W 2023 r. do biura RPO wpłynęło 80 tys. skarg, co jest rekordową liczbą w ponad 35-letniej historii tego urzędu - poinformował dziś w Senacie Marcin Wiącek. RPO zwracał uwagę na „całkowicie iluzoryczną” ochronę prywatności jednostki przed działaniami władz, wskazując na przepisy dot. kompetencji służb.
Nawiązał też do obecnej sytuacji w zakresie prawa, polegającej na - jak mówił - wzajemnym nieuznawaniu się przez instytucje państwowe lub przez sędziów zasiadających w tym samym sądzie.
Sytuacja ta stanowi fundamentalne zagrożenie dla ochrony praw człowieka w Polsce i prowadzi do chaosu
— ocenił Marcin Wiącek, przedstawiając senatorom informację o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich w 2023 roku.
Rekord skarg obywatelskich
RPO podkreślił, że podstawowym obowiązkiem sprawowanego przez niego urzędu jest analizowanie skarg obywateli.
To przede wszystkim na podstawie tych skarg podejmujemy działania w ramach kompetencji przyznanych rzecznikowi konstytucją i ustawami
— powiedział.
Przekazał, że w 2023 r. do biura RPO wpłynęło 80 tys. skarg, co jest rekordową liczbą w ponad 35-letniej historii działalności tego urzędu.
Wiącek poinformował, że kierowane do niego skargi to przede wszystkim zarzuty naruszenia praw człowieka przez władzę publiczną, ale - jak zauważył - wielu obywateli zwraca się do RPO z prośbą o informację o stanie prawnym.
Dzięki poświęceniu pracowników Biura RPO udało nam się wyeliminować niekiedy wieloletnie zaległości. Obecnie obywatele piszący skargi otrzymują od nas odpowiedź bez nieuzasadnionej zwłoki
— zapewnił.
Jak przekazał RPO, skala problemów, z jakimi jego biuro mierzyło się w 2023 r., była „ogromna”. Jako przykłady otrzymanych skarg wymienił m.in. inflację i wzrost kosztów energii i ogrzewania, brak systemowego rozwiązania ustawowego dot. asystentów dla osób z niepełnosprawnościami czy stan systemu ochrony zdrowia psychicznego - w szczególności dzieci i młodzieży.
RPO podkreślił, że znaczna część skarg to wnioski o skierowanie nadzwyczajnego środka zaskarżenia do SN w sprawach cywilnych i karnych. W związku z tym 2023 r. biuro RPO skierowało 48 skarg nadzwyczajnych i 93 skargi kasacyjne do SN.
Większość tych środków zaskarżenia została uwzględniona przez SN
— powiedział.
W sprawach administracyjnych skierowaliśmy 54 skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego, 18 skarg do wojewódzkich sądów administracyjnych, a także przystąpiliśmy do licznych, toczących się postępowań administracyjnych lub postępowań przed sądami administracyjnymi. Zdecydowaliśmy się ponadto na przedstawienie trzech wniosków i przystąpienie do 22 postępowań przed TK
— wymienił Wiącek.
Dodał, że jednym z zadań RPO jest pełnienie funkcji Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur (KMPT), która polega na niezapowiedzianym wizytowaniu miejsc pozbawienia wolności. Są to m.in. zakłady karne, zakłady poprawcze, placówki straży granicznej czy szpitale psychiatryczne. Poinformował, że w ub.r. przeprowadzono 76 takich wizytacji.
Wykonywanie unijnych wyroków
Wiącek przypomniał, że Polska powinna wykonać wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z grudnia 2023 r., zgodnie z którym do polskiego prawa należy wprowadzić przepisy pozwalające na sformalizowanie związków osób tej samej płci.
Ponadto konieczne jest uregulowanie procedury uzgadniania płci, bo procesy toczące się w tej chwili na podstawie Kodeksu postępowania cywilnego są często niezwykle krzywdzące dla osób transpłciowych i ich rodzin
— dodał.
RPO przedstawił senatorom także problemy dot. stanu przestrzegania wolności i praw człowieka. Jako najważniejszy problem wymienił konieczność wykonania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości UE, dot. polskiego sądownictwa i TK.
Należy stworzyć podstawy prawne umożliwiające uchylenie zastrzeżeń do statusu sędziów powołanych od 2018 r., a także składu TK
— zaznaczył.
Sytuacja, z jaką mamy do czynienia w tej chwili, polegająca na wzajemnym nieuznawaniu się przez instytucje państwowe lub przez sędziów zasiadających w tym samym sądzie, jest sytuacją stanowiącą fundamentalne zagrożenie dla ochrony praw człowieka w Polsce. Prowadzi do chaosu i niepewności sytuacji obywateli
— ocenił Wiącek.
Ponadto, zdaniem RPO, polskie prawo w sposób niewystarczający chroni wolność osobistą jednostki przed arbitralną ingerencją władzy. Jak powiedział, od lat wskazuje się na wadliwość przepisów dot. zatrzymania i tymczasowego aresztowania.
Można zaobserwować, że pozbawienie człowieka wolności - człowieka, który jest objęty domniemaniem niewinności - powinno być wyjątkiem, a w praktyce staje się regułą
— podkreślił.
Standardy wolności osobistej
Jak dodał, w licznych przypadkach istnieją zasadnicze wątpliwości co do stosowania środków przymusu, np. kajdanek wobec osób zatrzymywanych. Wskazał również na niezapewnienie dostępu do akt sprawy osobom zatrzymanym, którym następnie nie postawiono zarzutu.
RPO poinformował, że w ub.r. jego biuro podejmowało również kwestię - jak mówił - „bardzo dyskusyjnej praktyki” funkcjonariuszy policji, polegającej na „dowolnym legitymowaniu osób pod pozorem ustalania świadków zdarzenia czy poszukiwania osób zaginionych lub ukrywających się”.
Mówiąc o standardach dotyczących wolności osobistej, muszę podkreślić, że odnoszą się one w jednakowym stopniu do obywateli polskich, jak i do cudzoziemców. W tym do cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli polską granicę
— powiedział Rzecznik i zaapelował o zmianę przepisów dot. tzw. pushbacków na granicy polsko-białoruskiej.
Wiącek zwrócił także uwagę na ochronę prywatności jednostki przed działaniami władz. W jego ocenie, w wielu sferach ochrona ta jest „całkowicie iluzoryczna”. Jak wyjaśnił, chodzi o „niezwykłą łatwość, z jaką władza posługuje się środkami dającymi pełen wgląd w życie człowieka”; są to przede wszystkim przepisy dot. czynności operacyjno-rozpoznawczych. Podkreślił, że przepisy dot. tych kompetencji służb są niezgodne z konstytucją i standardami europejskimi.
Rzecznik dodał, że wiele informacji o życiu prywatnym obywateli jest gromadzonych bez zgody sądu. Jak wymienił, chodzi np. o bilingi, lokalizacje, dane o logowaniach czy możliwość kontroli rachunków bankowych. W związku z tym, w jego ocenie niezbędne jest podjęcie „poważnej dyskusji” nad nową legislacją właściwie kształtującą proporcje między bezpieczeństwem państwa i walką z przestępczością, a ochroną prywatności życia intymnego jednostki.
RPO zaznaczył ponadto, że od ośmiu lat niewykonany jest wyrok TK, nakazujący uwzględnienie udziału Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w procedurze kształtowania składów osobowych organów spółek publicznej radiofonii i telewizji.
Obecny stan prawny jest niezgodny z konstytucją w świetle tego wyroku. Brakuje instytucjonalnych gwarancji niezależności publicznych mediów od władzy politycznej
— podkreślił.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709422-informacja-rpo-w-senacie-zagrozenie-dla-praw-czlowieka