„Muszę pełnić swoją służbę tu gdzie pełnię, a nie plątać się pod nogami ratownikom i tym, którzy rzeczywiście tej bezpośredniej pomocy udzielają” - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Internauci zastanawiają się, czy miał na myśli premiera Donalda Tuska. W ostatnich dniach intensywne deszcze spowodowały katastrofalne powodzie w Europie Środkowej i Wschodniej. Najbardziej poszkodowane obszary znajdują się w Czechach, Polsce, Austrii, Słowacji, Niemczech i na Węgrzech.
Tusk odwiedził zalane tereny
W Polsce powódź dotknęła południową i zachodnią część kraju. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. W sobotę i niedzielę rano ze sztabami kryzysowymi spotykał się tam szef rządu Donald Tusk, który również rozmawiał z mieszkańcami, którzy walczą ze skutkami powodzi. Na zalanych terenach byli też ministrowie spraw wewnętrznych, obrony narodowej, infrastruktury i klimatu.
Muszę pełnić swoją służbę tu gdzie pełnię, a nie plątać się pod nogami ratownikom i tym, którzy rzeczywiście tej bezpośredniej pomocy udzielają
— powiedział Szymon Hołownia.
Polska zgłosiła chęć skorzystania z unijnego Funduszu Solidarności. W czwartek do Wrocławia przybędzie szefowa KE Ursula von der Leyen.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/706662-mowi-o-tusku-holownia-o-plataniu-sie-pod-nogami-ratownikom