„Południe Polski walczy z żywiołem, a banda nieudaczników protestuje w Warszawie broniąc kumpli kryminalistów i przyszłych kryminalistów” - wściekał się na platformie X poseł Lewicy Tomasz Trela. Na wpis odpowiedziała mu koleżanka z bratniego ugrupowania, Paulina Matysiak, co wywołało jeszcze większą irytację i wypominanie poparcia dla ponadpartyjnego projektu - CPK.
Być może „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”, bo odkąd 13 grudnia 2023 r. zmieniła się w Polsce władza, obecnemu rządowi nagle przestały podobać się manifestacje, protesty i to, co określali jako „aktywność obywatelską”.
Trela: Banda nieudaczników protestuje w Warszawie
Do zdyskredytowania dzisiejszego protestu PiS postanowili wykorzystać… tragedię mieszkańców południowej części Polski, zmagających się z zagrożeniem powodziowym. Widać to po wpisach części posłów obecnej większości parlamentarnej, takich jak Roman Giertych czy Tomasz Trela. Drugi z polityków, poseł Nowej Lewicy, zamieścił bardzo emocjonalny, choć chyba niekoniecznie przemyślany wpis.
Południe Polski walczy z żywiołem, a banda nieudaczników protestuje w Warszawie broniąc kumpli kryminalistów i przyszłych kryminalistów. PiS to jednak stan umysłu
— ciskał gromy Trela na platformie X.
Najwyraźniej, nie tylko premier Donald Tusk lubi przy różnych okazjach „się wściekać”, bo ogromna irytacja przebija również z wpisu Treli. Irytacja nie wiadomo na co, bo protest trwał niecałe dwie godziny, o zagrożeniu powodziowym mówi się od kilku dni, a eskalacja nastąpiła dziś rano. Co więcej - to rząd jest w pierwszej kolejności odpowiedzialny za państwo i jego obywateli.
Na wpis Treli odpowiedziała „wyklęta” przez część obecnej większości i jej zwolenników poseł Lewicy Razem Paulina Matysiak. Polityk poczyniła w zasadzie dość słuszne spostrzeżenie:
Tomku, a Ty walczysz z żywiołem, czy może z klawiaturą w swoim telefonie? 😎
Matysiak uderza w stół
Grzeczna odpowiedź koleżanki z bratniego ugrupowania (Matysiak ani nie jest, ani nie zamierza być posłem PiS, ma jedynie „czelność” popierać projekty, które są prorozwojowe i ponadpartyjne, korzystne dla kolejnych pokoleń Polaków, a co do których realizacji za obecnej władzy może zachodzić obawa - przecież jeszcze rok temu politycy takich ugrupowań, jak Koalicja Obywatelska, byli zaprzysięgłymi wrogami CPK) jeszcze bardziej rozsierdziła Trelę.
Ja dzisiaj jestem z córką, ćwiczymy tabliczkę mnożenia przed jej poniedziałkową kartkówką i rozmawiamy o przyzwoitości, uczciwości i lojalności. Szkoda, że z Tobą nigdy nikt nie miał okazji o tym pogadać wcześniej. Nie życzę miłego dnia i nie pozdrawiam nowych kumpli z PiS
— odpowiedział.
Innymi słowy, skoro poseł Tomasz Trela pomaga córce w nauce do kartkówki, to z pewnością nie ma go fizycznie przy mieszkańcach południa Polski walczących z żywiołem. Nie ma, bo być tam nie musi. Może też pomagać w inny sposób, tak samo jak posłowie PiS mogą pomóc w inny sposób. Skąd zatem ta złość, skoro sam również może być tylko myślami z Polakami zagrożonymi powodzią?
Coś musiało naprawdę rozsierdzić posła Trelę. Ciekawe, czy trudniejszym zagadnieniem jest dla niego tabliczka mnożenia, czy uczciwość i przyzwoitość. A może wyprodukował te tweety, żeby zaprezentować córce, jak przyzwoitość i uczciwość NIE WYGLĄDAJĄ. Bo przecież protest jakichś „nieudaczników” nie mógł aż tak zdenerwować polityka większości sejmowej. Prawda? Prawda?!
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/706087-trela-ciska-gromy-na-protest-pis-odpowiada-matysiak