Portal wPolityce.pl ustalił, że konta Fundacji Profeto księdza Michała Olszewskiego nadal będą zablokowane. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że duchowny nie ma prawa do zaskarżenia decyzji o ich blokadzie przez państwo. Dr Michał Skwarzyński, obrońca księdza Olszewskiego, w rozmowie z portalem wPolityce.pl przyznaje, że może chodzić o „zagłodzenie” fundacji.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Uderzenie w księdza Olszewskiego czy w wiernych? Szokujące działania prokuratury Bodnara. Jest wniosek do RPO
Walka o konta „Profeto” trwa od wiosny, gdy zostały one zablokowane przez państwo. Dr Skwarzyński wielokrotnie podnosił, że środki, które się na nim znajdują, nie pochodzą z Funduszu sprawiedliwości, ale od wiernych, którzy od lat wpłacają na działalność tej pożytecznej fundacji.
Wnoszę o podjęcie interwencji Przez Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie ks. Michała Olszewskiego i Fundacji Profeto oraz zgłoszenie się do tego postępowania zarówno, jako polski Ombudsman, ale także jako organ wskazany w konwencjach międzynarodowych w zakresie zakazu tortur. Wskazuje, że w sprawie doszło do zatrzymania środków na wszystkich kontach Profeto, które w zasadniczej części pochodzą z darowizn na cele kultu religijnego – ewangelizacji, ale także na działalność charytatywno-opiekuńczą. Są to środki, które w żadnym razie nie pochodzą z Funduszu Sprawiedliwości, a zostały zajęte przez Prokuraturę
– pisał wiosną dr Michał Skwarzyński do Rzecznika Praw Obywatelskich.
„Zagłodzić Profeto
Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że ksiądz Olszewski nie miał prawa zaskarżyć decyzji o zablokowaniu kont fundacji Profeto. Pozostawił zażalenie obrońcy duchownego bez rozpoznania. Decyzja nie jest jednak prawomocna, a obrońca księdza Olszewskiego, w rozmowie z portalem wPolityce.pl, zapewnił że zaskarży dzisiejsze postanowienie. Wskazuje też, iż ponownie naruszono prawa człowieka w kontekście duchownego.
Istnieje autonomia związków wyznaniowych i jej ramach jest tez autonomia ekonomiczna. Osoby, które prowadzą zbiórki na cele religijne podlegają ochronie z artykułu 9 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Ksiądz Michał miał więc ewidentny interes prawny, by zaskarżyć decyzję sądu. Podobnie, jak ma interes prawny, by posiadać konto do rozliczeń z urzędem skarbowym. Każdy z nas, kto przestaje płacić podatki wie jakie idą za tym konsekwencje. Ksiądz Olszewski także o tym wie. Te argumenty do sądu nie trafiły
– mówi dr Skwarzyński w rozmowie z naszym portalem.
Będę skarżył to postanowienie sądu, jeżeli to nie spotka się ze zrozumieniem polskich sądów, to będę składał skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
– zapowiedział dr Skwarzyński.
Spytaliśmy obrocie duchownego, czy w całej sprawie nie chodzi przypadkiem o swoiste zagłodzenie Profeto.
Widzę, że sprawa jest przeciągana. Profeto nie przetrwa bez wsparcia wiernych, darczyńców i mediów. Dlatego tę sprawę należy nagłośnić. Tak, to służy „zagłodzeniu” Profeto
– przyznał dr Michał Skwarzyński.
Wojna państwa polskiego z księdzem Michałem Olszewskim to wojna z Kościołem. Tortury, próba zniszczenia osobistego, szkalowanie na forum publicznym i inne „metody” obecnej władzy przypominają te z czasów stalinowskich. Czy musi dojść do tragedii, by państwo rządzone przez Donalda Tuska zaprzestało tych działań?
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/703763-nasz-news-sad-chce-zaglodzic-fundacje-ks-olszewskiego