ziobro jest chory, czy nie jest chory, czy to trzeba sprawdzić, czy tego sprawdzić nie należy. Chodzi o to, żeby zniszczyć człowieka, bo on odważył się stanąć po drugiej stronie barykady politycznej. Im chodzi o to, żeby z jednej strony się zemścić na tym konkretnym człowieku, a z drugiej strony, żeby zastraszyć wszystkich innych
— wskazał poseł PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Marcin Warchoł: Wpis Zbigniewa Ziobro to konieczność podyktowana zachowaniem komisji. Teraz widać, jak wygląda prawda
„Nie jest to najbardziej trafna decyzja”
Politycy rozmawiali również o tym, że stołeczny ratusz odmówił Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zgromadzenia.
To jest element kryminalizacji życia politycznego. Chodzi o to, żeby wszystkich przeciwników politycznych zastraszać, żeby pokazywać, że nie możecie być w takich sytuacjach, w których stajecie za Polską, stajecie naprzeciwko nas
— ocenił Michał Moskal.
Nie jest to najbardziej trafna decyzja. Marsz Niepodległości bardzo wpisał się w kalendarz Warszawy. Jest to trudna impreza, ponieważ w różnych elementach ona wywołuje kontrowersje. Natomiast podstawowym obowiązkiem jest prawo do zgromadzeń, więc myślę, że Warszawiacy powinni z tego skorzystać. Faktem jest, że to jest trudna impreza do zabezpieczenia, ale to jest obowiązek państwa
— powiedział Piotr Kusznieruk z Lewicy.
„Polacy nie dadzą się zastraszyć”
Polacy nie dadzą się zastraszyć i takie działania na koniec dnia wybuchną politykom koalicji w twarz
— powiedział z kolei poseł PiS.
Prawo do zgromadzeń jest jednym z podstawowych praw obywatelskich. Jeżeli te zgromadzenia są celowe i nie przynoszą nikomu szkody, to one powinny się odbywać. Od tej decyzji można się odwołać. Mam nadzieję, że to odwołanie zostanie przyjęte i to wszystko zostanie skutecznie zorganizowane
— wskazał Piotr Kusznieruk.
CZYTAJ WIĘCEJ: Stołeczny ratusz odmówił Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zgromadzenia! „Zgłoszenia były przedwczesne”
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709862-tylko-u-nas-michal-moskal-polacy-nie-dadza-sie-zastraszyc