Od momentu zatrzymania ks. Michała Olszewskiego panuje mit o rzekomym „egzorcyzmowaniu salcesonem”. Sprawę w zdecydowany sposób skomentował pełnomocnik kapłana dr Krzysztof Wąsowski.
Mecenas Wąsowski był gościem rozmowy Bogdana Rymanowskiego na jego kanale na portalu YouTube.
Pełnomocnik kapłana odniósł się do oskarżeń ws. rzekomego „egzorcyzmowania salcesonem”. Wąsowski dokładnie opisał sytuację, która stałą się podstawą do ataków na ks. Olszewskiego.
To jest totalna bzdura o egzorcyzmowaniu salcesonem. Nawet mówił o tym niedawno jeden strażnik, że do tego „salcesoniarza” idziemy. To mówię, że idziemy. Pytam, czy słyszał historię o salcesonie. On, że tak, że salcesonem egzorcyzmował. Nie, to chodziło o to, że jak ks. Michał był egzorcystą, zgłosiła się do niego rodzina dziewczyny, ok. 30 lat, która była weganką lub wegetarianką od wielu, wielu lat, która miała jakiś trans satanistyczny, jakieś opętanie. On się zaczął nad nią modlić bez żadnego salcesonu, nie miał w ręce żadnego salcesony. I ona na chwilę jakby straciła przytomność
– tłumaczył.
Potem jak już była ocucona, ta kobieta, która już wtedy tak mówiła, że ona się tak zupełnie czuje dobrze, ale ona nie wierzy, że jest już uwolniona. A ks. Michał podobno mówi do niej: „uwierz, widzieliśmy to”. A ona: „ale ja tego nie widziałam, muszę w to uwierzyć, muszę mieć dowód”. Ks. Michał pyta jej: „a jaki chcesz mieć dowód tego, że jesteś uwolniona?”. A ona mówi, że musi zjeść jakieś mięso, „macie jakieś mięso w lodówce?”. Na śniadanie był salceson. To było jedyne mięso, które miał w lodówce i on jej dał tego salcesonu. Ona podobno go zjadła całego, cały ten kawał salcesonu ze smakiem
– mówił Krzysztof Wąsowski.
mly/X/YouTube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/705919-egzorcyzmowanie-salcesonem-mec-wasowski-totalna-bzdura