Co za odlot! Premier Indii przybył z wizytą do Polski. Oto, co interesuje "Gazetę Wyborczą": "Zapyta o aferę wizową?"

Wizyta premiera Indii nie mogła się obyć bez szarży ze strony „Gazety Wyborczej”. Artykuł dziennikarzy Michnika spotkał się z prześmiewczą reakcją w sieci. Wizyta premiera Modiego ma miejsce w roku 70. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych przez Polskę i Indie. Poprzednia wizyta szefa rządu w Delhi w Polsce odbyła się 45 lat temu, gdy nasz kraj odwiedził premier Morarji Desai.

Swój artykuł dziennikarze „GW” zatytułowali:

Premier Indii Narendra Modi odwiedza Polskę. Zapyta o aferę wizową?

Jak czytamy w treści, pracownicy „Wyborczej” przekonują o istnieniu rzekomej grupy przestępczej, która miała zajmować się sprawą wiz do Polski.

Tematem, jaki właściwie sam się narzuca, jest uszczelnianie systemu wizowego przez nowy polski rząd, co jest konsekwencją tzw. afery wizowej. Równo rok temu, jeszcze za rządów PiS ujawniono, że w MSZ działała grupa przestępcza załatwiająca wizy obywatelom państw azjatyckich

– czytamy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wizyta premiera Indii w Polsce. Modi: „Ścisła współpraca w zakresie przemysłów obronnych jest symbolem naszego wzajemnego zaufania”

Reakcja w sieci

W sieci pojawiły się komentarze, które w prześmiewczy sposób komentują artykuł „GW”.

Myślę, że zapyta raczej o losy Ibrahima, który sześć dni płynął Bugiem. A Państwo co obstawiają?

Tak, tak panie Wieliński. Po 45 latach przyjeżdża do Polski premier Indii, aby zapytać o „aferę wizową”. Niektórzy to świata nie widzą poza PiSem.

Hej Wielinski, a może zapyta o polska gwiazdę Bolywood, tzn. Natalie Janoszek i jak ja pisoski dziennikarz @K_Stanowski, za pisoskie pieniądze prześladował?

A wydawało się, że komentowania z wizyty #PAD w Chinach nic nie przebije. Ale można.

Nie uwierzę że ten nagłówek powstał

Najwyraźniej dla ekipy „GW” każda okazja, by uderzyć w Prawo i Sprawiedliwość, jest dobra. Co wymyślą przy okazji wizyt kolejnych światowych liderów?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oto paździerzowa dyplomacja rządu Tuska! Premiera Indii przywitał w Polsce jedynie… wiceminister spraw zagranicznych

mly/wyborcza.pl/X