„Na Zachodzie układanie worków z piaskiem to już przeżytek. Są dużo lepsze i efektywniejsze rozwiązania” – mówi generał Roman Polko.
Były dowódca „Gromu” udzielił wywiadu tygodnikowi „Wprost”, w którym ocenił działania władzy w kontekście sytuacji powodziowej.
Wojskowy zwrócił uwagę na kwestie zachowania szefa rządu. Zdaniem Polki, transmitowane na całą Polskę odprawy sztabu kryzysowego nie są trafionym pomysłem.
Rażą mnie pokazowe odprawy z udziałem premiera, przypomina mi to medialne odprawy Putina, podczas których rozmówcy boją się wejść w słowo
– mówi Polko.
Nie da się w paru zdaniach wyrazić pełnej informacji o warunkach atmosferycznych, ocenie klimatu, dalszych scenariuszach, bo w jakim celu to robimy? Dla widza, który siedzi przed telewizorem czy na użytek zarządzania kryzysowego
– dodaje.
Walka z powodzią
Gen. Roman Polko przywołał też przykład Holandii i jej sposobów radzenia sobie z sytuacją powodziową. Jego zdaniem, stosowane w Polsce rozwiązania powinny zostać zastąpione nowszymi.
Na Zachodzie układanie worków z piaskiem to już przeżytek. Są dużo lepsze i efektywniejsze rozwiązania. Tymczasem u nas sztaby kryzysowe siedzą, dłubią w nosie, opierają się na planach sprzed 50 lat i kompletnie nie inwestują w projekty infrastrukturalne. Przez lata powstawały osiedla na terenach zalewowych i nie było nad tym kontroli
– przekonuje gen. Polko.
mly/wprost.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/706743-polko-krytykuje-premiera-przypomina-mi-to-odprawy-putina