„Nie przyjmujemy argumentu, że teraz liczy się pośpiech” – powiedział senator Marek Pęk na konferencji prasowej.
Jak poinformował senator Prawa i Sprawiedliwości, w Izbie Wyższej polskiego parlamentu przyjęto tzw. specustawę o przeciwdziałaniu skutkom powodzi. Nie wzięto jednak pod uwagę żadnej z poprawek autorstwa przedstawicieli PiS.
Dziś w Senacie została przyjęta specustawa o przeciwdziałaniu skutkom powodzi bez uwzględnienia ani jednej poprawki Senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Uważamy, że źle się stało, ponieważ to były dobre poprawki, które zapewniały pomoc dalej idącą, bardziej kompleksową, pełniejszą
– mówił Pęk.
„Błyskawiczne posiedzenie”
Senator PiS przekonywał też, że przedstawicieli jego klubu nie satysfakcjonują tłumaczenia o rzekomym pośpiechu w tej sprawie.
Nie przyjmujemy argumentu, że teraz liczy się pośpiech, bo gdyby rzeczywiście większości rządzącej zależało na czasie, to już dawno zostałoby zwołane posiedzenie Sejmu, a zanim błyskawicznie posiedzenie Senatu
– stwierdził były wicemarszałek Senatu.
Głos zabrała też senator Anna Bogucka.
Rozumiemy, że czas jest ważny w tej sytuacji, w przypadku udzielania pomocy. I oczywiście ta ustawa już mogła być nawet procedowana o wiele wcześniej. Niemniej jednak, ważne jest, żeby to była ustawa adekwatna do danej sytuacji i do udzielanej pomocy. Dlatego zaproponowaliśmy poprawki, które są bardzo dobre, potrzebne dla mieszkańców, którzy zostali dotknięci powodzią i są w tragicznej sytuacji, ale również te poprawki dotyczyły osób, które udzielają też pomocy powodzianom
— powiedziała.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708563-marek-pek-specustawa-bez-naszych-poprawek-zle-sie-stalo