Portal wPolityce.pl ustalił, że w środę w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego zapadło postanowienie o przedłożeniu przez prokuraturę aktu powołania/delegacji prokuratora, nominata uzurpatorów Adama Bodnara. Odważny i odpowiedzialny test przeprowadza sędzia dr hab. Tomasz Demendecki, który podjął tę decyzję po piątkowej uchwale Izby Karnej Sądu Najwyższego, która uznała, że Dariusz Barski nadal jest Prokuratorem Krajowym.
Sprawa, którą rozpatruje sędzia Demendecki, dotyczy standardowego uchylenia immunitetu prokuratora w stanie spoczynku. Występował w niej prokurator z Ryk, który otrzymał powołanie już za rządów nielegalnie powołanych uzurpatorów w Prokuraturze Krajowej. Sędzia Demendecki wezwał prokuratora przełożonego o przedstawienie aktu delegacji śledczego, który stanął przed Sądem Najwyższym w sprawie immunitetowej. W tym celu odroczył też sprawę.
Piątkowa uchwała Izby Karnej Sądu Najwyższego, dotycząca m.in. legalnego Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, wywróciła prawniczy stolik w Polsce. Zadała kłam kuriozalnym twierdzeniom, że jego odsunięcie było w pełni legalne, a powołanie najpierw Jacka Bilewicza, a następnie Dariusza Korneluka, na stanowisko „prokuratora krajowego”, odbyło się zgodnie z prawem. Te powołania podważają już także inne sądy. Wczoraj, portal wPolityce.pl ujawnił, że podobny test zarządził prezes płockiego sądu: NASZ NEWS. Pierwszy efekt uchwały SN ws. Barskiego! Sąd pyta o powołania prokuratorów, także nominatów Bodnara i Tuska!
Rozwiązanie systemowe?
Z naszych informacji wynika, że w Sądzie Najwyższym dyskutuje się o tym, by systemowo rozwiązać sprawę powołań i delegacji prokuratorskich, po uchwale Izby Karnej Sądu Najwyższego. Ustaliliśmy, że orędownikiem tego rozwiązania jest sam sędzia Tomasz Demendecki. Miał on przygotować specjalne opracowanie w tym zakresie. Trudno się temu dziwić. Sędzia dr hab. Tomasz Demendecki to nie tylko uznany orzecznik, ale także pracownik naukowy, autor licznych publikacji i opracowań.
Przerażający chaos prawny, który zafundowali nam Adam Bodnar i Donald Tusk, zaczyna zagrażać legalnemu obrotowi prawnemu w Polsce. Skala zniszczeń, których dopuściła się koalicja 13 grudnia, jest całkowicie bezprecedensowa. Dziś, próbują ten stan naprawić niezależni i apolityczni sędziowie, także w Sądzie Najwyższym. Szokuje jednak aktywistyczna beztroska kierownictwa resortu sprawiedliwości. Kiedyś przyjdzie za nią zapłacić.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708666-news-sad-najwyzszy-pyta-bodnarowcow-o-powolanie-prokuratora