Mec. Roman Giertych, który jest jednym z głównych sprawców działań, przez które ksiądz Michał Olszewski i urzędniczki Ministetswa Sprawiedliwości trafili do aresztu, postanowił jednak stanąć w ich obronie ws. nakładania im kajdanek. Okazuje się, że takie potraktowanie zatrzymywanych osób nie spodobało się nawet liderowi zespołu ds. rozliczeń PiS.
Przestańcie się czepiać służb, że nie założyły Czarneckiemu kajdanek. Gdy zatrzymany nie stawia oporu, współpracuje etc. to nie trzeba takich środków. Trudno przypuszcza, że Ryszard Cz. będzie stawiać opór, więc decyzja jest prawidłowa. My nie jesteśmy jak PiS
— napisał na platformie X Roman Giertych, poseł KO liderujący zespołowi ds. rozliczeń PiS, najwyraźniej odpowiadając na ataki najzagorzalszych sympatyków obecnej władzy.
Tak samo księdzu Olszewskiemu i urzędniczkom Funduszu Sprawiedliwości moim zdaniem służby mogłyby oszczędzić kajdanek. Po co? Chyba, że nie będą wykonywać poleceń. My nie szukamy medialnych obrazków, lecz sprawiedliwości
— dodał Giertych. Dobrze, że poseł KO chociaż w jednej sprawie przyznał słuszność obrońcom ks. Olszewskiego i zatrzymanych urzędniczek, nie sposób jednak abstrahować od tego, że cała działalność zespołu ds. rozliczeń PiS wydaje się być obliczona głównie na medialne obrazki do betonowego elektoratu KO.
To ciekawe, że nagle Roman Giertych przynajmniej w jednej kwestii stanął w obronie ks. Michała Olszewskiego i zatrzymanych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. Może już niedługo stwierdzi, że samo długookresowe przetrzymywanie tych osób w areszcie było niedopuszczalne.
tkwl/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/705828-giertych-pietnuje-zachowanie-sluzb-wobec-ks-olszewskiego