”Wychodzi na to, że najważniejszym prawem, albo tym co ponad prawem, jest wola Tuska. To dokładnie jak w autorytaryzmie” - powiedział gość „Serwisu wPolsce24” Błażej Poboży, doradca prezydenta RP.
Błażej Poboży zauważył w rozmowie z Dorotą Łosiewicz na antenie Telewizji wPolsce24, że zarzuty Marcinowi Romanowskiemu stawiać ma prok. Dariusz Korneluk, w sprawie którego Sąd Najwyższy orzekł, że nie jest prokuratorem krajowym.
Zarzuty stawia uzurpator, co zarówno p. prezydent jak i wszyscy, którzy właściwie oceniają rzeczywistość polityczną w Polsce, nie mają wątpliwości, że prokuratorem krajowym pozostaje i nigdy nie przestał nim być prok. Dariusz Barski. Pan Korneluk został ustanowiony faktycznym sprawującym funkcję prokuratora w sposób niezgodny z konstytucją, ustawą, z pominięciem p. prezydenta
— stwierdził Poboży.
W tej chwili nie widać ani po stronie premiera Tuska, ani ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego p. Bodnara choćby odrobiny myślenia w kategoriach państwowych. (…) Jesteśmy już w fazie co najmniej kiełkującego autorytaryzmu, „demokracji walczącej”. Kiedy powstawały klasyczne autorytaryzmy w dwudziestoleciu międzywojennym to one też dla siebie bardzo szukały takich określeń innych niż demokracja liberalna
— dodał.
Ignorowanie rzeczywistości
Zdaniem prezydenckiego doradcy, koalicja Donalda Tuska już bez żadnych hamulców zdecydowała się na omijanie prawa i ignorowanie rzeczywistości, która jest dla nich niewygodna.
Przejęcie mediów publicznych, siłowe przejęcie prokuratury, nieuznawanie części instytucji jak TK, SN, to jest absolutny demontaż. Wychodzi na to, że najważniejszym prawem, albo tym co ponad prawem, jest wola Tuska. To dokładnie jak w autorytaryzmie
— wyjaśnił Poboży.
Jeśli rządzący postanowili przejść obok uchwały Sądu Najwyższego, która potwierdzała właściwość wybory prokuratora Barskiego, to rozumiem, że teraz każdy, kto będzie miał jakąkolwiek sprawę związaną z polskim wymiarem sprawiedliwości, będzie mógł to kwestionować. Już jest gigantyczny chaos, a został on jeszcze spotęgowany
— uzupełnił.
Myślenie propaństwowe
Błażej Poboży entuzjastycznie ocenił też przemówienie prezesa Izby Karnej SN podczas uzasadniania uchwały ws. Dariusza Barskiego.
Uważam, że każdy powinien wystąpienie prezesa Izby Karnej SN obowiązkowo obejrzeć. To jest piękny wykład z myślenia państwowego. Wszyscy sędziowie, którzy w tej sprawie podejmowali decyzję, mają łącznie ponad kilkudziesięcioletni staż. Sam sędzia Kapiński to jest chyba 22 lata w sądzie apelacyjnym plus chyba jeszcze z dziesięć poza
— ocenił.
Muszę powiedzieć, że przesłuchałem dwa razy to uzasadnienie i nikt dawno tak ładnie i propaństwowo o zagadnieniu niezależności i niezawisłości sędziowskiej nie powiedział. Ona naprawdę nie jest zależna od tego, czy ktoś do takiego czy innego organu został powołany w określonym momencie, bo jest to przymiot, który przynależy osobie sprawującej określoną funkcję
— podsumował prezydencki doradca.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708423-pobozy-nie-widac-po-tusku-i-bodnarze-myslenia-panstwowego