„Nie słyszymy, by dobrowolnie Adam Bodnar wraz z Dariuszem Kornelukiem chcieli zejść ze ścieżki łamania prawa” – powiedział Sebastian Kaleta podczas konferencji prasowej przed budynkiem Komendy Głównej Policji. Wzięli w niej udział Jacek Ozoba i Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski oraz Piotr Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. Jak poinformowała Suwerenna Polska, złożony zostanie wniosek o wyprowadzenie „bodnarowców” z Prokuratury Krajowej w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego.
Przedkładamy pismo do KGP, dlaczego powinna być egzekwowana uchwała Sadu Najwyższego. Jesteśmy świadkami podważania prawa, praworządności. Nie ma czegoś takiego jak neosędzia. Pan sędzia Kapiński jest niekwestionowanym autorytetem dla sędziego Tulei między innymi. Uzasadnienie, które przedstawił jest miażdżące dla Adama Bodnara. Popełniono przestępstwo polegające na próbie usunięcia siłowo prokuratora Barskiego z gabinetu. Wszystkie czynności podjęte przez panów Korneluk i Bilewicza są niezgodne z prawem. Niepodjęcie czynności przez komendanta głównego będzie oznaczało niedopełnienie obowiązków lub inną kwalifikację czynu. Stan prawny jest oczywisty
– mówił Ozdoba.
Piotr Kaleta z PiS przypomniał skandaliczne słowa Donalda Tuska.
Decyzja Sąd Najwyższy oznacza, że Sąd Najwyższy unieważnił tezę, że Donald Tusk, że będziemy stosować prawo tak, jak on je rozumie
– stwierdził poseł PiS.
Trzeba zadać sobie pytanie, czy te wszystkie komisje (…) działają w sposób legalny, czy dokumenty, na których pracujemy, mogą mieć charakter materiału dowodowego. W tej chwili doszliśmy już do ściany i myślę, że ekipa rządząca nie ma wyjścia. Ona się musi cofnąć, bo jeżeli nie będzie respektowała tego wyroku, nie będzie respektowała tego orzeczenia, nie pozostaje nam chyba nic innego, jak tylko powiedzieć, że będziemy żyli w państwie bezprawia, zarządzanym w sposób jednoosobowy czy kilkuosobowy przez grupę uzurpatorów. Trzeba mieć z tyłu głowy, że jeżeli ktoś tego prawa w Polsce nie respektuje i łamie w tak bezczelny sposób konstytucję, orzecznictwo Sądu Najwyższego, będzie za to skutecznie ścigany i będzie musiał za to odpowiedzieć
– dodał.
Rola policji
Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski przypomniał, że porządek prawny przywrócić może policja.
Dzisiaj jest bardzo ważny dzień, jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, czy Polska jest republiką bananową, czy jest demokracją konstytucyjną. (…) To na policji i innych służbach spoczywa obowiązek, by przywrócić porządek prawny w Polsce. Siłowo uniemożliwiono Dariuszowi Barskiemu wykonywanie funkcji Prokuratora Krajowego. Nie słyszymy, by dobrowolnie Adam Bodnar wraz z Dariuszem Kornelukiem chcieli zejść ze ścieżki łamania prawa. Instytucjami, które mogą przywrócić ten porządek są służby nadzorowane przez Komendanta Głównego Policji
– stwierdził poseł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Prezes Izby Karnej Zbigniew Kapiński w uzasadnieniu uchwały SN ws. sporu o obsadę kierownictwa Prokuratury Krajowej ocenił, że doszło do instrumentalnego wykorzystania prawa przy odsunięciu Dariusza Barskiego ze stanowiska szefa PK.
Mogę powiedzieć na podstawie licznych spraw lustracyjnych, które miałem przez lata, tam gdzie były składane tego rodzaju oświadczenia [deklaracji lojalności] - chodziło o złamanie człowieka, złamanie mu charakteru. Tego rodzaju metody są esbecko-ubeckie. Gdyby dziś jakikolwiek sędzia złożył tego rodzaju oświadczenie, to byłby wystarczający powód, że przestał być w tym momencie niezawisły, że w sposób jednoznaczny utożsamia się z określoną władzą polityczną i jest od niej zależny, bo władza ma jego oświadczenie i może zrobić z tego użytek
– mówił sędzia Kapiński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Miażdżące słowa prezesa Izby Karnej SN. Sędzia Kapiński: Deklaracje lojalności dla sędziów to metody esbecko-ubeckie
mly/TV wPolsce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708073-wniosek-o-wyprowadzenie-bodnarowcow-z-prokuratury-krajowej