Nawet w nielicznych zrealizowanych „konkretach” rządu Donalda Tuska musi pojawić się „haczyk” - tak jak w przypadku tzw. babciowego, które wejdzie w życie już 1 października 2024 r. „Radni PO w Koszalinie zdecydowali o podwyżce tzw. opłaty stałej za żłobki publiczne z 580 zł do 1750 zł (250 zł to koszt rodziców)” - napisał na portalu X poseł PiS Paweł Szefernaker.
„Babciowe”, czyli program, który miał wesprzeć finansowo m.in. tych rodziców, którzy są aktywni zawodowo i płacą za pobyt dziecka w żłobku, wejdzie w życie 1 października 2024 r. Kiedy premier Donald Tusk ogłosił w kwietniu tego roku program „Aktywny Rodzic”, nie wspomniał jednak, że niektórzy beneficjenci będą musieli zapłacić więcej niż dotychczas za pobyt dziecka w żłobku.
Wyższe opłaty za… publiczny żłobek?
Bulwersującą sytuację z Koszalina opisał na portalu X poseł PiS Paweł Szefernaker.
W związku z wejściem w życie tzw. „Babciowego” radni PO w Koszalinie zdecydowali o podwyżce tzw. opłaty stałej za żłobki publiczne z 580 zł do 1750 zł (250 zł to koszt rodziców)
— napisał polityk.
Przygotowuję w tej sprawie interpelację poselską do MRiPS
— zapowiedział.
„Zbyt drogie” żłobki
Podwyższone opłaty za opiekę nad małym dzieckiem w przeznaczonej do tego placówce to nie jedyny haczyk ogłaszanego przez premiera Donalda Tuska z wielką pompą „babciowego”.
Rodzicom, którzy zapłacą za żłobek więcej niż wynosi próg ustalony na dany rok, świadczenie nie będzie przysługiwać wcale. W roku 2025 maksymalna opłata za żłobek wyniesie 2200 zł.
Choć przepisy miały ukrócić apetyty właścicieli żłobków na podwyższenie czesnego, najwyraźniej uderzą też w niektórych rodziców.
A przede wszystkim problem „zbyt drogich placówek” dotyczy rodziców posyłających dzieci do tych prywatnych, to poseł Szefernaker pisze przecież o żłobkach publicznych, a to już niepokojąca sprawa.
aja/X, businessinsider.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/703118-radni-po-podnosza-oplaty-za-publiczne-zlobki