„Incydent się zdarzył, młodzi ludzie puszczają muzykę, ponoszą ich czasem emocje, była oczywiście natychmiast reakcja organizatorów” - tak obraźliwe hasła na Campusie Polska Przyszłości próbował tłumaczyć prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który był gościem neo-TVP Info.
Natomiast trudno, aby tego rodzaju incydenty przesłaniały przesłanie Campusu
— stwierdził.
No właśnie przysłoniły
— ripostował prowadzący rozmowę Marek Czyż.
Nie zgadzam się z tym. We mnie jest bunt, żeby poddawać się temu, co jest na Twitterze i temu, co jest w komentarzach
— odpowiedział Rafał Trzaskowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
„To nie obóz harcerski”
Prezydent Warszawy próbował usprawiedliwiać zachowanie młodzieży… „autentycznością”.
Odbywa się mnóstwo ciekawych debat, natomiast to nie jest obóz harcerski, na którym można coś narzucać młodym ludziom. Oni są autentyczni, czasem mogą przekraczać granicę, wtedy reagujemy, ale nie ma pełnej kontroli i indoktrynacji. Młodzi ludzie zachowują się tak, jak im w duszy gra, a my możemy wygłaszać na ten temat swój komentarz, natomiast nie pozwolę, by to dominowało całe wydarzenie
— mówił.
Natomiast nie pozwolę na to, aby to dominowało całe wydarzenie, bo tu odbywa się mnóstwo fantastycznych rzeczy, które później wpływają na to, co się w Polsce dzieje
— grzmiał Trzaskowski.
Tłumaczenia potencjalnego kandydata PO na prezydenta RP są totalnie absurdalne. Jak można usprawiedliwiać język nienawiści spontanicznością?!
gah/neo-TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/703716-tak-trzaskowski-tlumaczy-bluzgi-ponosza-ich-czasem-emocje