„PSL jest w koalicji, która wizerunkowo jest dla nich obciążająca. Mówię nie tylko o Trzeciej Drodze i o Hołowni, ale również o Donaldzie Tusku. Sama ta konstrukcja jest sprzeczna” - powiedział w Telewizji wPolsce prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Wykładowca akademicki odniósł się również do rocznicy Bitwy Warszawskiej.
Profesor Ryba skomentował pomysł szefa MON Władysława Kosiniaka-Komysza, który zapowiedział projekt ustawy o wychowaniu patriotycznym.
Proszę zwrócić uwagę co się dzieje w szkołach. Jeśli pani Nowacka rządzi w szkołach, redukuje lekcje religii, marginalizuje przekaz patriotyczny. To wszystko jest sprzecznością. PSL wchodzi swoim wizerunkiem partii patriotycznej, ludowej. Zaraz w jakiś sposób zgadza się na to co się dzieje w przestrzeni koalicyjnej. To jest sprzeczny przekaz
— powiedział.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szef MON chce powołać Instytut im. Wincentego Witosa. „Aby dbać o jego zjednoczeniową i patriotyczną myśl polityczną”
Politolog zauważył, że słabe wyniki sondażowe Polskiego Stronnictwa Ludowego to efekt bycia w koalicji z Donaldem Tuskiem.
PSL jest w koalicji, która wizerunkowo jest dla nich obciążająca. Mówię nie tylko o Trzeciej Drodze i o Hołowni, ale również o Donaldzie Tusku. Sama ta konstrukcja jest sprzeczna. Gdy popatrzymy na program polityki rolnej albo stosunek do Zielonego Ładu Szymona Hołowni i PSL-u no to mamy sprzeczności w wielu momentach. PSL bał się pójść z Prawem i Sprawiedliwość pod groźbą anihilacji, rozpłynięcia się czy zaniku tej partii. Okazuję się, z pójście z Tuskiem okazało się dla nich dużo gorsze. Trudna sytuacja, bo oni nie wybiją się na wyborach prezydenckich, a kolejne to już parlamentarne. W tym momencie wydaję się, że Kosiniak-Kamysz jest pod presją. Sam wybrał tę koalicję, ale przede wszystkim jest w tej koalicji bez wielkiego oporu
— dodał.
Rocznica Bitwy Warszawskiej
Profesor Mieczysław Ryba pytany był o znaczenie Bitwy Warszawskiej dla całej Europy.
Mieliśmy do czynienia z pochodem komunizmu na zachód. Notabene komunizmu, który jawił się jako rewolucja. Mogło dojść do skomunizowania całej Europy. Trudno sobie wyobrazić, jakie to mogło mieć dalsze konsekwencje na losy kontynentu. Bolszewicy zostali powstrzymani. Pamiętajmy, że są dwa aspekty. Jeden aspekt to jest militarny czyli klasycznej wojen polsko-rosyjskich, których było wielu. Drugi aspekt to aspekt ideologiczny. Jedna z najbardziej zbrodniczych ideologii na świecie zwyciężyła w Rosji. Zatrzymanie tej zbrodniczej ideologii było rzeczą fundamentalną dla losów świata. Polska obroniła zachód przed barbarzyństwem. To jest ta waga i ranga tej bitwy
— podkreślił.
Zdaniem historyka KUL-u na wygraną Polaków w 1920 złożyło się kilka czynników.
Cudem było to, że po klęskach pod Kijowem i w ogólne przełamaniu frontu na wschodzie doszło do ogromnej mobilizacji społeczeństwa polskiego. Bez tego trudno by było mówić o obronie. Ogromna rolę odegrał również Kościół, który podbudowywał morale. Bolszewicy szli z hasłami wyzwolenia uciemiężonego ludu spod panowania panów, fabrykantów, itp. Tutaj te elementy religijne miały ogromne znaczenie. Tutaj mieliśmy do czynienia też z bohaterską postawą żołnierza i pewną przemyślaną taktyką. To wszystko spięte dało zwycięstwo. To zwycięstwo było w ważnym momencie zakończenia I wojny światowej. Ludzie chcieli pokoju, więc tam mobilizacja była naprawdę duża
— zauważył.
Według profesora zwycięstwo było możliwe również dzięki zjednoczeniu narodowemu.
Wtedy rzeczywiście mieliśmy do czynienia z rządem Jedności Narodowej. Mieliśmy do czynienia z premierem Witosem, a więc chłopi, czyli główny trzon armii polskiej. Mieliśmy do czynienia z socjalistami z PPS-u. Oni wchodzą do rządu i przeciwstawiają się tej rewolucji bolszewickiej. Ten PPS jednak był patriotyczny. Oczywiście narodowcy czy wszelkiej maści podobne ugrupowania. To jest sytuacja jedności narodu w momencie skrajnego zagrożenia. Jedność polityczna i jedność społeczna daje możliwość obrony państwa Polskiego. Bez tego, jak wiemy obrony nie ma. To tak, jak w wojnie na Ukrainie. Wyobraźmy sobie sytuację kiedy ponad dwa lata temu się to wszystko zaczęło i nagle mamy do czynienia z konfliktami politycznym i podziałem społeczeństwa. Żadnej obrony by nie było, bez względu na to jakie by było wojsko
— podsumował.
CZYTAJ TAKŻE:
md/wPolsce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702578-prof-ryba-koalicja-stoi-w-sprzecznosci-z-wartosciami-psl