Zbigniew Rau, były szef MSZ, w programie „Gość Wiadomości wPolsce24” wypowiadał się m.in. na temat uchylenia immunitetu Marcinowi Romanowskiemu przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy.
Dlaczego organy UE nie reagują na to na łamanie prawa przez polskie władze, na nierespektowanie uchwały Sądu Najwyższego?
Dlaczego organa UE na to nie reagują, to odpowiedź jest prosta – chodzi o taką ideową tożsamość między obecnie rządzącymi w Polsce i politycznym establishmentem UE. To jest wspólny projekt polityczny, który rozpoczął się od tego, by obóz Zjednoczonej Prawicy poniósł porażkę wyborczą
— tłumaczył Zbigniew Rau.
Konsekwencją tego obecnie jest realizacja manifestu rewolucyjnego, który Donald Tusk przedstawił nie tak dawno temu w Senacie, nazwał to „demokracją walczącą”, co oznacza, że dotychczasowe normy prawa faktycznie przestają obowiązywać, jeśli nie są zgodne z zasadami rewolucyjnymi
— dodał.
„Decyzja była polityczna”
Zbigniew Rau odniósł się bezpośrednio do sprawy uchylenia immunitetu Marcinowi Romanowskiemu.
Chciał się przygotować rzetelnie, tak żeby nie pozostawić żadnych wątpliwości co do faktów, które są mu przypisywane. Z tego co wiemy, doszło do niezwykłej dynamizacji tej procedury tak, że nie był w stanie wziąć udział w tym postępowaniu w takiej formule, jak dociekanie prawdy materialnej by nakazywało
— mówił Zbigniew Rau, nawiązując do tempa przeprowadzenia procedury mającej na celu odebranie immunitetu Romanowskiemu.
Trudno oprzeć się wrażeniu, a byłem członkiem ZP RE, że decyzja była polityczna i nie waham się zastanowić publicznie, czy nie została podjęta jeszcze przed uruchomieniem tej procedury
— dodał.
tkwl/wPolsce24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708459-tylko-u-nas-rau-decyzja-ws-romanowskiego-byla-polityczna