„Ponieśliśmy ogromne straty w wyniku niemieckiego barbarzyństwa, w wyniku rozkradania naszego kraju, ale przede wszystkim w wyniku utraty ludności” – powiedział prezydent Andrzej Duda w Wieluniu.
Po obchodach 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej i zbombardowania Wielunia przez niemieckie lotnictwo w wieluńskim muzeum z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy odbyło się posiedzenie Rady ds. Samorządu Terytorialnego Narodowej Rady Rozwoju, w którym wziął udział m.in. szef IPN Karol Nawrocki.
To, co widzimy na archiwalnych fotografiach, to bezmiar cierpienie i zniszczenia, którego doznało to miasto 1 września 1939 roku, dosłownie w ciągu kilku godzin
– mówił Andrzej Duda.
Zginęło 1200 mieszkańców Wielunia – nie żołnierzy, zwykłych ludzi, kobiet, dzieci, chorych w szpitalu, personel. Całe spektrum mieszkańców, którzy tego dnia zostali w bestialski sposób zabici, których życie zostało przerwane, zniszczone, złamane. (…) Rozmawiamy dzisiaj o tragedii, której wtedy w zupełnie niezawiniony sposób doznała Rzeczypospolita. (…) 160 polskich miejscowości było bombardowanych przez niemieckie lotnictwo, a gdy Niemcy zaczęli okupować Polskę, Hitler ze Stalinem rozdarli Polskę na dwie części. Trwał niemiecki terror, trwała okupacja, trwały wszystkie działania nazistowskich Niemiec wobec naszego społeczeństwa, wielonarodowego społeczeństwa. Byli obywatele pochodzenia żydowskiego, ormiańskiego, ruskiego, także i wielu innych narodów
– powiedział.
Straty ludzkie
Prezydent przypomniał, jakie były konsekwencje niemieckiej agresji na Polskę. Mówił o raporcie komisji, którą zarządzał poseł Mularczyk.
Ponieśliśmy ogromne straty w wyniku niemieckiego barbarzyństwa, w wyniku rozkradania naszego kraju, ale przede wszystkim w wyniku utraty ludności. Dokonano oszacowania tych strat dzięki pracy komisji, która była prowadzona przez pana posła Arkadiusza Mularczyka. Kwota ta, na dzisiejsze standardy finansowe, wynosi ponad sześć bilionów dwieście miliardów złotych, czyli ponad półtora biliona euro
– stwierdził Andrzej Duda.
To jest w istocie największa strata, jaką Polska poniosła w czasie II wojny światowej na skutek niemieckiej agresji. Ta ogromna strata ludzka (…), która przez dziesięciolecia stanowi niezagojoną ranę na piersi naszego społeczeństwa
– mówił.
Relacja z Niemcami
Prezydent Andrzej Duda przypomniał o kwestii pojednania z Niemcami, zwracając jednak uwagę na znaczenie kwestii zadośćuczynienia za zbrodnie i zniszczenie naszego państwa.
Mamy dzisiaj bardzo dobre relacje z Niemcami. Zostały one wypracowane m.in. dzięki uczciwemu przyznaniu się przez stronę niemiecką do winy za II wojnę światową, także za tragedią, która stała się udziałem Wielunia. Usłyszeliśmy wielokrotnie słowo „przepraszam”, prośby o wybaczenie. I w sensie ludzkim, chrześcijańskim myślę, że większość Polaków w swoich sercach wybaczyła, uznała to, że ta wina została przyznana. (…) Ale oprócz tego istnieje jeszcze suma strat, tych strat materialnych
– powiedział prezydent Andrzej Duda.
I niezależnie od tego, czy godzimy się i wybaczamy (…) należy się zadośćuczynienie za stratę, należy się przywrócenie do stanu poprzedniego, należy się wypłata odszkodowania, za to, co zostało bezpowrotnie zniszczone
— podkreślił.
Prezydent ocenił, że do takiego zadośćuczynienia „nigdy nie doszło”. W tym kontekście wymienił fundusze wypłacone przez władze niemieckie osobom, które w czasie wojny zmuszane były do przymusowej pracy w Niemczech.
Jeżeli weźmiemy i uśrednimy te pieniądze, które w istocie zostały przekazane tym osobom, to będzie to kwota ok. 160 euro na osobę. Myślę, że o żadnej kwestii odszkodowania za lata przymusowej pracy w Niemczech, niewoli w istocie, nie może być tutaj mowy
— zaznaczył.
Andrzej Duda dodał, że sprawa ma wymiar międzynarodowy, m.in. w kontekście przyszłego pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za straty i szkody wyrządzone zaatakowanej przez nią Ukrainie.
Nie chcielibyśmy, żeby (Ukraina) tak, jak Polska 40 lat musiała się odbudowywać własnym sumptem. Będzie wymagał wsparcia, ale przede wszystkim będzie wymagała odszkodowania i zadośćuczynienia za wyrządzone straty, które to zadośćuczynienie jest absolutnym obowiązkiem agresora, czyli Rosji
— podkreślił.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/704363-prezydent-niemcy-przepraszali-ale-jest-jeszcze-suma-strat