Komisja śledcza ds. Pegasusa przesłuchała prokurator Ewę Wrzosek, która twierdzi, że była inwigilowana z wykorzystaniem Pegasusa. Komisja zamierzała także przesłuchać szefa CBA w latach 2016-2020 Ernesta Bejdę, jednak były szef CBA zapowiedział, że nie stawi się na miejscu ze względu na wyrok Trybunału Konstytucyjnego stwierdzający, że zakres działań komisji jest niezgodny z konstytucją.
15.11. Koniec posiedzenia komisji
Po wystąpieniu końcowym Ewy Wrzosek przewodnicząca Magdalena Sroka zakończyła posiedzenie komisji.
15:00. Polityczne wystąpienie Wrzosek na zakończenie przesłuchania
Dziękując za wezwanie na posiedzenie komisji, możliwość przedstawienia sytuacji, w jakiej przez ostatnie lata się znalazłam również w aspekcie nielegalnej inwigilacji Pegasusem wyrażam tylko takie przekonanie, że zarówno prace szanownej komisji jak i zespołu śledczego PK doprowadzą do realnej odpowiedzialności karnej wszystkich osób, które w tym procederze uczestniczyły
— powiedziała na koniec przesłuchania Wrzosek.
Wyłączenie mechanizmów kontrolnych w instytucjach takich jak prokuratura (…), upartyjnienie i upolitycznienie prokuratury, przejęcie takich instytucji jak Trybunał Konstytucyjny czy w większej części Sąd Najwyższy, to wszystko spowodowało na przestrzeni ostatnich lat wyłączenie wszelkich bezpieczników, które pozwalałyby obywatelowi tego kraju czuć się bezpiecznie, dlatego wyrażam głębokie podziękowania i nadzieję na to, że działania Państwa doprowadza do ustalenia winnych i doprowadzenia ich do odpowiedzialności karnej
— dodała.
14:55. Starcie Zembaczyńskiego ze… Sroką
Czy według świadka wiedzy komisja działa nielegalnie?
— pytał Zembaczyński.
Panie pośle to jest pytanie do świadka skierowane nie w zakresie pracy naszej komisji. Albo pan inaczej je sformułuje, albo je uchylam
— zareagowała przewodnicząca Sroka.
Z przyjemnością wytłumaczę pani przewodniczącej pytanie
— odpowiedział Zembaczyński.
Nie musi pan mi tłumaczyć, tylko proszę się odnieść do zakresu pracy komisji, czyli kwestii stosowania Pegasusa
— mówiła Sroka.
Zadałem pytanie, czy komisja jest nielegalna w oczach świadka
— powiedział Zembaczyński.
Komisję powołał Sejm swoją uchwałą, jest legalna, pracuje
— zaznaczyła Sroka.
Czy świadek się uchyla od odpowiedzi?
— dopytywał.
Nie, świadek się nie uchyla, tylko ja uchylam to pytanie. (…) Bardzo proszę, żebyśmy skupiali się na tym, co jest objęte dzisiaj pracą naszej komisji
— zareagowała przewodnicząca.
14:49. Pytania Witolda Zembaczyńskiego
Czy ktokolwiek z CBA przeprosił panią za nielegalną inwigilację?
— zapytał Zembaczyński.
Nigdy nikt nie zajmował stanowiska. (…) Nie oczekuję nawet przeprosin. Oczekuję, że osoby, które popełniły przestępstwa, poniosą z tego tytułu odpowiedzialność
— odpowiedziała Wrzosek.
14:41. Pytania Patryka Jaskulskiego
Podczas przesłuchania przed komisją śledczą Jarosław Kaczyński powiedział: „Stosowanie Pegasusa było zgodne z prawem, a miażdżąca większość stosowania dotyczyła zwykłych przestępców, a być może zdążyły się takie przypadki, że dotyczyło to osób, które pełnią funkcje publiczne, ale te osoby na pewno są przestępcami”. Czy postawiono pani jakikolwiek zarzut popełnienia przestępstwa?
— zapytał Jaskulski.
Nigdy nie postawiono mi zarzutu popełnienia przestępstwa. Natomiast ta cytowana przez pana wypowiedź - mam wrażenie, że pan Jarosław Kaczyński przypisuje sobie rolę największego oskarżyciela i sędziego w jednej osobie nie mając świadomości ani wiedzy, w jakiego rodzaju sytuacjach to narzędzie było wykorzystywane
— odpowiedziała Wrzosek.
14:30. Pytania Witolda Zembaczyńskiego
Kto podpisał się pod decyzją o pani natychmiastowym karnym przeniesieniu z prokuratury warszawskiej do pracy w Śremiu pod Poznaniem, w jaki sposób pani wręczono tę decyzję i ile czasu dostała pani na przeprowadzkę?
— pytał Zembaczyński.
Pod decyzją o delegacji podpisał się PK Bogdan Święczkowski. Decyzję tę otrzymałam drogą faksową. Od momentu jej doręczenia otrzymała 48 godzin na to, aby stawić się w jednostce, do której zostałam delegowana
— odpowiedziała Wrzosek.
14:10. Pytania Marcina Bosackiego
Czy pani zdaniem (…) w polskim systemie prawnym są dziś wystarczające narzędzia do weryfikacji zasadności zarządzania kontroli operacyjnej?
— pytał Bosacki.
W mojej ocenie takich właściwych mechanizmów pranych nie ma. Sąd wyrażający zgodę na kontrolę operacyjną nie dysponuje całością materiałów postępowania w toku którego taka kontrola jest zarządzana, dysponuje tylko materiałami przekazanymi przez wnioskodawcę
— mówiła Wrzosek.
Uważam za konieczne ponowne przesłuchanie pani prokurator w wielu aspektach, w których jej wiedza się zwiększy po zapoznaniu z aktami, do których dostęp ma mieć już niedługo. (…) Być może wtedy warto doprosić pani pełnomocnika
— powiedział Bosacki.
14:02. Druga tura pytań. Rozpoczęła Sroka
Czy z dzisiejszej perspektywy możemy powiedzieć, że powodem inwigilacji była chęć zbierania na panią haków?
— zapytała Magdalena Sroka.
Myślę, że tego spodziewały się osoby, które użyły tego oprogramowania i pozyskały całą zawartość mojego telefonu licząc na to, że znajdą tam tego rodzaju informacje, które nie tylko w mocno naciągany sposób będą służyły jako dowody do uchylenia mi immunitetu, a więc de facto mające doprowadzić do wyeliminowania mnie z zawodu prokuratorskiego, ale z pewnością spodziewano się, że być może są tam informacje, które będzie można wykorzystać chociażby w telewizji rządowej, chociażby przez zaprzyjaźnionych tzw. dziennikarz prawicowych, bo z tego rodzaju atakami chociażby ze strony pana Pereiry, wobec którego swego czasu skierowałam prywatny akt oskarżenia za pomówienia w związku z jakimiś sugestiami dotyczącymi Pegasusa i sprawa została zakończona przez sąd jego skazaniem. Liczono na to, że pozyskane zostaną informacje, które w sposób nieformalny zostaną wykorzystane by mnie skompromitować
— mówiła Wrzosek.
Może przewrotnie powiem - jeżeli po tak masowych, inwazyjnych działaniach (…) jedyną reakcją państwa był absurdalny de facto zarzut podżegania do ujawnienia informacji ze śledztwa w celu pozyskania przychylności Rafała Trzaskowskiego, to ja to odbieram jako laurkę dla mojej postawy jako prokuratora. (…) Chciano wyeliminować mnie na siłę
— dodała.
13:52. Pytania Patryka Jaskulskiego
Kto dał zlecenie na pani podsłuchiwanie, użycie Pegasusa w przypadku pani telefonu?
— pytał Patryk Jaskulski. Świadek nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie.
Moja cała aktywność zawodowa i pozazawodową, która polegała na pilnowaniu praworządności, na pewno była niewygodna dla ówczesnego kierownictwa prokuratury, więc starano się znaleźć cokolwiek - tak to oceniam - żeby wyeliminować mnie z tej aktywności, podważyć moją wiarygodność, doprowadzić do tego, że przestanę pełnić funkcję prokuratora
— przedstawiała swoje teorie Wrzosek.
13:35. Pytania Joanny Kluzik-Rostkowskiej
Czy pani ma jakąś wiedzę na temat tego, ile informacji pobrano z pani telefonu?
— pytała Kluzik-Rostkowska.
Przykro mi, ale nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie
— odpowiedziała świadek, ponownie podkreślając, że taką wiedzę ma jej pełnomocnik.
Czy ten sposób, w jaki postępowano z panią to jest przestępstwo?
— dopytywała polityk KO.
Funkcjonariusze, którzy prowadzą czynności operacyjno-rozpoznawcze są zobligowani do wykazania i stosowania proporcjonalnych metod inwigilacji. to nie jest tak, że już w pierwszym kroku można sięgnąć po kontrolę operacyjną. (…) Kontrola operacyjna jako środek najbardziej inwazyjny w prywatność danej osoby stosowana jest w ostateczności. Żeby precyzyjnie odpowiedzieć na pani pytanie muszę mieć wgląd w akta sprawy
— zaznaczyła świadek.
13:25. Pytania Witolda Zembaczyńskiego
Po co prokuraturze, która jest hierarchiczną instytucją (…), była ta cała operacja kompromitacji pani osoby, skoro na podstawie obowiązujących przepisów prawa wystarczyło pani odebrać śledztwo i je umorzyć?
— pytał Zembaczyński, odnosząc się do śledztwa ws. wyborów korespondencyjnych.
Być może dlatego, że sprawa wymknęła się spod kontroli moich przełożonych, informacją zainteresowały się media, organizacje praworządnościowe, że prokurator nie może w sposób wolny od nacisków prowadzić postępowania karnego
— mówiła Wrzosek.
13:15. Pytania Sławomira Ćwika
Czy według pani wiedzy, kiedy sąd otrzymał wniosek o objęcie pani kontrolą operacyjną, czy mógł posiadać wiedzę że będzie wobec pani wykorzystane takie narzędzie inwigilacji jak Pegasus?
— pytał Ćwik.
Opierając się na wypowiedziach sędziów, którzy tego rodzaju zgody wydawali (…), możemy w sposób graniczący z pewnością stwierdzić, że sądy nie miały wiedzy, jakiego rodzaju środek techniczny jest stosowany do kontroli operacyjnej. Taką wiedzę z pewnością musiał posiadać prokurator prowadzący śledztwo, bo z racji obowiązujących przepisów jest zobowiązany do prowadzenia nad tym nadzoru i kontroli
— odpowiedziała świadek.
13:07. Pytania Marcina Bosackiego
Czy pani wie kiedy wszczęto wobec pani sprawę karną w następstwie której stosowano wobec pani kontrolę operacyjną?
— pytał Bosacki. Wrzosek nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie.
Prokurator nawiązała do sprawy wszczętego wobec niej śledztwa, w którym miała podejmować działania po to, by uzyskać przychylność prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Nie znam pana prezydenta, nigdy się z nim nie spotkałam
— zaznaczyła Wrzosek.
12:57. Pytania Tomasza Treli
Czy poinformowano panią, jaki zakres materiałów, które były w telefonie, został wykradziony i za jaki okres czasu?
— pytał Tomasz Trela, odnosząc się do ustaleń Citizen Lab.
Przyznam szczerze, że w posiadaniu konkretnych informacji jest mój pełnomocnik. (…) Wiem jedynie od swojego pełnomocnika, że zakres i możliwości pozyskiwania danych przy użyciu tego oprogramowania objął całą zawartość mojego telefonu
— odpowiedziała Wrzosek.
12:50. Wrzosek kreuje się na ofiarę
Czy inwigilacja wynikała z wszczęcia śledztwa ws. wyborów kopertowych?
— pytała Sroka.
Trudno mi powiedzieć, czy to była bezpośrednia reakcja, natomiast od tej decyzji, którą wówczas podjęłam, działając na podstawie prawa (…), o ile wcześniej spotykały mnie też różnego rodzaju przykrości służbowe za krytyczne wypowiedzi pod adresem Zbigniewa Ziobry i zwrócenie uwagi na upartyjnienie prokuratury pod jego rządami, tak od momentu podjęcia tej decyzji skala działań, represji z którymi się spotykałam zawodowo nie tylko była zupełnie przeze mnie niespodziewana (…). O wszczęciu postepowania dyscyplinarnego Bogdan Święczkowski poinformował następnego lub tego samego dnia po tym, jak decyzja, która wydałam, stała się znana publicznie, zatem tutaj nie ma zdarzeń przypadkowych
— odpowiedziała Wrzosek.
12:37. Pytania Magdaleny Sroki
Pani niewątpliwie byłą osobą bardzo niewygodną dla ówczesnej władzy. To, co było podstawą wszczęcia wobec pani czynności operacyjno-rozpoznawczych, za czym idzie wszczęcie kontroli operacyjnej, pozostawia bardzo wiele wątpliwości, ponieważ ja nie jestem w stanie doszukać się podstaw prawnych do tego, żeby wskazać czy takie a nie inne przestępstwo znajdujące się w katalogu umożliwiające kontrolę operacyjną pani się dopuściła bądź żeby ciążyło na pani podejrzenie popełnienia takiego przestępstwa (…)
— mówiła Sroka. Spytała, ile postępowań dyscyplinarnych wszczęto wobec wniosek. Świadek nie potrafiła precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie.
12:05. Swobodna wypowiedź Ewy Wrzosek
Jestem prokuratorem od 30 lat i staję tu przed Państwem jako jedna z wielu ofiar nielegalnej inwigilacji oprogramowaniem Pegasus. (…) choć może powinnam powiedzieć, że jestem przestępcą, niech Państwa nie zwiedzie mój niepozorny wygląd. Według przesłuchiwanego przed tą komisją byłego wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia mogą być szpiegiem, terrorystą, członkiem zorganizowanej grupy przestępczej. Według byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego mogę być zabójca albo handlarzem narkotyków, a według jego zastępcy Macieja Wąsika - pedofilem. Tego rodzaju uzasadnienia w przestrzeni publicznej od wielu miesięcy padają z ust osób odpowiedzialnych za zakup i wykorzystanie oprogramowania Pegasus w ten sposób starając się uzasadnić jego nielegalne używanie przez CBA i prokuraturę. Do której z tych kategorii należy zaliczyć mnie, Krzysztof Brejzę, panią sędzię Beatę Morawiec, mec. Romana Giertycha czy Michała Kołodziejczaka. (…) Na to pytanie osoby, które w ten sposób uzasadniały używanie Pegasusa do tej pory nie udzieliły odpowiedzi
— powiedziała Wrzosek.
Jak oświadczył Mariusz Kamiński, w latach 2017-2022 kontrola operacyjna z użyciem Pegasusa objęła 578 osób. (…) Wśród tych osób jestem również ja
— dodała.
Ewa Wrzosek opowiadała o alercie o inwigilacji, który otrzymała od firmy Apple.
Z wiadomości przesłanych przez firmę Apple wynikało wprost, że cybernetyczny atak na mój telefon został przedsięwzięty przez służby państwowe ze względu na to kim jestem lub czym się zajmuję
— powiedziała.
25 listopada 2021 roku bezpośrednio po tym, jak firma Apple poinformowała mnie o zaatakowaniu mojego telefonu tą cybernetyczną bronią jaką jest Pegasus złożyłam zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury okręgowej w Warszawie. Przestępstwa polegającego na przełamaniu zabezpieczeń informatycznych i uzyskaniu dostępu do całej jego zawartości przez osoby nieustalone przy czym osobami tymi mogli być wyłącznie funkcjonariusze publiczni dysponujący tym narzędziem
— mówiła Wrzosek.
Nie upłynął nawet miesiąc, kiedy prokurator Aneta Orzechowska wydała postępowanie o odmowie śledztwa w tej sprawie. Zapewne zupełnym przypadkiem ta pani prokurator już w krótkim czasie po wydaniu tej decyzji została w trybie nagrodowym awansowana do Prokuratury Krajowej. Tę decyzję zaskarżyłam do sądu, sąd podzielił moje argumenty i nakazał prokuraturze wszczęcie i prowadzenie śledztwa z mojego zawiadomienia. To śledztwo jest prowadzone do dziś
— dodała.
Dowody pozyskane przy użyciu Pegasusa zostały następnie wobec mnie użyte w śledztwie, które wszczęła prokuratora regionalna w Szczecinie, a w grudniu 2022 roku prokurator regionalny w Szczecinie skierował do Sądu Najwyższego wniosek o uchylenie mi immunitetu w związku z planowanym przedstawieniem mi zarzutu popełnienia przestępstwa polegającego na podżeganiu innego prokuratura do ujawnienia informacji z prowadzonego przez prokuraturę śledztwa ws. wypadku komunikacyjnego z udziałem autobusu miejskiego w Warszawie, który miał miejsce w lipcu 2020 roku. W tym śledztwie zostały wykorzystane informacje uzyskane przy użyciu Pegasusa
— powiedziała. Wrzosek przyznała jednak, że sąd wyraził zgodę na zastosowanie wobec niej kontroli operacyjnej. Po czym zaczęła narzekać na sędziów, którzy wydali decyzję niekorzystną dla niej.
Jest rzeczą niedopuszczalną, aby w celach, które nie mają nic wspólnego ze ściganiem przestępstw, wykrywaniem i zapobieganiem przestępstwom, inicjować kontrolę operacyjną z innych powodów niż te, które przewiduje ustawa. Nie mam wątpliwości, że w moim przypadku motywacją, która skłoniła funkcjonariuszy CBA i prokuraturę, były inne niż te o których powiedziałam przesłanki
— dodała.
W tym momencie nasuwa mi się uwaga, czy prokurator, który korzystał z dowodów pozyskanych w ten sposób mógł nie wiedzieć, że do kontroli operacyjnej jest wykorzystywany Pegasus. Jeśli nie wiedział, to tylko dlatego, że nie chciał wiedzieć
— powiedziała świadek.
12:00. Wznowiono obrady. Zeznaje Ewa Wrzosek
Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka poinformowała Ewę Wrzosek o przysługujących jej prawach. Następnie świadek złożyła przysięgę.
10:21. Komisja za wysłaniem wniosku do sądu o ukaranie Bejdy. Przerwa do godz. 12
Komisja śledcza ds. Pegasusa przegłosowała wysłanie wniosku do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie Ernesta Bejdy za niestawiennictwo przed komisją. Za głosowało 8 osób, nikt nie głosował przeciw i nikt się nie wstrzymał.
Przewodniczaca Magalena Sroka po głosowaniu zarządziła przerwę w pracach komisji do godz.12. Wtedy ma się rozpocząć przesłuchanie prokurator Ewy Wrzosek.
10:18. Celne pytanie Przemysława Wiplera o skuteczność kar komisji po wyroku TK
Prosiłbym bardzo o informację jak wyglądają nasze poprzednie wnioski dotyczące ukarania osób, które odmówiły stawiennictwa się po tym, gdy zapadł wyrok TK. Chciałbym wiedzieć, czy którekolwiek z tych postępowań się zakończyło i czy mamy jakąkolwiek skutecznie nałożoną karę. (…) Jeżeli sądy będą utrzymywały nasze kary, to znaczy, że ta komisja istnieje, a jeżeli okaże się, że wbrew wypowiadanym tutaj słowom sądy powszechne nie kwestionują prawidłowości obsadzenia TK, nie kwestionują tego, że ten wyrok ma miejsce, to powinniśmy po prostu zakończyć naszą pracę
— powiedział Przemysław Wipler, wiceprzewodniczący komisji ds. Pegasusa z Konfederacji.
10:14. Zembaczyński chce „pilnowania składów sędziowskich”, które mają rozpatrzyć sprawę ukarania Bejdy!
Zwracam się z prośba do szanownych doradców odpowiedzialnych za przygotowanie wniosku do sądu o ukaranie za brak stawiennictwa karą najwyższą z możliwych, czyli karą 3 tys. zł świadka Ernesta Bejdy o to, aby przypilnować sam skład sędziowski orzekający w tej sprawie, to znaczy żebyśmy nie ryzykowali tego, że będzie występował w nim ktoś jak sędzia Radzik bądź inne osoby z tzw. rozdania neo-KRS. W związku z tym, by tę sprawę złożonego wniosku o ukarania tego wniosku nie rozpatrywały składy sędziowskie wobec których można mieć zastrzeżenia
— mówił Witold Zembaczyński.
10:11. Bosacki wygraża PiS
PiS odchodząc z ogromną niechęcia i oporem od władzy zaminował system sprawiedliwości w naszym kraju. Mimo, że wszyscy posłowie PiS-u głosowali za powołaniem na szef komisji, to potem, gdy ona zaczęła być dla nich niebezpieczna, zaczęli negować jej prawomocność i działania. (…) Orzeczenie TK zostało wydane w składzie ponad wszelką wątpliwość niezgodną z prawem z udziałem sędziego dublera. Ten system, które zaminował PiS (…) ma służyć jednemu celowi - temu żeby żadne afery PiS-u nie zostały rozwiązane, wyjaśnione i ukarana. Otóż oświadczamy, że te afery PiS-u zostaną wyjaśnione i ukarana, a nasza komisji będzie kontynuowała prace i do tego się wydatnie przyczyni
— mówił Marcin Bosacki, wiceszef komisji ds. Pegasusa z KO.
10:08. Trela domaga się ukarania Bejdy
Mamy już któryś raz do czynienia z podobnym zachowaniem. nie ma żadnej wątpliwości, że to jest zorganizowana akcja zorganizowanej grupy, która wymyśliła sobie, że będzie unikać przychodzenia na komisję śledcza. (…) My na posiedzenia nie zapraszamy, tylko wzywamy świadków. Nie jest też tajemnica, że po 15 października kiedy zeznawał pan poseł Jarosław Kaczyński, grupa posłów PiS złożyła wniosek do para-Trybunału Konstytucyjnego, aby uchronić się przed udzieleniem odpowiedzi, wyjaśnień przed komisji ds. Pegasusa
— powiedział Tomasz Trela, wiceprzewodniczący komisji ds. Pegasusa z Nowej Lewicy
Po raz kolejny chciałbym złożyć wniosek o ukaranie karą grzywny w stosunku do pana Ernesta Bejdy i prosić panią przewodnicząca o wyznaczenie kolejnego terminu przesłuchania
— dodał.
10:05. Przesłuchanie Wrzosek o godz. 12
Magdalena Sroka zapowiedziała, że wobec niestawiennictwa Ernesta Bejdy przesłuchanie prokurator Ewy Wrzosek rozpocznie się o godz. 12.
9:58. Sroka uderza w Bejdę i TK
Magdalena Sroka, przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa, przed posiedzeniem uderzała w byłego szefa CBA, który zdecydował się uszanować wyrok TK i nie stawić się na przesłuchanie.
Widzimy, że zaprzyjaźnieni politycy PiS-u, ale także ludzie wokół nich, będą używali tego wytrychu, który dał im „Trybunał Julii Przyłębskiej”
— stwierdziła w rozmowie z TVN24 Magdalena Sroka, atakując przy okazji Trybunał Konstytucyjny.
Zdaniem Sroki politycy PiS „wykorzystali Trybunał do tego, żeby takie orzeczenie powstało, i dzisiaj się tym zasłaniają”.
Przewodnicząca śledczej komisji ds. Pegasusa zagroziła, że jeśli Bejda nie pojawi się na kolejnym wyznaczonym terminie przesłuchania, to zostanie doprowadzony na miejsce.
Musimy wyznaczyć kolejne terminy, tym ostatecznym krokiem będzie wniosek o doprowadzenie i będziemy też takie kroki podejmować
— mówiła.
tkwl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/709102-relacja-wrzosek-zeznawala-przed-komisja-ds-pegasusa