„Prezydent tych ustaw oczywiście nie podpisze moim zdaniem. I pewnie ich nawet nie wyśle do Trybunału Konstytucyjnego. Nie można lekceważyć prezydenta i wymiksować go z procedury powoływania sędziów. To narusza równowagę władz. Od każdego innego sędziego prezydent będzie odbierał ślubowanie, a w przypadku sędziów TK, może to być notariusz? Nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek notariusz podjął się uzupełniania procedur i poświadczania braku relacji pomiędzy prezydentem, a kandydatem na sędziego TK. Ustawa o notariacie upoważnia go wyłącznie do dokonywania czynności (i to odpłatnie), której obydwie strony pragną nadać formę notarialną. To się nie spina!” - podkreśliła w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Genowefa Grabowska, ekspert prawa międzynarodowego i europejskiego.
Sejm przyjął poprawki Senatu do dwóch ustaw reformujących Trybunał Konstytucyjny. Poprawki umożliwią m.in. wybranemu przez Sejm sędziemu Trybunału złożenie ślubowania bez udziału prezydenta - przed notariuszem. Wprowadzą też pełną jawność oświadczeń majątkowych sędziów.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Reforma TK. Sejm przyjął poprawki Senatu. Hołownia mówi o „wyciągnięciu ręki” do prezydenta Dudy. „Trybunał jest zepsuty”
„Nie można niszczyć systemu prawnego”
To jest omijanie prezydenta w podejmowaniu ważnych decyzji z zakresu funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Ślubowanie przed prezydentem jest bardzo ważnym aktem, ostatnim elementem, który czyni z osoby wskazanej przez Sejm sędziego. Nie należy tego deprecjonować. A ten pomysł wykreuje znów dwie grupy sędziów: „prezydenckich” i „notarialnych”. Po co?
— zapytała prof. Genowefa Grabowska.
Rozumiem, że można nie lubić Trybunału Konstytucyjnego, ale z powodu złych emocji nie można przecież niszczyć systemu prawnego. Zamiast ślubowania u prezydenta, będzie to można zrobić przed depozytariuszem, bo prezydenta ma wyręczać notariusz. To może także i związek małżeński, będzie można zawrzeć przed notariuszem, gdy np. jedna ze stron będzie zwlekała z powiedzeniem „tak”
— wskazała ekspert prawa międzynarodowego i europejskiego. Prof. Grabowska odniosła się także wprowadzenia przepisami ustawy nieważności wyroków TK podjętych z udziałem tzw. nieuprawnionych osób”.
To są polityczne i niezgodne z systemem prawnym stwierdzenia, które nie powinny znaleźć się w ustawie. W TK nie ma osób nieuprawnionych! Każdy, kto dopełnił formalności, czyli został wybrany przez Sejm oraz złożył ślubowanie przed prezydentem (a nie notariuszem!!), stawał się sędzią. Argumentacją polityczną można by przecież unieważniać także wcześniejsze wyroki TK. To są niedobre zabawy, których podejmują się posłowie koalicji rządzącej, kiedy zamiast naprawiać co złe, psują cały system jeszcze bardziej
— powiedziała prof. Genowefa Grabowska.
wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/706032-reforma-tk-prof-grabowska-to-narusza-rownowage-wladz