„Trzeba pokazać, że się stoi przy wartościach, trzyma tę linię zaangażowania, bo nie można dać satysfakcji tym nienawistnikom” - powiedział Oskar Szafarowicz, będący gościem serwisu informacyjnego Telewizji wPolsce24.
Szafarowicz relacjonował w rozmowie z red. Bartoszem Łyżwińskim dzisiejszy wulgarny atak na jednej z warszawskich ulic, gdzie młody działacz PiS został zwyzywany i uderzony przez nieznanego sprawcę.
Szafarowicz opowiadał, że został zaczepiony w jednym z małych sklepików na Saskiej Kępie, gdzie napastnik w wulgarnych słowach zwracał się do niego, zdając sobie dobrze sprawę, że jest działaczem młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości.
Potem, gdy Szafarowicz sklep opuścił, mężczyzna podjechał do niego na rowerze i zaatakował go fizycznie, uderzając i kopiąc. W obronie młodego polityka wystąpili przypadkowi ludzie, którzy kojarzyli Szafarowicza z jego politycznej aktywności.
Po przejściu 50 metrów [napastnik] dojechał do mnie, zsiadł z roweru i czułem najpierw jak mnie od tyłu szarpie, kilka uderzeń w plecy, ludzie zaczęli reagować […] on mnie jeszcze bardzo mocno kopnął
— powiedział Szafarowicz w Telewizji wPolsce24.
Działacz dodał też, że jego zdaniem sytuacja spowodowana została w związku z szerzącą się mową nienawiści wobec prawicy, która kiedyś już znalazła swoje tragiczne ujście w przypadku morderstwa śp. Marka Rosiaka.
Widząc skalę hodowania nienawiści i pogardy wobec prawej strony, obawiam się, że kolejny „Cyba” jest niestety za rogiem
— ocenił Oskar Szafarowicz.
Nakręcanie nienawiści
Red. Łyżwiński pytał swojego gościa, czy nie doświadczył momentu, w którym miał już dość zajmowania się polityką i mierzeniem się z hejtem.
Były takie momenty, kiedy atakowano w niewybredny sposób, a także grożono moim rodzicom. To zawsze boli najbardziej. (…) Natomiast w momencie, gdy atakuje się mnie – nawet fizycznie – jak dzisiaj, oczywiście miałem taki moment kryzysu, ale pomyślałem że tym bardziej trzeba pokazać, że się stoi przy wartościach, trzyma tę linię zaangażowania, bo nie można dać satysfakcji tym nienawistnikom, którzy chyba uwewnętrznili te osiem gwiazdek, które wykrzykują
— odparł Oskar Szafarowicz.
Jego zdaniem, wielką odpowiedzialność za nakręcanie spirali nienawiści politycznej w Polsce ponoszą lewicowo-liberalne media.
Moim zdaniem to wszystko jest niestety kreowane przez media lewicowo-liberalne, przez tamte pseudo-autorytety, polityków, bo jeśli nie mają nic merytorycznego do zaproponowania, a jedyny program to niszczenie i zwijanie państwa polskiego, to muszą tych ludzi zaprogramować na nienawiść, na zniszczenie
— powiedział Szafarowicz.
Widać, że chcą zniszczyć takich działaczy jak ja, zastraszyć nas, pognębić, zastraszyć rodziny tych działaczy, a nawet fizycznie eliminować. To niestety od ich guru, jak Donald Tusk, idzie taki przekaz, że tylko nienawiścią można prowadzić politykę
— uzupełnił.
Cała rozmowa jest dostępna w Telewizji wPolsce24.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/705522-szafarowicz-obawiam-sie-ze-kolejny-cyba-jest-za-rogiem