„Kwestia, w jaki sposób naliczane są wynagrodzenia z dodatkami – wiejskim, nadgodzinami – jest sprawą trudną. Pewno wymagałaby uproszczenia. W przyszłym roku 5 proc. podwyżki” - powiedziała na antenie Radia Zet Barbara Nowacka, poseł Koalicji Obywatelskiej, minister edukacji narodowej.
Minister edukacji narodowej odniosła się do sprawy podwyżek dla nauczycieli. „Solidarność Oświata” ogłosiła, że jest nimi rozczarowana.
Mam jednak pewne zaskoczenie, kiedy widzę Solidarność Oświatową, w szczególności dzisiaj protestującą. Nie przypominam sobie, żeby tak samo domagali się spotkań z premierem Morawieckim, premier Szydło. W momencie strajku nauczycieli, to właśnie oni ten strajk, nie oszukujmy się, złamali. Prosili o podwyżki 30 proc. premiera Morawieckiego w sierpniu 2023. Cieszę się, że rząd Donalda Tuska spełnił ich oczekiwanie. W różny sposób różni nauczyciele mają wliczaną pensję. Kwestia, w jaki sposób naliczane są wynagrodzenia z dodatkami – wiejskim, nadgodzinami – jest sprawą trudną. Pewno wymagałaby uproszczenia. W przyszłym roku 5 proc. podwyżki
— powiedziała.
Samobójstwo 16-latki z Lubina
Barbara Nowacka skomentowała sprawę samobójstwa 16-letniej Julii z Lubina, która przez wiele lat była gnębiona przez swoich rówieśników.
Znam historię. Bolesna, finał bardzo dramatyczny. Nie ma tu dobrych słów, jak muszą się czuć rodzice i najbliżsi dziewczyny. Kuratorka dolnośląska bada tę sprawę, sprawdza wszystko. Prosiliśmy, by miała szczególną uwagę. Będę miała informację od kurator, która musi wnikliwie przyjrzeć się całej historii. Temat przemocy rówieśniczej jest jednym z poważniejszych wyzwań, z którymi musimy się zmierzyć w ministerstwie. Ten kryzys ma różne przejawy: częstsze depresje wśród młodych ludzi, brak poczucia sensu, często chęci życia. Robimy wszystko, by szkoła była miejscem, które wspiera młodzież. Przepisy dotyczące mowy nienawiści, szczególnie w sieci powinny być znacznie bardziej wnikliwe i restrykcyjne
— dodała.
Zakaz smartfonów w szkołach?
Zdaniem Barbary Nowackiej zapytana została o to, czy w przedszkolach oraz klasach 1-3 szkoły podstawowej powinien być zakaz posiadania smartfonów przez dzieci.
Nie ma podstaw, żeby powiedzieć, że polskie społeczeństwo, rodzice są gotowi na twardy zakaz, ale na pewno są gotowi na to, byśmy wspólnie zawalczyli z problemem uzależnień dzieci. Przedszkole powinno być analogowe. To samo powinno dotyczyć klas 1-3. Badania pokazują, że sam wpływ używania smartfona na postępy edukacyjne jest nieznaczny, ale prawdą jest, że jest gigantyczny wpływ na wzrost przemocy rówieśniczej, również przemocy wobec nauczycieli
— stwierdziła.
Według poseł Koalicji Obywatelskiej zmniejsza się liczba szkół, które nie działają z powodu powodzi.
30 szkół było nieczynnych, dziś będzie nieczynnych jeszcze ok. 20
— poinformowała.
CZYTAJ TAKŻE:
md/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708070-nauczyciele-domagaja-sie-podwyzeknowacka-pewne-zaskoczenie