Uchwalona przez Sejm nowela ustawy o rencie socjalnej, to nie renta socjalna, tylko dodatek dopełniający z którego skorzysta tylko jedna trzecia osób pobierających rentę socjalną - podkreśliły posłanki PiS. Według nich, PO manipuluje społeczeństwem.
Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o rencie socjalnej. Zakłada ona wypłatę dodatku dopełniającego 2520 zł osobom uprawnionym do renty socjalnej, które są całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji. Dodatek ma być wypłacony w maju 2025 r. z wyrównaniem od stycznia.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Sejm przyjął nowelizację ustawy o rencie socjalnej. „Kwota wynika z różnicy między minimalnym wynagrodzeniem a najniższą rentą”
„Platforma wybiła tej ustawie zęby”
Posłanka PiS Urszula Rusecka podkreśliła na konferencji prasowej w Sejmie, że jej ugrupowanie opowiada się za podniesieniem renty socjalnej.
Ale ta ustawa, która została dzisiaj przegłosowana nie jest ustawą w czystej postaci z obywatelskiego projektu, którą podpisało 200 tys. osób, jest to ustawa o tzw. dodatku dopełniającym
— podkreśliła posłanka PiS.
W jej ocenie, przyjętą ustawą „Koalicja 13 Grudnia wykluczyła ok. 200 tys. osób pobierających rentę socjalną, co stanowi 2/3 tych osób”.
Na tej ustawie skorzysta tylko jedna trzecia osób pobierających rentę socjalną w ramach tzw. dodatku dopełniającego. Dlatego nazywa się to dodatek dopełniający, bo renta socjalna jest skorelowana, współuzależniona jest wysokość świadczenia wspierającego, świadczenia, które uchwaliło Prawo i Sprawiedliwość, które bardzo mocno wspiera osoby niesamodzielne z niepełnosprawnością, które daje godne funkcjonowanie tych osób. Dlatego, Platforma Obywatelska, jak tylko zorientowała się, jakie to jest zagrożenie podnosząc wszystkim świadczeniobiorcom rentę socjalną do poziomu najniższego wynagrodzenia, szybko tej ustawie wybiła zęby
— powiedziała Urszula Rusecka.
Chcę powiedzieć o pracach w komisji bo otrzymaliśmy do tej ustawy poprawki, które zostały zblokowane. Próbowaliśmy zablokować wydłużenie vacatio legis i odsunięcie w czasie, bo mimo tego, że nie jest to to świadczenie właściwe, o które wnioskowali obywatele, to jeszcze koalicja rządząca próbowała to świadczenie wydłużyć w czasie. Zblokowano sześć poprawek, ja w imieniu klubu, zawnioskowałam o to, by poprawkę szóstą wydłużającą wejście w życie ustawy głosować osobno. Byliśmy przeciwko tej poprawce. Niestety to się nie stało. Z prawnego punktu widzenia ta poprawka była poprawką techniczną. Pozostałe były poprawkami merytorycznymi. Widać, że obawiano się tego, że wyjdzie na jaw już w pracach komisji, że nie mają po prostu pieniędzy, więc chcą to wydłużyć jak najbardziej w czasie
— wskazała Joanna Borowiak.
„To nie jest spełnienie obietnic”
Donald Tusk opublikował konkrety na 100 dni, które zrealizuje. Po 100 dniach niestety nie zrealizował renty socjalnej, bo zacytuję wprost, co zostało zapisane w punkcie 41 złożonej deklaracji społeczeństwu: „Złożymy gotowy projekt ustawy o podwyższeniu renty socjalnej do wysokości minimalnego wynagrodzenia”. To, co obserwujemy dziś, to nie jest renta socjalna, to jest dodatek dopełniający. To nie jest spełnienie konkretu 41., który zadeklarował premier Tusk, to nie jest spełnienie obietnic dla społeczeństwa, to nie jest spełnienie tego, co obiecywał, tak jak zresztą w przypadku także innych świadczeń, chociażby w przypadku renty wdowiej
— podkreśliła Wioletta Kulpa.
200 tys. osób z niepełnosprawnościami zostało paskudnie oszukanych przez Tuska i jego szajkę… Te osoby nigdy nie zobaczą żadnego dodatku do renty, bo politycy PO okroili tę ustawę i w perfidny sposób rozszerzenie tego świadczenia zablokowali, a przyklasnęła temu p. @iwonahartwich. Skandal, aby na krzywdzie osób niepełnosprawnych robić tak obłudną politykę… Zapamiętajcie: to zło do Was wróci…
— dodał rzecznik PiS Rafał Bochenek.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/707741-rusecka-na-tej-ustawie-skorzysta-tylko-jedna-trzecia-osob