Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał do Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie posła na Sejm RP Ryszarda Wilka do odpowiedzialności karnej. W maju tego roku parlamentarzysta Konfederacji miał naruszyć nietykalność cielesną policjantów.
Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posła Konfederacji Ryszarda Wilka - podała Prokuratura Krajowa. Prokuratura zarzuca mu m.in. znieważenie policjantów, także stosowanie groźby bezprawnej wobec jednego z nich i naruszenie nietykalności cielesnej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bodnar skierował do Sejmu wniosek o uchyleniu immunitetu Łukaszowi Mejzie. „Podejrzenie popełnienia 11 przestępstw”
Do sprawy odniósł się na konferencji prasowej marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Musze powiedzieć wam, że przeczytałem ten wniosek. Nieźle pan poseł nawywijał. Jak się Państwo zapoznacie z treścią tego wniosku, to powiem szczerze, to już nawet nie jest ułańska fantazja. A pan poseł, myślę, że przeprosił policjantów za to, co do nich mówił. Natomiast zapowiedzi, które formułował, słuchajcie, to jest trochę śmieszne, a trochę straszne, co w tym wniosku czytamy. Nie wiem ile trzeba mieć w sobie wchłoniętego, żeby w ten sposób się zachowywać. Pan poseł rozumiem, że już przeprowadził refleksję moralną i etyczną nad swoim postępowaniem
— mówił.
Kłopoty posła Konfederacji
Postępowanie w sprawie dotyczącej wydarzeń z 10 maja br. z udziałem posła Konfederacji nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.
W postępowaniu zgromadzono materiał dowodowy w postaci m.in. zeznań osób postronnych będących świadkami zdarzenia, zeznań funkcjonariuszy Policji podejmujących interwencję w celu ochrony życia i zdrowia posła Ryszarda Wilka, oględzin telefonu funkcjonariusza Policji, danych telekomunikacyjnych sieci Orange Polska oraz dowodu z oględzin zapisu tzw. kamer nasobnych rejestrujących przebieg zdarzenia, w które wyposażeni byli funkcjonariusze Policji podejmujący czynności
— podała rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak.
Dowody te stwarzają dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że Ryszard Wilk dopuścił się trzech przestępstw
— dodała prokurator.
Zarzucane Wilkowi przestępstwa polegały na stosowaniu groźby bezprawnej w celu zmuszenia policjanta do zaniechania podejmowanej przez niego interwencji, która miała na celu ochronę życia i zdrowia posła, naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, a także znieważenie policjantów.
Poseł Wilk przepraszał
Poseł Wilk po wydarzeniach z 10 maja przeprosił za swoje zachowanie.
Odnośnie doniesień medialnych na temat mojego incydentu z Policją. Potwierdzam, że taka sytuacja miała miejsce. Stres i emocje zawsze znajdą jakieś ujście, ale nigdy nie powinny w taki sposób
— napisał w mediach społecznościowych.
Podkreślił też, że nie zamierza korzystać z żadnych przywilejów poselskich podczas prowadzonego wobec niego postępowania.
Według doniesień medialnych, 10 maja w Kamionce Małej poseł Wilk został znaleziony pijany na jezdni. Polityk nie był w stanie iść o własnych siłach. Wypowiadał też obraźliwe słowa wobec policjantów, krzyczał i próbował uciec z radiowozu. Rzucił się również na jednego z funkcjonariuszy i zerwał mu z munduru pagon i kamerę.
md/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709234-klopoty-posla-konfederacji-ryszard-wilk-straci-immunitet