Trybunał Konstytucyjny orzekł, że uchwała o powołaniu komisji śledczej ds. Pegasusa została przyjęta w wadliwy sposób, komisja została „po prostu rozwiązana” i trudno, by ktokolwiek stawiał się przed instytucją, której nie ma - mówili politycy PiS po niestawieniu się Zbigniewa Ziobry przed komisją.
Były szef MS i prokurator generalny nie pojawił się dzisiaj na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. systemu Pegasus i nie usprawiedliwił nieobecności. W związku z tym komisja zdecydowała, że zwróci się do sądu o ukaranie go; kolejny termin przesłuchania wyznaczony został na 4 listopada.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zbigniew Ziobro nie stawił się przed niekonstytucyjną Komisją ds. Pegasusa. Przegłosowano wniosek o nałożenie na niego kary grzywny
Niekonstytucyjność komisji śledczej
Politycy PiS: europoseł Jacek Ozdoba oraz posłowie Sebastian Kaleta i Mariusz Gosek odnosząc się do tego na konferencji prasowej w Sejmie mówili, że komisja śledcza ds. Pegasusa nie ma prawa funkcjonować.
Ustawa o komisji śledczej jest bardzo precyzyjna - komisja nie może oceniać, pracować nad kwestią wyroków, decyzji sądowych, a czymże jest polemizowanie z decyzjami sądowymi co do działalności operacyjnej w przypadku stosowania jakichkolwiek systemów m.in Pegasusa? Dlatego Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że działania komisji ds. Pegasusa są niezgodne z konstytucją i to Trybunał zdecydował, że ta komisja w świetle prawa nie może w takim charakterze funkcjonować
— powiedział Ozdoba.
Według niego, jeżeli rząd chce, by ta komisja funkcjonowania, uchwała sejmowa powołującą komisję śledczą musi zostać poprawiona.
My się wszyscy bardzo cieszymy, że stan zdrowia pana ministra Ziobro się poprawia, ale w świetle obowiązującego prawa, polskiego porządku prawnego, funkcjonowanie komisji jest po prostu nielegalne i jest przestępstwem
— powiedział europoseł PiS.
Poseł Gosek zacytował artykuł 190. konstytucji, który mówi, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc obowiązującą i są ostateczne.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że uchwała o powołaniu składu komisji ds. Pegagsusa została przyjęta w sposób wadliwy. Dlatego trudno, żeby ktokolwiek stawiał się przed instytucją, której nie ma
— powiedział Gosek.
Logika „demokracji walczącej”
Również zdaniem posła Kalety, w świetle reguł prawa komisja ds. Pegasusa została „po prostu rozwiązana przez Trybunał Konstytucyjny”, który orzekł we wrześniu, że zakres jej działania jest niezgodny z konstytucją.
Mamy świadomość tego, że dzisiaj jest - tak zwana - demokracja walcząca Donalda Tuska, że on i jego ekipa się prawem nie przejmują. Dlatego mamy niestety obraz państwa w ruinie, państwa, w którym prawo się nie liczy, liczy się tylko organizacja spektaklu politycznego na zamówienie Tuska
— powiedział poseł.
Trybunał Konstytucyjny orzekł we wrześniu, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. TK rozpatrywał skargę grupy posłów PiS, dotyczącą uchwały z 17 stycznia tego roku o powołaniu tej komisji. Sędzia Stanisław Piotrowicz, uzasadniając wówczas decyzję Trybunału powiedział, że uchwała o powołaniu komisji śledczej ws. Pegasusa została „dotknięta wadą prawną”.
Według TK, Sejm podejmował uchwałę, obradując „w niewłaściwym składzie” poprzez uniemożliwienie sprawowania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709809-porazka-komisji-ds-pegasusa-instytucja-ktorej-nie-ma