„To wszystko jest bardzo poważne i wymaga gruntownego wyjaśnienia. Tym powinny zająć się służby” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce poseł Mariusz Gosek z Suwerennej Polski. Polityk w ten sposób skomentował sprawę Magdaleny Chodownik, którą widać na nagraniach z chwili siłowego wejścia ludzi Sienkiewicza do mediów publicznych. „Póki nie jest o nic oskarżona i nie została zatrzymana, to należałoby jej współczuć” - tak sprawę ocenia za to PSL Artur Dziambor.
Poseł Mariusz Gosek przypomniał, że zgodnie z doniesieniami mediów, partnerka Rubcowa miała być w whatsappowej grupie wejścia do TVP. W tym samym czasie w sprawę przejęcia mediów publicznych miała być zaangażowana kancelaria prawna, która wcześniej obsługiwała ponoć zagraniczne podmioty gospodarcze, próbujące - według relacji medialnych - omijać sankcje nałożone na Rosję. Właśnie tam miały być tworzone pisma dotyczące TVP, które potem sygnowała prok. Ewa Wrzosek.
To wszystko jest bardzo poważne i wymaga gruntownego wyjaśnienia. Tym powinny zająć się służby
— oświadczył Mariusz Gosek z Suwerennej Polski. Z kolei Artur Dziambor z PSL przestrzegał przed „upupianiem” dyskusji na temat Magdaleny Chodownik.
Przestrzegam przed stwierdzeniami, że jeśli ktoś nie jest z naszej partii, to na pewno jest rosyjskim agentem. Nie chciałbym, żebyśmy w tę stronę poszli
— stwierdził Dziambor, któremu prowadzący natychmiast przypomnieli, że Chodownik była partnerką rosyjskiego szpiega Rubcowa.
Póki nie jest o nic oskarżona i nie została zatrzymana, to należałoby jej współczuć. Agenci nie werbują w tak prosty sposób
— powiedział Dziambor z Trzeciej Drogi.
Sprawa Romanowskiego? „Wrócimy do tego”
W ocenie Marusza Goska, to co dzieje się w sprawie byłego wiceministra Marcina Romanowskiego, to już nie tylko skandal, ale coś czym musi w przyszłości zająć się prokuratura.
Jeśli mamy do czynienia z sędzią, który wcześniej wprost mówił, że Zbigniew Ziobro powinien siedzieć w więzieniu i krytykował otwarcie w mediach prawicę, to jak on może być niezależny. Suwerenna Polska w tym zakresie będzie składała stosowne zawiadomienie do prokuratury, choć na razie jest nadzorowana w sposób bezprawny przez prok. Dariusza Korneluka. W sumie złożyliśmy już kilkadziesiąt zawiadomień i wszystko po to, aby do tych spraw później wrócić. Nie mogą pozostać niewaśnione, a ci którzy w nich uczestniczyli bezkarni
— oświadczył polityk. Jednak Arturowi Dziamborowi z PSL kompletnie nie przeszkadza to, że skład sędziowski w sprawie Romanowskiego został zmieniony, a zdecydował o tym sędzia z „Iustitii”. Nie miałby nic przeciwko temu nawet gdy sprawa dotyczyłaby go osobiście.
Jeśli ma się obronić prawda, to się obroni. To, że wykorzystywane są takie, czy inne zabiegi, to dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Jarosław Kaczyński mówił zawsze, że uczciwi ludzie nie mają się czego bać i ja też tak uważam
— stwierdził Dziambor dodając, że w jego ocenie prokuratura przegrywa sprawę Romanowskiego i kompletnie się ośmiesza.
Chcą zablokować uwolnienie ks. Olszewskiego za dwa tygodnie
Zdaniem posła Mariusza Goska postanowienie ks. Michałowi Olszewskiemu nowych zarzutów ma zablokować decyzję o wypuszczeniu go z aresztu za dwa tygodnie.
Ks. Olszewski usłyszał zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, o której politycy obozu władzy trąbią od wielu miesięcy w mediach. Prokuratura teraz nagle uzupełnia stawiane księdzu zarzuty po to, aby sąd rozpatrując wniosek musiał przejrzeć ten dodatkowy materiał. Przecież prokuratura Bodnara od dawna trąbiła o rzekomo działającej w ministerstwie sprawiedliwości grupie przestępczej. Ten zarzut zatem powinien pojawić się od razu
— ocenił poseł klubu PiS.
Politycy komentowali także najnowsze notowania sondażowe partii politycznych.
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702484-gosek-mamy-kilkadziesiat-zawiadomien-nie-beda-bezkarni