Dariusz Korneluk chodzi po mediach i opowiada, że to on jest Prokuratorem Krajowym, mimo że przeczą temu wyroki Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Trybunału Konstytucyjnego. Kolejne wypowiedzi, w których Korneluk zaklina rzeczywistość - tym razem na łamach „Rzeczpospolitej” oraz neo-TVP Info w stanie liwkdiacji - wywołały liczne komentarze. „Żeby prokurator, który mieni się Prokuratorem Krajowym występował w publicznej, likwidowanej telewizji i mówił, że ma dekret? Co ty, chłopie, jesteś w stanie wojennym?”- pytał prof. Przemysław Czarnek w nagraniu opublikowanym w serwisie YouTube.
Dariusz Korneluk, wyłoniony w dziwacznym „konkursie”, po tym jak Sąd Najwyższy (i kilka innych instytucji) uznał, że nie jest Prokuratorem Krajowym, obstaje przy swoim.
Prokuratorem krajowym, zgodnie z prawem jestem dzisiaj ja, a Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku. Taka jest dziś rzeczywistość prawna i nie zmieni tego stanowisko tzw. neosędziów
— mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. W zeszłym tygodniu podobne stanowisko przedstawił w rozmowie z neo-TVP Info w stanie likwidacji, gdzie stwierdził, że tą „rzeczywistością prawną” jest „dekret Prezesa Rady Ministrów”.
CZYTAJ TAKŻE:
Czarnek: Chłopie, jak ty się nie wstydzisz?
Medialne tournée Dariusza Korneluka z repertuarem pod tytułem „Jestem Prokuratorem Krajowym… bo tak!” wywołało w sieci liczne komentarze: zarówno na platformie X, jak i w serwisie YouTube.
Na przykład prof. Przemysław Czarnek, poseł PiS, postanowił zafundować Kornelukowi małą powtórkę z konstytucji, a także - z historii Polski XX wieku.
Pan Korneluk, w likwidowanej, bo w likwidacji, bezprawnie zagarniętej TVP, stwierdził, że jest pełnoprawnym prokuratorem krajowym, bo ma… dekret od pana Prezesa Rady Ministrów. Chłopie, jak ty się w ogóle nie wstydzisz?! Gdzie ty masz honor?! Żeby prokurator, który mieni się prokuratorem krajowym, występował w publicznej, likwidowanej telewizji, i mówił, że ma dekret? Co ty, chłopie, jesteś w stanie wojennym?! Co ty, chłopie, jesteś w PRL?!
— pyta polityk opozycji na nagraniu zamieszczonym na swoim kanale w serwisie YouTube: „Polska to nie wstyd - Przemysław Czarnek”.
Dekrety to Rada Państwa wydawała. Ta sama Rada Państwa, która powoływała niektórych twoich zwolenników w Sądzie Najwyższym. Nawet myśmy ich nie kwestionowali, bo jednak rozumiemy, że normy prawne są normami prawnymi. Chociaż komusza Rada Państwa powoływała ludzi, którzy komunistom pasowali, chcieli zawładnąć wymiarem sprawiedliwości i, niestety, zawładnęli nim przez całe dekady, także dzięki błędom pana Strzembosza i innym
— podkreśla polityk.
I teraz pan prokurator Korneluk mówi, że ma dekret? Gdzie tu masz dekrety w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej?
— pyta Czarnek, uzbrojony w egzemplarz Konstytucji RP.
Do wysłuchania fragmentu o Korneluku i jego ukochanych dekretach zachęcał m.in. parlamentarzysta PiS Dariusz Matecki:
„Żeby w tak krótkim czasie zniszczyć prokuraturę, to trzeba mieć talent”
Na platformie X chętnie komentowano zwłaszcza wywiad Dariusza Korneluka dla „Rzeczpospolitej”.
Pan prok. D. Korneluk nie zna ustawy Prawo o prokuraturze? Teatralnie wręcz popełnia delikt dyscyplinarny z art. 137 tej ustawy, kwestionując prawidłowość powołania sędziów. Jest pierwszym prokuratorem który obraża Prezydenta RP ( no, może drugim). Takie zachowania urągają godności urzędu prokuratora. Żeby w tak krótkim czasie zniszczyć prokuraturę i zaliczyć tyle wpadek to trzeba „mieć talent” . Panie prokuraturze, niech Pan ma z tyłu głowy sprawy skręcone od stycznia br., o których już pisaliśmy. Prosimy też zapamiętać, że żaden sąd międzynarodowy nie zakwestionował powołania sędziowskiego. Powtarza Pan, a raczej zaklina rzeczywistość, swoimi „prawniczymi” wywodami, niczym mantrą. Prosimy się zapoznać z krótkim artykułem prof. Muszyńskiego na temat znaczenia w polskim porządku prawnym orzeczeń międzynarodowych. Na koniec - do poczytania - kodeks karny, cześć szczególna - znieważanie Prezydenta RP. Jeszcze jak Pan znajdzie decyzje o unieważnieniu powołania D. Barskiego na Prokuratora Krajowego w sensie administracyjnoprawnym, to prosimy się podzielić tymi informacjami. Te trzy opinie niech sobie Pan daruje. Są inne, sejmowe, które tamte ewidentnie obalają
— pisze Stowarzyszenie AdVocem.
Dlaczego nagłaśniacie oczywiste bzdury Korneluka legitymizując pozycję tego uzurpatora? Od 27 września 2024 tj. Uchwały Izby Karnej Sądu Najwyższego ten facet powinien dawno być spakowany i wyprowadzony z Prokuratury a w raz z nim autor „dekretu” go powołującego
— pyta „Rzeczpospolitą” dr Grzegorz Chocian.
Może nawet twierdzić, że jest Napoleonem.
— komentuje Jan Kanthak, poseł Suwerennej Polski.
A ja Cesarzem Japonii 🤡
— pisze Jacek Bartyzel.
Jeżeli musisz latać po mediach i powtarzać, że „jesteś damą” tzn. że nią nie jesteś. 🤣
— dodaje Sławomir Batko, opolski radny.
Wygadywanie podobnych bzdur przez wysokiego urzędnika świadczy nie tylko o jego podłych kwalifikacjach zawodowych i moralnych, ale też o desperacji osobistej, jak każdego potencjalnego przestępcy stanu, który już wie o nieuchronności kary a robi wszystko co może, by to nieuchronne oddalić
— ocenia Marek Surmacz.
„A ten Prokurator Krajowy? Czy on jest teraz z nami w pokoju?”
— pyta Daniel Liszkiewicz.
Osoba podająca się za Prokuratora Krajowego
— pisze Dariusz Lipiński.
A ja jestem Napoleonem.
Mam dekret i co mi zrobicie?😉🤷♂️
Osoba redagująca ten tekst informuje, że jest Czarodziejką z Księżyca. Dekretu Prezesa Rady Ministrów jeszcze nie posiada, ale postara się na dniach znaleźć podstawę prawną. Na pewno gdzieś być musi!
jj/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708996-chlopie-gdzie-masz-honor-burza-po-slowach-korneluka