Okładka „Gazety Wyborczej” wygląda jak poważny cios wyprowadzony przeciwko koalicjantom Donalda Tuska. Czy w ten sposób obóz PO próbuje poniżyć inne partie tworzące Koalicję 13 Grudnia? Działanie „GW” wywołało reakcję w sieci.

Na okładce gazety Michnika widzimy napis: „Rok po wyborach. Czy koalicja 15 października przetrwa”. Na obrazku ilustrującym okładkowy tekst widzimy wielką postać Donalda Tuska, która prowadzi za rękę innych koalicjantów.

Największą, obok Tuska, postacią na karykaturze, jest trzymający jego prawą rękę Szymona Hołownia. Nieco mniejsi są Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń.

Najmniejszą postacią okładkowego obrazka „GW” jest… Adrian Zandberg.

Reakcja w sieci

Okładka „Gazety Wyborczej” została spotkała się z reakcją publicystów w sieci.

Nie spodoba się ta okładka koalicjantom.

– twierdzi Michał Wróblewski.

To ciekawe, co zrobiła Wyborcza na swojej dzisiejszej czołówce, bo znaczy tyle, że Czerska jest wobec koalicjantów Tuska tak nastawiona, jak media III RP wobec prezydenta czy PiS. Pogarda typu hard i umniejszanie roli sprowadzając ich do poziomu karła, liliputa lub zabawki. Grzeje się w tym pierdolniku poważnie.

– przekonuje Wojciech Mucha.

Symboliczna okładka Wyborczej. Donald Tusk niczym nadczłowiek. Przypominam politykom Polski 2050, PSL i Lewicy - to Wy tworzycie obecną koalicję i to Wy robicie łaskę Tuskowi, nie on Wam. To Wy możecie wymienić premiera autokratę na premiera demokratę. Przestańcie się bać!

– pisze Kamil Starczyk.

Najpierw L. Miller kpiący z koalicjantów D. Tuska, że czują się ważni, zamiast znać swoje miejsce, później grill prezesa PSL w rządowej telewizji. Teraz ta okładka G. Wyborczej. Narasta wściekłość wyznawców PO na koalicjantów. Może niech się zastanowią dlaczego ich potrzebowali?

– twierdzi Samuel Pereira.

Grupa „Muchomorków” na spacerze.

— pisze mec. Bartosz Lewandowski.

mly/X