„Byłem krytykowany za to, że zadłużam Polskę pozyskując sprzęt. Sądzę, że osiągnąłem sukces” – mówił Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości komentował słowa prezesa partii, który to właśnie jego wskazał jako swojego następcę.

Gwarantem spójności obozu Zjednoczonej Prawicy jest pan prezes Jarosław Kaczyńskie. Jest niewątpliwie liderem. Ale jestem zaszczycony i wyróżniony, gdy mogę usłyszeć taką ocenę mojej aktywności politycznej, bo ona już wiele lat trwa. (…) Jeśli tylko zdrowie będzie dopisywało panu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, to nie ma osoby równie doświadczonej, silnej politycznie z równie dużym autorytetem, jak pan prezes

– mówił Błaszczak.

Jestem głęboko przekonany, że o ile zdrowie będzie dopisywało (…) to tak długo powinien być liderem środowiska Zjednoczonej Prawicy

– dodał.

Były minister obrony narodowej odniósł się do słów obecnego wiceszefa tego resortu. Cezary Tomczyk oskarżał Błaszczaka, że ten modernizując polską armię „kupował to, co było”.

Cezary Tomczyk odgrywa rolę hejtera. Zajmuje się atakiem. Pojęcie o sprawach dot. MON ma niewielkie

– odparł Błaszczak.

Przypomniał o inwestycjach, które poczyniła Polska, w tym o zakupie systemu Patriot, systemu HIMARS czy zakupie myśliwców.

Już w najbliższą środę do polskich pilotów trafi pierwszy polski egzemplarz F-35. (…) Przełom rzeczywiście był w 2022 roku, o tyle, że wtedy została przyjęta ustawa „o obronie ojczyzny”, przygotowywana przez miesiące. Byłem krytykowany za to, że zadłużam Polskę pozyskując sprzęt. Sądzę, że osiągnąłem sukces

– stwierdził polityk PiS.

Pytany o kwestię budowy w Polsce wielkiej fabryki amunicji, odparł:

Obawiam się, że chodzi o przykrycie indolencji koalicji 13 grudnia. Ta fabryka zapewne nie powstanie. (…) Zapewniam, że dołożę wszelkich starań, by wywierać presję na rządzących.

Skandal na Campus Polska

Mariusz Błaszczak odniósł się do wydarzeń, które miały miejsce podczas Campus Polska.

Nie mam pretensji do młodzieży, tylko dla dwóch ministrów, których widać – Szłapka i Nitras. Minister Szłapka wykonuje takiego gesty, jakby zachęcać młodzież do śpiewania tej patopiosenki

– powiedział.

Campus Polska finansowany przez Niemców, na którym padają hasła do usunięcia Polaków z ich domów (…) jest szczególnie skandaliczny

– dodał.

Pytany o słowa ministra Grabca, który ewentualne uznanie sprawozdania finansowego PiS nazwał „białoruskimi standardami”. Błaszczak zwrócił uwagę na naciski, którym poddawana jest Państwowa Komisja Wyborcza.

Przyjmuję to jako kolejny dowód nacisku rządu Tuska na PKW. W jednej stacji telewizyjnej Ryszard Kalisz mówił o tych naciskach, wymieniając nazwiska ministra, nazwisko pewnego ważnego ministra KO. (…) Jesteśmy inaczej traktowani niż inni

– powiedział Mariusz Błaszczak.

mly/Telewizja wPolsce