„Jeśli ks. Michał Olszewski siedzi w areszcie, to Janusz P. powinien siedzieć w dziesięciu aresztach na raz, bo tu sprawa jest dużo bardziej ewidentna, a zarzuty poważniejsze” - podkreślił w programie „Serwis wPolsce24” Marcin Horała, poseł PiS.
Redaktor Damian Stanisławski zapytał na początek swojego rozmówcę o nieudaną próbę dokonania zmiany w sejmowej Komisji Infrastruktury. Poseł Lewicy Paulina Matysiak nie została usunięta ze składu komisji dzięki zerwaniu kworum przez… prawicową opozycję.
Nie widzieliśmy powodu, żeby takiej zmiany dokonywać. Pani poseł jest członkiem klubu Lewicy, reprezentuje Lewicę w Komisji Infrastruktury, a co więcej – jest ewidentnie jedną z najbardziej merytorycznych, kompetentnych w obszarze transportu i infrastruktury, posłanek nie tylko Lewicy, ale w ogóle w całym Sejmie. Sama Lewica nie jest w stanie wskazać drugiego posła ze swoich szeregów, który zbliżyłby się poziomem znawstwa spraw, którymi zajmuje się Komisja Infrastruktury
— podkreślił Marcin Horała.
Była to decyzja absolutnie dla nas niezrozumiała, wynikająca zapewne z takiej prostej, politycznej zemsty Koalicji 13 Grudnia na tym, że pani poseł, choć zgadza się z nimi w przytłaczającej większości poglądów na cały szereg spraw, to ma też swoje zdanie i potrafi czasami, dobrze to udokumentowując w swoich wypowiedziach, odpytać rząd o coś, zająć stanowisko. Samodzielność myślenia, jak widać, po tamtej stronie jest absolutnie niedopuszczalna. Nie chcieliśmy do tego przykładać ręki
— dodał parlamentarzysta PiS.
Horała: Koalicja 13 Grudnia ma jeden cel - nienawidzić PiS
Pytany, czy jest to kara za współpracę z Horałą w ramach ruchu „Tak dla rozwoju”, polityk opozycji odpowiedział:
Niewątpliwie, choć jeszcze jeden wątek muszę wrzucić do dyskusji. Niedawno odbyło się posiedzenie Komisji Infrastruktury z przedstawicielami Ministerstwa Rozwoju, dotyczące kredytu O proc., gdzie wypowiadali się oni jak lobbyści lobby deweloperskiego, gdzie padło to słynne stwierdzenie, że „ludzie zainwestowali w mieszkania”.
Jacy ludzie w Polsce mają pieniądze, żeby inwestować w kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt mieszkań? I owi ludzie oczekują, że ceny mieszkań mają nie spadać, bo im inwestycje by wtedy spadły. I tę sprawę pani poseł również nagłaśniała, więc być może tutaj lobby deweloperskie jest w akcji
— podkreślił Marcin Horała.
Niewątpliwie to, że razem założyliśmy ruch społeczny „TAK dla rozwoju”, że powiedzieliśmy jasno, że w wielu sprawach się nie zgadzamy, w wielu poglądach na różne kwestie, ale jest kilka takich ważnych dla naszego kraju w najbliższym czasie, jak CPK, elektrownie atomowe, rozbudowa armii, przy których politycy powinni umieć trochę te swoje spory pozostawić obok. Nawet nie zawieszać, nie zakończyć, one będą toczyły się dalej swoim tokiem, ale poza tym trzeba wspólnie pracować na tych kwestiach dla naszego kraju zasadniczych
— wskazał.
I to jest coś, co w Koalicji 13 Grudnia się absolutnie nie godzi. Bo tam cel jest jeden: trzeba nienawidzić PiS-u. Nawet, gdy szkodzi to Polsce, gdy szkodzi to programom, które oni przecież, już teraz werbalnie, popierają. Jak np. CPK. Bo przecież mówią, że budują CPK. Ale nie można budować CPK, jeżeli byłoby to w sprzeczności z nienawidzeniem PiS-u. Nienawidzenie PiS-u to jest po prostu punkt nr 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10. I gdzieś tam dopiero na dalekim, dalekim planie dopiero jakiekolwiek działania dla kraju, dużo mniej ważne od tego, żeby walczyć z PiS-em
— zaznaczył rozmówca telewizji wPolsce24.
Zatrzymanie Janusza P.
Marcin Horała komentował także sprawę zatrzymania Janusza P. przez CBA.
Po pierwsze, zobaczymy, jak dalej te losy się potoczą. Samo zatrzymanie o niczym jeszcze nie stanowi. Mogą zatrzymać, nawet postawić zarzuty, wypuścić i potem sprawa będzie się spokojnie przez całe lata toczyła, aż się przedawni i będzie można ją zamknąć, więc zobaczymy
— wskazał poseł PiS.
Natomiast, być może, wreszcie P. na serio dobiorą się do skóry. Oczywiście, bazuję na tym, co jest wiedzą publiczną, zatem w sensie formalno-prawnym jest on człowiekiem niewinnym, dopóki prawomocnie nie skaże go sąd. Ale wiele osób czuje się przez niego, mówi o tym głośno, po prostu oszukanym, i to na grube pieniądze
— powiedział.
Wydaje mi się, że to cenny kąsek dla upolitycznionej prokuratury. Może bowiem budować taką narrację, że to oni nie tylko stosują polityczne represje wobec osób powiązanych z PiS, które stosują, o czym nawet przed chwilą była mowa, ale tych tak jakby „swoich”, to nawet bardziej
— dodał.
Tyle że P., będąc mentalnie po tamtej stronie, jednak jest też osobistym wrogiem Donalda Tuska. Około 15 lat temu zdradził Tuska, wydał książkę, która obnażyła sekrety Tuska, a wszyscy wiemy, że Donald Tusk, jeśli chodzi o to, na kim się zemścić, to ma pamięć słonia i potrafi nawet nie 15, ale i 30 lat pamiętać
— podkreślił Horała.
„Jeśli ks. Olszewski jest w areszcie, Janusz P. powinien być w 10 na raz”
Pytany, czy w przypadku Janusza P., tak jak w przypadku ks. Michała Olszewskiego, powinno się zastosować areszt, odparł:
Nie znam szczegółów sprawy Janusza P. i dokumentacji, dużo lepiej znam sprawę ks. Michała Olszewskiego,w którego przypadku aresztu niewątpliwie być nie powinno i w każdej innej sytuacji nawet ktoś, kto w istocie popełniłby czyny, które są mu zarzucane, to i tak odpowiadałby z wolnej stopy, a stosowano by zabezpieczenie, jak np. dozór elektroniczny czy kaucja
— powiedział poseł PiS.
Natomiast, nawet nie znając szczegółów sprawy pana P., mogę powiedzieć jedno: jeśli ks. Michał Olszewski siedzi w areszcie, to P. powinien siedzieć w dziesięciu aresztach na raz, bo tu sprawa jest dużo bardziej ewidentna, a zarzuty poważniejsze
— dodał.
aja/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708556-horala-koalicja-13-grudnia-ma-jeden-cel-nienawidzic-pis