„Co go tam obchodzi jakaś powódź (…). Nie to go interesuje i nie po to został premierem” - mówił Bronisław Wildstein o Donaldzie Tusku w programie „Gość Wiadomości wPolsce24”.
„Tusk zapewnił sobie status takiego dobrego cara”
Red. Michał Adamczyk na antenie telewizji wPolsce24 zapytał swoich gości - Piotra Semkę i Bronisława Wildsteina - o słowa Jacka Żakowskiego, który w neo-TVP Info wyraził swoje niezadowolenie ze sposobu, w jaki premier Donald Tusk prowadzi narady sztabu kryzysowego. Publicysta „GW” i „Polityki” stwierdził, że Donald Tusk stosuje „metody putinowskie”. Padły też porównania z „autorytarnym modelem zarządzania”.
Jackowi Żakowskiemu zdarza się co pewien czas powiedzieć, coś co bulwersuje jego obóz, a co jest odkryciem takich rzeczy, które widzimy na co dzień. Bardzo zabawne były reakcje na jego program (…). Prowadząca natychmiast nabyła dysonans poznawczy, mówiąc: „Ale z jakiegoś powodu Tusk to czyni”. To jest oczywiście taka uroda naszej sytuacji, że rzeczy które są oczywiste, czasami musi powiedzieć ktoś z tamtego obozu, żeby to zrobiło sławę
— ocenił Piotr Semka z tygodnika „DoRzeczy”.
Publicysta przywołał również słowa swojego przyjaciela, byłego ambasadora na terenie państw postsowieckich, który stwierdził, że to uprawianie takiego właśnie modelu „pokazuchy”.
Tusk zapewnił sobie w ten sposób status takiego dobrego cara, który jeżeli coś nie działa, to ruga podwładnych. Tak samo robi Łukaszenko, tak samo robi Putin
— dodał red. Semka.
Donald Tusk stworzył bardzo specyficzny model, który opiera się na sytuacji, w której ma rolę swego rodzaju samca alfa. To bardzo charakterystyczne, że ani pan Hołownia, ani Kosiniak-Kamysz nie są w stanie nawiązać z nim jakiegokolwiek starcia. Są wielkimi niemowami. Tusk może robić wszystko, bo wie, że ma poparcie Brukseli, a jednocześnie ma za sobą ogromną armię elektoratu PO, które w imię hasła „wszystko, byle tylko PiS nie wrócił do władzy”, tak naprawdę pozwala mu na bardzo wiele działań, które w normalnym kraju wpędziłby go w poważne kłopoty
— komentował.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk pisze o Żakowskim? „Bolą Was niektóre komentarze w mediach i szczucie PiS? Niepotrzebnie”. Czyli musiało dotknąć
„Prawda jest oczywista, a prawdę mówią ofiary tej tragedii”
Z kolei Bronisław Wildstein ocenił, że nie powinniśmy przywiązywać ogromnej wagi do tej wypowiedzi.
To jest reprezentant propagandy Tuska, który ma pewną sferę niezależności, może po to, żeby się uwiarygodnić? Mnie to mało interesuje. Interesuje mnie to, co się dzieje w Polsce, jak działa nasz rząd
— powiedział pisarz i publicysta tygodnika „Sieci”.
Prawda jest oczywista, a prawdę mówią ofiary tej tragedii. Widzimy to gołymi oczami. 13-go w piątek premier Tusk powiedział, że nie ma czym się specjalnie przejmować. To miało istotny wpływ na postawę ludzi, na to jak się zachowywali. Bo skoro premier ich uspokaja, to nie ma się czym obawiać
— mówił dalej Wildstein.
Sięgnąłbym jeszcze głębiej. Przypomnę, że to przecież członkowie obecnego rządu protestowali przeciwko budowie zbiorników retencyjnych, które pomogłyby przeciwko temu kataklizmowi
— dodał.
Ta nieudolność uderza. Można powiedzieć, że nigdy nie jest się przygotowanym na katastrofy naturalne, ale można reagować lepiej lub gorzej. Z tego co obserwujemy, nasze władze reagują w sposób nieadekwatny. Zamiast katastrofę zajmują się PR-em, wizerunkiem głównie premiera
— punktował dalej pisarz i publicysta.
Mam wrażenie że w państwie Tuska działa wyłącznie akcja wymierzona w opozycję, czyli zakwestionowanie fundamentów demokracji. To co steoretyzował premier Tusk, odwołując się do Karla Loewensteina w tej formule „demokracji walczącej”, to stosuje się od pewnego czasu (…). To jest testowanie w porozumieniu z establishmentem Europy, jak daleko można się posunąć, eliminując przeciwników obecnego status quo, czyli tej oligarchi liberalnej. Polska stała się takim laboratorium, gdzie Tusk testuje te sprawy. Co go tam obchodzi jakaś powódź (…). Nie to go interesuje i nie po to został premierem
— powiedział Bronisław Wildstein na antenie telewizji wPolsce24.
CAŁOŚĆ PROGRAMU MOŻNA OBEJRZEĆ W WIDEO TELEWIZJI WPOLSCE24:
POLECAMY TAKŻE: W najnowszym numerze „Sieci”: Zarządzanie katastrofą. Na czele rządu stoi człowiek, który bagatelizuje nadciągający kataklizm
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/707120-tylko-u-nas-wildstein-powodz-nie-to-tuska-interesuje