„Jestem bardzo wdzięczny i chciałem bardzo podziękować tym wszystkim, którzy już teraz mają za sobą wpłatę i chciałbym bardzo zachęcić, by stworzyć taką sytuację stałych, nawet skromnych zobowiązań np. w wymiarze miesięcznym” - powiedział „Gość Wiadomości wPolsce24” Jarosław Kaczyński, odnosząc się do zbiórki pieniędzy dla PiS.
Michał Adamczyk zapytał prezesa Prawa i Sprawiedliwości, ile środków udało się jego partii zebrać do tej pory dzięki zbiórce pieniędzy.
Sporo, ale proszę wybaczyć, że nie będę mówił ile z tego względu, że mamy nie tylko przyjaciół w naszym kraju
— powiedział Jarosław Kaczyński.
Bez wymogu numeru PESEL
Lider największej partii opozycyjnej zwrócił się też z apelem do wyborców i sympatyków PiS o podtrzymanie pomocy finansowej dla jego ugrupowania. Zaznaczył też, że „nie będzie już tego wymogu PESELu”.
Chciałbym zaapelować o to, żeby ta zbiórka trwała, a my będziemy na różne sposoby ją ułatwiać. Przede wszystkim nie będzie już tego wymogu PESELu, bo to wynikało z wewnątrzpartyjnych regulacji, a nie ma takich regulacji prawnych, co jest bardzo ważną informacją
— poinformował.
Za chwilę będą gotowe wszystkie te możliwości związane z przekazywaniem przelewów przez internet. To, razem wziąwszy, powinno pomóc
— uzupełnił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński podziękował wszystkim, którzy postanowili wesprzeć PiS w trudnym momencie, związanym z decyzją PKW, i prosił raz jeszcze o stałą - nawet skromną - pomoc finansową dla opozycji.
Jestem bardzo wdzięczny i chciałem bardzo podziękować tym wszystkim, którzy już teraz mają za sobą wpłatę i chciałbym bardzo zachęcić, by stworzyć taką sytuację stałych, nawet skromnych zobowiązań np. w wymiarze miesięcznym. Chodzi o to, żeby osób które nas wspierają było dużo, bo tych, którzy mogą wpłacić dużo jest stosunkowo niewiele. Natomiast tych, którzy mogą wpłacić bez żadnego uszczerbku dla siebie sumy 20, 30 zł jest sporo
— mówił.
PiS da sobie radę
Jarosław Kaczyński tłumaczył również, czy zbiórka pieniężna wystarczy na normalne funkcjonowanie Prawa i Sprawiedliwości.
Uważam, że jeśli oni [koalicja rządząca – przyp. red.] nie pójdą na dalsze, bardzo drastyczne łamanie prawa, tzn. odmówią nam dotacji, które otrzymuje w ciągu każdego roku partia polityczna – a tu nie ma ku temu podstawy – to wtedy damy sobie radę z całą pewnością
— zapewnił.
Oni już ogłosili, że ta decyzja rozstrzyga inną, która dotyczy rocznego rozliczenia, nie wyborczego partii. Otóż kryteria w tych dwóch rozliczeniach są inne. Tutaj chodzi o przyjmowanie nie pieniężnych wartości – tu mówię o wyborach – a w wypadku tego drugiego rozliczenia chodzi o świadczenia pieniężne, które są przekazane w sposób nieprawidłowy albo też od podmiotów, które nie mają takiego prawa. Krótko mówiąc, to trzeba badać oddzielnie i to jest badane oddzielnie i jedno z drugim nie ma wielkiego związku
— dodał.
Ta pierwsza, całkowicie nielegalna decyzja, którą mam nadzieję zmieni Sąd Najwyższy, ukarała nas i gdyby to było podtrzymane, te sumy będą znacznie obniżone
— podsumował prezes PiS.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/704639-prezes-pis-chcialbym-zaapelowac-by-ta-zbiorka-trwala