Rada Krajowa Lewicy podjęła jednogłośnie decyzję o wystawieniu własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Według relacji posłanki Anny-Marii Żukowskiej w dyskusji pojawiło się nazwisko Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. „Donald Tusk na pewno obmyśli plan, jak zmarginalizować kandydata Lewicy. Nie wiemy zresztą, czy to Dziemianowicz-Bąk zostanie wystawiona” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba z KUL.
Portal wPolityce.pl: Lewica wystawia własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Czy Donald Tusk się wścieknie?
Prof. Mieczysław Ryba: Dla Donalda Tuska najlepiej byłoby wystawić jednego kandydata dla całej koalicji rządzącej. Lewica nie ma już jednak wyboru, skoro start zapowiada Szymon Hołownia. Jeśli ktoś nie uczestniczy w wyborczej grze politycznej, to następuje jego anihilacja, wyborcy o nim zapominają. Tylko, że to jest pewien gest rozpaczy Lewicy. Na domiar złego chcą prawdopodobnie wystawić skrajną lewaczkę. Szukają elektoratu nie w przestrzeni ekonomicznej, np. w obronie CPK, tylko w tematach rewolucji społecznej.
Czy to jest dobry kierunek dla Lewicy?
Wątpię. W ogromnej mierze tę ich strefę zagospodarował już Tusk. Doprowadził do rewolucji w polskich szkołach, rugując m.in. lekcje religii. Bardzo trudno będzie Lewicy przebić Tuska w tych tematach. Nawet w antypisowskim hejcie nie są w stanie go przebić.
Nieoficjalnie kandydatką Lewicy ma być Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Czy minister rządu Tuska będzie dobrą kartą przetargową podczas wyborczych tarć wewnątrz koalicji rządzącej?
Lewica będzie musiała w jakiś sposób się pokazać i odróżnić od Tuska. Wzięli na sztandar temat aborcji, tak jakby to była to najważniejsza dla Polaków kwestia. To jest bardzo słabe, bo nawet aborcjoniści nie myślą jednie o tym, aby codziennie dokonywać aborcji. W czasie kampanii pojawią się przecież różne tematy dotyczące wielu problemów społecznych. Nie wiem, czy min. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk nadaje się do tego, aby je zagospodarować. Nie może przecież wyłącznie mówić o feminizmie.
Aborcja to także jest temat Tuska.
Donald Tusk na pewno obmyśli plan, jak zmarginalizować kandydata Lewicy. Nie wiemy zresztą, czy to Dziemianowicz-Bąk zostanie wystawiona. Czasami wskazuje się tzw. zająca, który ma wysondować teren. Tak było w USA gdzie Joe Biden został wycofany i nie startuje ostatecznie w wyborach, w Polsce było tak z Małgorzatą Kidawą- Błońską. Trzeba się jednak spodziewać, że Lewica rzeczywiście wystawi kobietę. Będą liczyć na to, że w ten sposób od razu zyskają jakąś część wyborców. Na pewno nie liczą za to na drugą turę. Im chodzi jedynie o utrzymanie sondażowego poparcia. To jednak będzie gigantycznie trudne.
Nie sądzi pan, że to Donald Tusk stał się dziś twarzą rewolucji obyczajowej, a nie Lewica?
Donald Tusk tematy rewolucji społecznej będzie się starał sam podgrzewać, aby zainteresowany nimi elektorat skupił się na nim. Jeśli oferta jest taka sama, to wyborcy głosują na większego. Jeśli Lewica nie skupi się na ważnych dla Polaków tematach, np. jak CPK, obrona zwalnianych pracowników, rosnące ceny energii, lecz jedynie na obyczajówce, to bardzo trudno będzie im się przebić. Jeśli Lewica wystawi wizerunkowego rewolucjonistę, to Donald Tusk pokaże się jako największy z nich. Bardzo łatwo będzie mu to osiągnąć.
Czy Tusk zaryzykuje taki manewr, w końcu elektorat Lewicy nie jest aż tak duży?
Tusk i Platforma Obywatelska będą mieć poważny problem w tej sytuacji. Jeśli będą musieli się upodabniać do Lewicy, to mogą stracić poparcie na środkowej scenie politycznej. Ostatecznie jednak w drugiej turze elektorat lewicy i tak zagłosuje na nich.
A pozostali koalicjanci? PSL wystawi swojego kandydata?
Trzecia Droga wystawi Szymona Hołownię. Oczywiście o ile ten projekt będzie dalej kontynuowany. PSL zawsze słabo wypada w wyborach prezydenckich. Jeśli nie wystawią własnego kandydata, to podczepią się pod Hołownię. Muszą jednak wziąć pod uwagę, że Hołownia to już jest zdarta płyta. Trudno odróżnić Hołownię od Tuska. Zresztą konia z rzędem temu, komu uda się dopatrzeć różnic pomiędzy KO, a Trzecią Drogą.
Dziękuję za rozmowę.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708826-rybatusk-szykuje-plan-jak-zmarginalizowac-kandydata-lewicy